Ok, pomyślę o zamianie kontuzjowanego Mitchella na Thompsona, lub kogoś innego, kiedy będę grzebał jutro w rankingu, zanim wrzucę na bloga. W średniej żadnych zmian nie robię, walka Chaveza z Lee parę rzeczy rozwiąże.
nadal nie chce mi się wierzyć, że Pirog-Gołowkin rzeczywiście się odbędzie, ale skoro widziałem info na stronie HBO... Swoją drogą, dla tej walki Pirog prawdopodobnie zwakuje pas WBO (inaczej musiałby zamiast HBO i Gołowkina wybrać europejsko-afrykańską czołówkę w osobie N'Dama i zdecydowanie mniejsze pieniądze). Co ciekawe, w stawce będą za to paski Gołowkina, w tym WBA World, a co za tym idzie "przedłużenie" prawa pretendenta do starcia ze zwycięzcą walki Sturm-Geale. Wreszcie zaczyna się w średniej robić ciekawie. I to pomimo nieaktywności Martineza.
Nie wrzuciłbym Thompsona na dziesiąte miejsce:
- Od ponad roku pozostaje nieaktywny i jego forma to wielka niewiadoma
- Jego ostatnia walka to fatalny pojedynek z Mauricem Harrisem (fatalny bo się tego oglądać nie dało, obydwaj nic nie pokazali)
Jeżeli z Kliczką dobrze się zaprezentuje to wtedy miejsce w dziesiątce będzie mu się należało jak psu buda. Ale na ten momenty jest za dużo znaków zapytania dotyczących Thompsona.
Kogo bym wrzucił? Kogoś z trójki Franklin Lawrence, David Price, Kevin Johnson
- Lawrence (pewne zwycięstwa nad Whitakerem, Estradą, Gavernem), jednak pozostaje od października nieaktywny
- David Price (efektowne zwycięstwa nad prospektem (wtedy) Dallasem, oraz solidnymi McDermottem i Sextonem)
- Kevin Johnson (poskładał cepa Leapaia na jego terenie, ale wyżej jednak stawiam Lawrencea i Pricea)
Tak, w średniej będzie Quillin za Lee, też tak myślałem. Nie wiem tylko, czy Chaveza nie zamienić ze Sturmem, zastanawiam się nad taką decyzją.
Ciężkiej nie ruszam, walka Adamek-Chambers była na tak niskim poziomie, że nie widzę sensu, żeby tego drugiego, który w końcu miał 1,5 roku przerwy, umieszczać w rankingu. Już prędzej wrzuciłbym Mitchella, za którego zgodnie z sugestią dałem Thompsona. No, ale poczekam z ewentualnymi zmianami do walk z początku lipca.
Walka w słomkowej zapowiada się świetna, jakby był link na YT, poproszę go jak najszybciej, bo na żywo nie obejrzę (będę w pracy).
Niestety, nie dojdzie z kolei do skutku ciekawy pojedynek w koguciej - Julio Ceja wycofał się z pojedynku z Hugo Ruizem, więc ten drugi dostanie jakiegoś leszcza do obicia... Ceja oczywiście ma jeszcze czas na takie walki, ale bardzo jestem ciekaw, ile warty jest Ruiz?
Maynard
Polecam przyjrzeć się Jessiemu Vargasowi. Jak dla mnie nadzieja półśredniej/junior półsredniej. Młody(23 lata!),szybki,dynamiczny może bez specjalnego ciosu ale ma chłopak talent. Bez porażki na koncie a w rekordzie m.in Josesito Lopez. Bez trudu niszczył weteranów jak Vivian Harris czy byłego mistrza świata Waltera Estradę. Polecam tego chłopaka
Chłopaki ja nie wiem, co Wy widzicie w Tony Thompsonie. Czym on sobie zasłużył na Wasze pochwały? Eddie całą walkę radził sobie jak mógł świetnie balansując, unikając ciosów a sam również parę razy ładnie trafił. Nawet jako mańkut wsadzał prawe proste jak w masło. Myślę, że to jemu należy się miejsce w 10 HW. Bardziej niż Thompsonowi na chwilę obecną. Jeśli ten pokaże coś w walce z Władimirem to może sytuacja się zmieni ale teraz uważam, że to Chambers stoi wyżej niż Tony mimo przegranej walki.
