1.10? Brzmi jakby był faworytem...
Nie mogę się doczekać aż Conor najebie tego frajera.
(11-06-2017 09:30 PM)Wirtutti napisał(a): [ -> ]Nie mogę się doczekać aż Conor najebie tego frajera.
XDDDDDDDDDD Conorek już raz odklepał, tym razem poleci ręcznik po 1 rundzie XD.
Krychu
Floyd to pala ale nie lap sie na takie tanie prowokacje jakiegos trolla...
(11-06-2017 09:44 PM)KrychuTMT napisał(a): [ -> ] (11-06-2017 09:30 PM)Wirtutti napisał(a): [ -> ]Nie mogę się doczekać aż Conor najebie tego frajera.
XDDDDDDDDDD Conorek już raz odklepał, tym razem poleci ręcznik po 1 rundzie XD.
Odklepał żeby w rewanżu większy wynik wykręcić, a potem zbił Diaza jak dzieciaka. Prawdziwy biznesmen. Nie dość, że w łapie ma kowadło to jeszcze w głowie poukładane. Znokautuje Floyda w przeciągu 3 rund. CONOR KRUL!!!!!
(11-06-2017 09:50 PM)Joker napisał(a): [ -> ]Krychu
Floyd to pala ale nie lap sie na takie tanie prowokacje jakiegos trolla...
Prawda boli, co??
Conor jakieś tam szansę ma bo jest puncherem, pamiętaj
jednak Virttuti Militari, że Floyda nie mogli przewrócić
tacy kozacy jak Cotto czy Maidana ba nawet zamroczyć,
wcześniej Gatti czy Mosley.
A technicznie nawet 40 letni past prime Floyd stoi sto lat
do przodu przed McGregorem. Conora lubię ale musiałby
się stać cud aby wygrał z Floydem, ba wygrał z rundę.
Conor jest najlepszym puncherem na swiecie i ma najmocniejszy cios w MMA. On wyprzedza swoje czasy i tych wszystkich zawodników, z którymi walczył Floyd. Poza tym Conor przegrywa swoje walki tylko przez poddania, a nie widzę szansy by Floyd poddał Conora. Co najwyżej sam się podda jak Krul go będzie karał w ringu.
W rękawicach od MMA to nawet największy waciak może być puncherem, zobaczymy jak Conor bedzie straszył ciosem kiedy Floyd dobierze mu jakieś wielkie poduchy.
Conor przegrywał przez poddania tyle że w 1 walce z Diazem przeniesienie walki do parteru było następstwem tego że dostał bęcki w stójce.
Pewnie największe mu wybierze żeby zebrać jak najmniejszy wpierdul. Ale i tak nic mu to nie da. Będzie leżał na deskach już w pierwszej rundzie. Conor ma taką siłę, że przez największą poduszkę by zabił, gdyby chciał. Ta walka z Diazem nic nie znaczy, bo każdy wie jak wyglądał rewanż (egzekucja). Przy okazji uczynił Nate'a bogatym. Prawdziwy Krul.