Lipa. A zapowiadało się tak pięknie.
Negocjacje walki Gołowkina z Jacobsem idą naprzód
Cytat:Zarządzony przez WBA podział finansowy 75/25 na korzyść "GGG" nie podobał się Amerykaninowi i oba obozy próbują się dogadać we własnym gronie
Nie rozumiem tego dlaczego WBA narzuca podział finansowy skoro obydwie strony nie są z tego powodu zadowolone a obóz Gołowkina jest gotów na spore ustępstwa. Negocjacje przecież bardzo pięknie i szybko szły dopóki WBA nie wyskoczyła z tym 75/25.
Patrzysz na to ze złej strony.
To jest tak, że jeśli obozy się nie dogadają to WBA zarządzi przetarg wedle swoich reguł a więc 75:25 na korzyść mistrza.
Oba zespoły chcą tego uniknąć i dogadać się po swojemu więc dyskutują. Ale jak się nie dogadają to będzie przetarg - jeśli Jacobs chce większego hajsu to musi się dogadać z GGG.
WBA w niczym nie przeszkadza, po prostu postępuje (wyjątkowo jak na nią) tak jak trzeba: daje komunikat co się stanie jeśli obozy się nie dogadają.
ALe póki dyskutują między sobą, to federacji nic do tego.
Oni chcą po prostu walki, a kwestia finansów między bokserami to kwestia drugorzędna.
Cytat:- Nie wiem, co oni planują, ale widzę, że Gołowkin jest zdesperowany, by walczyć z kimś znanym, bo nie ma dużego nazwiska w rekordzie. Oczywiście wygrał z Kellem Brookiem, ale to nie była walka na fair zasadach - Brook to zawodnik o dwie wagi mniejszy. Szczerze to nie wiem skąd biorą się te spekulacje o mojej walce. Nie rozmawiałem ani z Eddiem Hearnem, ani z Tomem Loefflerem (...) Mam prawie 40 lat i od dwóch i pół roku nie walczę. Niech skupią się na kimś innym (...) Gołowkin potrzebuje dużego starcia. Nie stanie się sławny bez żadnego wartościowego zwycięstwa. Jak chce walczyć z najlepszymi, niech zaproponują walkę Wardowi. Ponad rok temu proponowali mi starcie w super średniej, a nawet w limicie 171-172 funtów. Jestem pewien, że Ward zrobiłby taki limit (...) Skoro walczył z gościem dwie wagi mniejszym, czemu nie pójdzie w górę o jedną na starcie z Wardem? Mógłby pokazać, jaki jest wspaniały i jak mocno bije. Ale moim zdaniem Ward by go pobił - uważa Froch. całość tutaj
Froch ostro pojechał Gołowkinowi. Trochę w tym racji jest. Chciałbym aby GGG starł się teraz z Jacobsem później z Alvarezem a później przeszedł dywizję wyżej i zrobił z Wardem walkę w umownym limicie. Może będzie na to bardziej chętny, jak już Ward będzie miał porażkę na koncie?
Moim zdaniem w tym racji jest więcej niż "trochę". Co fajnego będzie w pobiciu gościa, który przez ponad 2 lata nie walczył? Szacun dla Froch'a za to, że nie rozmienia się na drobne jak wielu innych, niegdyś świetnych, bokserów.
A ja nie rozumiem dlaczego tak wielu wysyła Gołowkina na siłę kategorię wyżej. Gołowkin to zawodnik walczący w limicie do 160 funtów i nie ma powodu by miał to zmieniać.
Juz teraz jest jednym z najlepszych bokserów kategorii średniej w historii a ma wszystko by jeszcze ze 2-3 lata, a może i dłużej, poboksować na najwyższym poziomie.
Wbrew temu co niektórzy twierdzą, Kazach pokonał kilku naprawdę bardzo dobrych bokserów a to czy podczas swojej kariery pokona Warda czy nie, nie wpłynie na jego odbiór jako znakomitego zawodnika.
(16-11-2016 11:50 PM)Martin napisał(a): [ -> ]A ja nie rozumiem dlaczego tak wielu wysyła Gołowkina na siłę kategorię wyżej.
A ja rozumiem. Nie chcą widzieć powtórnego upokorzenia swojego idola.
A ja się wcale nie dziwię. Team GGG zrobił się irytujący wywołując na ring naturalnie mniejszych gości od Kazacha, bądź emerytów. Byle tylko rywal był na promocji, z nazwiskiem i łatwy do pokonania. Emeryt Froch ze 168 lbs mógłby być, ale już inni super średni nie?
Ciekawe.
(17-11-2016 12:05 PM)redd napisał(a): [ -> ]Team GGG zrobił się irytujący wywołując na ring naturalnie mniejszych gości od Kazacha, bądź emerytów. .
A nie jest przypadkiem tak ze taki Eubank Jr albo Saunders, którzy nie są emerytami ani małymi nie chcieli stanąć do walki z GGG? Przykładów jest więcej. Oby Jacobs się nie rozmyślił.