Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Ranking Maynarda/BOKSER.ORG - aktualizacja 12 grudnia!
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29
@Mastrangelo
Przyjmuj ciągle te same kryteria, jeśli uważasz, że Alekseev przegrał z Arslanem, Diablo z Palaciosem to czemu twierdzisz, że Erdei wygrał z Fragomenim, przecież to był wał, więc tak patrząc Fragomeni nie przystępował do walki z Diablo po porażce tylko po tak wypunktowanej walce w Niemczech. I czemu on i Green to dziadki, A Tarver już nie? Ocenianie bokserów wg mnie jest słabym kryterium.
A i widzę naprawdę ciekawa kryteria skoro Włodarczyk jest dla Ciebie bumem, to kim jest np taki Ran Nakash czy BJ Flores??, że już nie wspomnę o takich zawodnikach jak Rusiewicz...
Zgadzam się, że w Niemczech doszło wczoraj do wała, zastanowię się zatem, kto wbije za Aleksiejewa do dziesiątki. Miejsca 1-8 zostawiam, tak, jak są, do momentu walki Tarvera z Kayode. Za Aleksiejewa wejdzie Arslan (w końcu z nim wygrał), G. Jones (tylu z Was go sugeruje, że mogę to rozważyć), lub... nie wiem kto.

Palacios w ogóle mnie nie przekonał, moim zdaniem z Włodarczykiem 3/4 rund było remisowych, bo nic się nie działo w ringu...

Muszę jeszcze zastanowić się, co zrobić z Petersonem, w świetle ostatniej afery. I tak mam Khana nad nim, ale jeśli Lamont był szprycowany, chyba powinien zostać usunięty. Tylko, że wydaje mi się, że jest za wcześnie, aby wydawać wyroki. Za mało mam danych. Poczekam, co zdecyduje komisja bokserska i IBF.

A teraz zapraszam Was na walki Bajsangurow-Soro i Gołowkin-Fuchigami!
http://boxingguru.eu/gurutv1.html

Enjoy!
Co do Petersona to powinieneś go usunąć z listy to potwierdzona informacja IBF zrobi tak samo.
Co do Petersona to powinieneś go usunąć z listy to potwierdzona informacja IBF zrobi tak samo.
Zaktualizowałem kilka kategorii wagowych.

Musza:
-Viloria po wygranej z Nino umacnia się na pierwszym miejscu. Czekam na dalsze ruchy innych mistrzów, ale, jak na ten moment, tylko "Tyson" Marquez mógłby go przeskoczyć, gdyby wygrał z kimś z czołówki.
-przesunałem Melindo, któremu ostatnio się bacznie przyjrzałem, na miejsce 6 z 8, przeskakuje Sosę, który w tej kategorii szału nie robi,
-Mayol, po bardzo pewnym pokonaniu Mirandy ląduje na miejscu 8 (wcześniej nieklasyfikowany), Miranda wypada z rankingu
-16 lipca w Japonii walka Igarashi-Jaro, więc dowiemy się w końcu czegoś więcej o tych dwóch zawodnikach (na tej samej gali Uchiyama zmierzy się z Farenasem)

Średnia:
-Gołowkin przeskakuje Macklina; wiadomo, że pod względem talentu, to co najmniej 2 miejsce, ale czekamy na wyniki. Póki co, niech ma to 5 miejsce, tendencja jest zwyżkowa, brakuje tylko jakiegoś konkretniejszego przeciwnika.

Junior ciężka:
-Po porażce z Arslanem wypada z rankingu Aleksiejew. Chciałem za niego wrzucić właśnie Arslana, ale ostatecznie postawiłem na Jonesa, który przecież kiedyś z nim wygrał. Prośby kilku użytkowników zostały zatem spełnione.

Bajsangurow pokazał się z całkiem dobrej strony, ale na chwilę obecną zostaje poza rankingiem. Czekam na jego walkę z Konecnym, ciągle odkładaną. Póki co, wyżej cenię Czecha.

W przyszłym tygodniu zrewiduję na pewno ranking dla super muszej (okazją walka Rosasa z Sanchezem).

Ciągle się zastanawiam, co zrobić z Petersonem. Do następnej aktualizacji zostaje w rankingu, ale skłaniam się ku wyrzuceniu go (chociaż osobiście uważam odrobinę testosteronu za mniejsze oszustwo, niż np. ewidentny wał sędziowski).
@Maynard
Co do Petersona to sprawa jest prosta.
Jeśli był na dopingu przed walką z Khanem - powinien stracic pasy - jesli straci pasy to znaczy ze walka jest "nieodbyta" - czyli wraca tam (Peterson), gdzie był przed pojedynkiem z Khanem.