Jak dla mnie w ciężkiej to Thompson i Czagajew są pomyłkami.
Thompson od ostatniej walki z Wladem miał tylko jednego poważnego przeciwnika choć nie żadnego wirtuoza Whiterspoona i wygrał w 9 rundzie poza nim obił 4 bumów o łącznej ilości porażek 32. Do tego od ponad roku nieaktywny i nagle walka od Wlada-ŻENADA.
Czagajew jest już wypalony i z nikim z czołówki nie daję mu szans. Przegrał z dwoma najpoważniejszymi przeciwnikami w karierze(Povietkin,Wlad). Wygrane z Valuevem i Ruizem choć ważne były dawno a o jego obecnej formie i planach niech śwaidczy ostatni rywal kompletny bum z 12 porażkami Billy Zumbrun. Co ta walka miała pokazać i udowodnić nie wiadomo.
Zgadzam się. Chagaeva już nawet w mediach nie ma a o jego karierze na przyszłość nie wie pewnie nawet On sam. Pomyślcie sobie co on w tej chwili może robić? Myślicie, że jest na sali? Ja wątpie.
Z Thompsonem jest skomplikowana sytuacja bo sam fakt, ze jest wysoki i mańkut czyni z niego bardzo ciezkiego przeciwnika do trafienia. Władimirowi będzie łatwiej niż np. Haye'owi, Adamkowi czy Chambersowi. U Chisory w zasadzie widzę tylko jakieś szanse.
Och
Awansowałem widzę
Ale niestety wszechwiedzący nie jestem
@PeterManfredo
Przecież Vargas z Lopezem nie wygrał, moim zdaniem przegrał dość znacznie. Już prędzej Lopeza bym rozważył, niż jego, jeśli chodzi o ranking.
@Reszta
Ciężka ogólnie mało mnie pasjonuje, dlatego może nie wszystkich kojarzę. natomiast akurat Chambersa widziałem z Adamkiem i po takim występie raczej bym go z rankingu wyrzucił, niż awansował. Poza tym miał długą przerwę wcześniej.
Thompson jest niezły, pamiętam, jak sobie radził w 1 pojedynku z Kliczką (do czasu), ma na rozkładzie niezłych rywali, więc niech już zostanie do momentu walki rewanżowej z Ukraińcem. Zresztą, niedługo pewnie wskoczy do czołówki Haye i wtedy trochę w ciężkiej pomieszam. Na razie nie tykam.
@Mastrangelo
Zaraz ogarnę słomkową, oczywiście, że Akira idzie w górę, pewnie nawet na 4 miejsce, za "wielką trójką". Szkoda, że Joyi i Cuello siedzą bezczynnie na tyłkach (ten drugi nie tak długo, więc można mu wybaczyć)m bo mogliby rozruszać tę kategorię.
Ioka zdał trudny test, więc oczywiście umacnia się na czele.
W junior półśredniej niedawno grzebałem, teraz poczekam na to, co zrobią Mathysse i Soto.
Pozdrawiam wszystkich!
Pozmieniałem co nieco w dwóch najniższych kategoriach - Yaegashi awansował z 7 na 4 miejsce w słomkowej po swoim znakomitym występie z Ioką, w junior muszej przesunąłem Miyazakiego o jedno miejsce w górę.
W super muszej z kolei miejsce w rankingu traci Tomas Rojas, który ostatnio walczył nawet 3 kategorie wyżej, w piórkowej. Na zwolnione miejsce w dziesiątce wbija Sylvester Lopez, który już niedługo powalczy o pas WBC z Sato.
W junior półśredniej zamieniłem miejscami Mathysse z Petersonem - ten pierwszy awansował zatem na miejsce 3. Soto był poza dziesiątką, więc nic innego się nie zmienia.
I wreszcie dochodzę do półsredniej i... jestem w kropce.
Na pewno Bradleya przesuwam na 3 miejsce, tylko nie wiem jeszcze co zrobić z Ortizem, po jego sensacyjnej porażce i gdzie umieścić Josesito Lopeza?
towarzysze, pomożecie?