Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Mayweather vs McGregor
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Co byś powiedział @Wirtutti na walkę Conora z Pacquiao , jeśli oczywiście Conor wygra z Floydem Wink
Stylowo Pacquiao mu bardziej pasuje niż Floyd wiem, że to brzmi śmiesznie ale łatwiej trafić z kontry kogoś kto ciągle napiera niż kogoś kto unika wymian.
Teoretycznie, gdyby Conor wygrał z FM, to mógłby chcieć walczyć z Pacmanem. Zapewne miałby ochotę walczyć tylko
z wielkimi, a Manny jest w szeregu zaraz za Floydem, no i do Mannego nikt by nie miał pretensji z dwóch prostych
powodów, Conor już by nie był debiutantem oraz znajdował się w wielkim respekcie i Fejmie po pokonaniu Moneya Wink
Następne wielkie pieniądze byłyby tylko za walkę z Pacmanem.
@Wirtutti

Skoro jesteś tu na forum tylko i wyłącznie z powodu tej jednej walki to oznacza ,że Twój zakład z KrychuTMT traci sens.
Twoje odejście po porażce Floyda oznacza ,że nie można traktować Cię poważnie ponieważ zakład nakłada obowiązek umieszczenia sygnatury przez 6 miesięcy.
A przecież do zakładu nikt Cię nie zmuszał i wiedziałeś jakie są warunki zakładu.

Nie będę Cię już dopytywał o wyniki walk zawodników MMA z bokserami bo nie jesteś w stanie dać przykładów innych niż sromotne porażki najczęściej przez nokaut zawodników MMA.




Wnioskuję, że przyszedłeś na to forum nie jako poważny dyskutant a jedynie po to, aby z powodu tej jednej walki "dowalać" tym których bardziej interesuje boks niż inne sztuki walki.

Mnie osobiście to nie przeszkadza. Miałem jedynie nadzieję ,że doszedł nareszcie ktoś na forum kto będzie przeciwstawiał się opiniom kreowanym przez większość, stosując w tych opiniach jakieś argumenty.

Szkoda ,że się myliłem.

Ale pisz sobie . Zobaczymy jak rozwinie się sytuacja.
"- Byłem zaskoczony, gdy dostałem ofertę z obozu McGregora, ale zgodziłem się. Od jakiegoś czasu w ogóle się nie ruszałem, więc gdy tylko dostałem ten telefon, zacząłem lekkie treningi, by pojechać na sparingi w miarę dobrej formie. Jakiś czas temu sam wyzywałem do walki McGregora i ten facet mógłby się obrażać, ale jak widać ma duszę wojownika i chce się uczyć - powiedział Malignaggi, dawny mistrz dywizji półśredniej oraz junior półśredniej." bokser.org

To by była dziwna sytuacja, Paulie przecież ma komentować tą walkę. Po sparingach nie mógłby powiedzieć co tak na prawdę się tam działo.
@Wietnam
Easy win dla Conora

@RSC-2
Nie mam gdzie się udzielać. Nie znam się na boksie, nie interesuje mnie to. Jeśli Conor odejdzie to co ja ze sobą pocznę? Mogę się udzielać w dziale MMA, ale tam widzę trochę januszostwa. Posty o KSW, PLMMA, Najmanie, a nie o poważnych organizacjach.
Nie martw się o sygne. Zostanie i to pewnie dłużej niż 6 miesięcy.
(29-06-2017 05:04 AM)RSC-2 napisał(a): [ -> ]@Wirtutti
Twoje odejście po porażce Floyda oznacza ,że nie można traktować Cię poważnie ponieważ zakład nakłada obowiązek umieszczenia sygnatury przez 6 miesięcy.
A przecież do zakładu nikt Cię nie zmuszał i wiedziałeś jakie są warunki zakładu.
Eeee... "traktować poważnie"? Czy chcesz przez to powiedzieć, że traktujesz poważnie faceta, który z niezachwianą pewnością siebie twierdzi, że pięściarski amator, który nie stoczył ani jednej bokserskiej walki i jest przygotowywany do starcia ze swoim starym sztabem z MMA wygra pojedynek bokserski z jednym z najlepszych bokserów ostatnich dekad, który wprawdzie zrobił sobie dwuletnią przerwę, jednak wciąż pozostawał w treningu?

To tak samo, jakbyś poważnie traktował osobnika, który z klapkami na oczach stawia na "Zdzicha, mistrza remizy" w pojedynku z Antkiem Joshuą. Osobiście uważam, że Wirtutti odgrywa tu jakąś rolę, głównie po to, żeby ożywić dyskusję. Być może to jakiś stary znajomy w przebraniu albo jakiś troll-dowcipniś, który po wszystkim ujawni się (albo i nie). Dlatego wzmianki o poważnym traktowaniu są mocno przesadzone Smile


@fext

Ja wszystkich traktuję poważnie.
Także tych którzy wierzą w zwycięstwo McGregora.

Osobiście też chciałbym aby tak się stało, Mayweathera uważam za wykreowanego przez media i biznes antyboksera, ringowego nudziarza , faularza, który stał się cwaną marionetką w rękach włodarzy stacji telewizyjnych.

Jeżeli chodzi o "wielkość" to nawet w okresie swego apogeum nie mieścił się w pierwszej piątce najlepszych bokserów.
Przy Marquezie wygląda bardzo cienko. Uciekanie w ringu i klinczowanie to za mało aby być wielkim.

Dlatego będę kibicował "białemu"
(29-06-2017 11:17 PM)Tar-Ellendil napisał(a): [ -> ]


Wygląda lepiej niż ostatnio na tym worku.
Przekierowanie