Swoją drogą bardzo dziwne.. Jednego dnia czytałem jak to Lamont przeprasza kibiców za to wszystko i że żałuje a następnego że jego Team się będzie odwoływał bo to nie prawda (branie dopingu). I weź tu człowieku bądź mądry Sad
A po za tym to może trzeba wrócić do walki Lamonta z Amirem. Moim zdaniem wygrał ją Khan (mimo odjętych punktów). Oto moja punktacja.
01. 10-08 khan
02. 10-09 khan
03. 10-09 peterson
04. 10-10
05. 10-09 khan
06. 10-09 khan
07. 10-08 peterson
08. 10-09 peterson
09. 10-09 khan
10. 10-09 khan
11. 10-09 khan
12. 09-09
115-111 Khan
Zakładając kiedyś już ustaloną przez nas rzecz, że rundy muszą być punktowane po 10 to ostatecznie mamy 116-112 dla Khana.
Od razu mówię, że nie lubię Khana a do Lamonta mam duży szacunek i sympatię (ale nie powiem, że to mój ulubieniec czy idol). Mimo wszystko, "moim zdaniem" to "Brytyjczyk" zasłużył na zwycięstwo. Jeśli więc się ze mną zgadzacie. Nie koniecznie co do punktacji ale do werdyktu - stawianie Lamonta przed Khanem jest błędem.
Przecież w moim rankingu od początku Khan jest przed Petersonem... Też uważam, że mimo wszystko, Amir tamtą walkę minimalnie wygrał. Peterson zaskoczył pozytywnie (wtedy nie wiedziano o testosteronie) i walka była u niego, dlatego taka a nie inna oficjalna punktacja.
Wybacz @Maynard, jakiś zakręcony jestem ostatnio. Myślę, że Peterson (już sprawdziłem ranking na 100%) powinien zachować swoją pozycje mimo wszystko. Wygrać nie wygrał ale wywalać go z rankingu uważam za bez sensu.
@Mastrangelo
Rozważałem jeszcze ciekawego Panamczyka Ricardo "El Matematico" Nuneza (co za ksywa!), który ma w ostatnich 2 latach znakomitą passę (od czasu, gdy znokautował go Drian Francisco, ale to przecież może się zdarzyć każdemu w wieku 22 lat), w jego rekordzie można znaleźć solidnego Liborio Solisa, Oscara Blanquet, a przede wszystkim Carlosa Tamarę. Nunez jest obowiązkowym pretendentem IBF, więc mam nadzieję, że to zmobilizuje wreszcie Mthalane do ruszenia szanownego tyłka i powrotu na ring. Bardzo byłbym ciekaw takiego starcia.

Sonny Boy znowu udaje się na wyjazd i dopiero będzie śmiesznie, jeśli ustrzeli Igarashiego, czego nie wykluczam. Zostawiam go na razie tam, gdzie jest, bo musiałbym inaczej zrzucić też Ponga i zrobić małą rewolucję.

Viloria z kolei ma dwie drogi do wyboru - albo "konsumuje" swój status i np. wyrównuje rachunki z Tamarą czy Sosą (ten ostatni jest wysoko w rankingu WBO, ale myślę, że raczej kusi go inny tytuł), albo chce osiągnąć jeszcze więcej i unifikuje, bądź walczy z młodym wilkiem Melindo (jeżeli ten pokona Gelesa, oczywiście). W unifikacje w muszej nie chce mi się wierzyć, jedyna możliwa to z Marquezem, ale ten ma już nagraną walkę w lipcu. Melindo podobno nie był gotowy na Mthalane całkiem niedawno, więc nie wierzę, by rzucał się teraz na Vilorię.

Ciekawa jest ta kategoria, podoba mi się to, że w przeciwieństwie do sąsiednich, jest tu dość szeroka czołówka.
Ostatnio mam niestety bardzo mało czasu, więc trochę zaniedbałem w ostatnim tygodniu swój ranking.

Wczoraj to i owo zaktualizowałem, ale większej aktualizacji spodziewajcie się dopiero po weekendzie, lub już w niedzielę.

Na razie zastanawiam się co zrobić z Kesslerem - za dobry jest by pozostawać poza rankingiem, ale nie wiem, czy umieścić go w półciężkiej, czy z powrotem w super średniej (wagowo jest ciągle w "168").

W super muszej trochę awansował Sanchez, po wygranej z Rosasem, ten ostatni wypadł, a w jego miejsce wrzuciłem niezłego Montesa (wygrana z Sylvestrem Lopezem i Ibarrą). Zastanawiam się nad większymi zmianami w yej kategorii - Seda i Rojas walczą wyżej, Cazares chyba też idzie do koguciej. Tylko nie bardzo wiem, kto za nich.

Kogucią też w wolnej chwili przejrzę.

W międzyczasie pozmieniałem też sporo opisów.

Pozdrawiam!
Mastrangelo: widziałem, tylko mam bardzo mało czasu ostatnio i jeszcze tego nie ruszyłem.

Na razie zaktualizowałem "górną połówkę" rankingu.

W super średniej Froch oczywiście wyprzedza Bute, który spada na 3 miejsce. Po analizie rankingu, zamieniłem miejscami również Abrahama i Stevensona, doceniając fakt, że Arthur walczy jednak niemal wyłącznie z czołówką w ostatnim czasie.

Kessler ląduje w półciężkiej póki co, jeszcze przemyślę, w zależności od rozwoju sytuacji, czy jednak nie wrzucić go z powrotem do super średniej. Tymczasem z półciężkiej wypada Bellew (ktoś musiał), zamieniłem też miejscami szumenowa z Suchockim.

W lekkiej wypada z rankingu, po porażce, Aliszer Rahimow. Koreańczyk Kim jest dość ciekawym zawodnikiem, ale to co najwyżej średniak, z jakim zawodnik z czołówki przegrywać nie powinien. Na 10 miejsce wskakuje Sergio Thompson (co prawda ma na koncie porażkę z Rahimowem, ale nieznaczną, a zwycięstwo nad Linaresem jednak robi wrażenie).
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29
Przekierowanie