Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Mayweather vs McGregor
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
(12-07-2017 07:26 PM)RSC-2 napisał(a): [ -> ]I co będzie jak nie wytrzyma?

Wtedy będzie "no más" XXI wieku. Wink
(12-07-2017 07:26 PM)RSC-2 napisał(a): [ -> ]I co będzie jak nie wytrzyma?

Jak to co??
[Obrazek: QuerulousZigzagHarpyeagle.gif]
Tak skończył jeden z tych, których Kryul przed walką zniszczył.
No na pewno, Mayweather ruszy na Krula tak jak Aldo
(12-07-2017 07:52 PM)Terminator napisał(a): [ -> ]No na pewno, Mayweather ruszy na Krula tak jak Aldo

Człowiek w stresie robi różne głupie rzeczy.
Hahaha jak Floyd go prowokuje, ten śmieć nawet rzucił swoją flagą jak szmatą do podłogi XD.
Conor może robić stand up po zakończeniu kariery.
Conor ponownie zrobił z Floyda swoją dziwkę! Ja nie wiem co to się będzie działo na Wembley?? CONOR KRUL BITCH!!!!
Wirtutti, mam osobiste pytanie Smile Walczyłeś kiedyś w ringu? Nie musiało być nawet na zawodach albo w ramach jakiegoś turnieju, tylko taki turniejowy sparing. Ty, przeciwnik, ring albo oktagon, liny, ktoś pełniący rolę sędziego, wyznaczona liczba rund i określony czas odpoczynku? Bo ja walczyłem. I powiem tak, kiedy wejdziesz już pomiędzy te liny, to nie ma tam żadnego stresu, strachu i tym podobnych uczuć. Jesteś ty, jest przeciwnik, on próbuje trafić ciebie, ty jego i na tym się skupiacie. Strach czy stres mógłby się pojawić, jakby naprzeciwko stał facet gabarytów Antka Joshuy i z jego umiejętnościami.

Tutaj jednak walczą zawodowcy i mistrzowie w swoich dziedzinach. Taki Mayweather wychodził do ringu z Manym Paquiao, jednym z bardziej skutecznych i agresywnych mańkutów w jego kategorii. Wychodził z mocno bijącym Klaunelo Alvarezem. I żadnego stresu nie odczuwał. Dlaczego miałby więc obawiać się takiego McGregora i "w stresie robić różne rzeczy"? Skąd w ogóle ten stres. Przecież boksował przez całe życie, ma oczy, widzi jak Conor boksuje i ma świadomość, że Irlandczyk boksować nie umie. Że większy? I co z tego. Jakiś czas temu miałem sparing z gościem cięższym o 15 kilo i młodszym o dwadzieścia lat, który na moje szczęście też nie umiał boksować. Zero stresu, który pojawił się dopiero w chwili, kiedy odskoczyła mu głowa i facet cofnął się ze cztery metry na miękkich nogach a trener wyzwał mnie od debilów i zabronił kolejnych takich sztuczek. A ja myślałem, że tylko "pyknąłem".

Podsumowując - fajnie trollujesz i dzielnie bronisz Conora, ale jakieś wzmianki o "stresie" Floyda to już gruba przesada Smile
Mam wrażenie iż każda konferencja ma swój założony scenariusz. Zalatuje to trochę WWE, te stand up'y, plecak
z forsą który od tak położył Floyd koło ambony. Ta Flaga.

Sztucznie wygląda ta nienawiść. Nie wiem co dziś zrobią
Floyd wjedzie na koniu, a Conor niczym Pawlak przepłoszy
Ogiera na którym przyjechał Witia. ?

Floyd bankrut ratuje się jak może.

Conor jednak czysty autentyk
kapitalnie manipuluje Floydem.

Pojechał po Espinozie, i Mayweatherach. Wczorajszy Stand-up Conora.



@Wietnam
Jasne, że konferencje mają założony scenariusz. Za duża kasa w grze, żeby aktorom pozwolono pójść na żywioł. Przecież tylko po to, żeby się ta cała szopka zwróciła, nie mówiąc już o jakimś godziwym zarobku, będzie trzeba sprzedać ok. 2 milionów subskrypcji PPV po 99,95$, czy ile to tam kosztuje. Stąd ten objazdowy cyrk, codzienne konferencje i ich odpustowa oprawa, połączona z mniej lub bardziej przekonująco zagraną wzajemną wrogością głównych adwersarzy. Przy takim układzie absolutnie wszystko musi być z góry wyreżyserowane, włącznie z brakiem jednoznacznego "zwycięzcy" każdego z zainscenizowanych spotkań.

Należy jednocześnie dodać, że organizatorzy mają nieco ułatwione zadanie ze względu na talenty aktorsko-komediowe Conora i Floyda oraz ich spore doświadczenie w tej materii. Mimo to jeśli ktoś liczy na jakiś spontan, to się srogo zawiedzie. Chyba że sobie wmówi, że wszystko jest naturalne i wynika z temperamentu zawodników. Osobnicy ceniący autentyzm i spontaniczność powinni raczej skupić się na kibolskich ustawkach albo bojach meneli pod budką z piwem, gdzie wszystko idzie na żywioł, aż do przyjazdu policji lub opadnięcia z sił zwaśnionych stron Smile
Przekierowanie