Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Giennadij Gołowkin
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49
Abraham jest naturalnie większy (chodzi mi o masę, miedzy walkami waży ponad 90 kg) i silniejszy od Canelo, ma dłuższe łapy i dysponuje prawdopodobnie najmocniejszym ciosem w swojej wadze. Po za tym, czy on tak naprawdę dobrze sobie radzi w SMW? Każdy wie jakie były jego początki walki - z Dirrelem, Frochem, Wardem, dopiero kiedy jakość przeciwników spadła zaczął wygrywać, Canelo jako gwiazda PPV chyba ma większe ambicje niż być lokalnym bohaterem obijającym przeciętniaków. Piszesz o Floydzie który tak na prawdę miał dobre warunki jak na półśredniego, jedyny zawodnik którego unikał to Williams ale to wybryk natury. Poza tym nie zapominajmy, że taki Floyd posiada styl na pokonywanie/wypunktowywanie/ogrywanie większych przeciwników. Canelo tego nie ma, to czołg wykorzystujący swoją przewagę gabarytów i siły. Tak wiec przyszłości w super średniej dla niego nie widzę.
(15-12-2015 03:06 PM)Terminator napisał(a): [ -> ]Abraham jest naturalnie większy (chodzi mi o masę, miedzy walkami waży ponad 90 kg) i silniejszy od Canelo, ma dłuższe łapy i dysponuje prawdopodobnie najmocniejszym ciosem w swojej wadze. Po za tym, czy on tak naprawdę dobrze sobie radzi w SMW? Każdy wie jakie były jego początki walki - z Dirrelem, Frochem, Wardem, dopiero kiedy jakość przeciwników spadła zaczął wygrywać, Canelo jako gwiazda PPV chyba ma większe ambicje niż być lokalnym bohaterem obijającym przeciętniaków. Piszesz o Floydzie który tak na prawdę miał dobre warunki jak na półśredniego, jedyny zawodnik którego unikał to Williams ale to wybryk natury. Poza tym nie zapominajmy, że taki Floyd posiada styl na pokonywanie/wypunktowywanie/ogrywanie większych przeciwników. Canelo tego nie ma, to czołg wykorzystujący swoją przewagę gabarytów i siły. Tak wiec przyszłości w super średniej dla niego nie widzę.
Wybacz Terminator, ale niektóre twoje powyższe stwierdzenia to kompletne science fiction. Np. Abraham ważący powyżej 90 kg pomiędzy walkami. Przecież to jest bokser walczący z dużą częstotliwością (regularnie 3 razy do roku). Jak to sobie wyobrażasz? W styczniu waży 76 kg, w marcu 91 kg, w maju 76 kg, w lipcu znowu 91 kg, we wrześniu ponownie 76 kg? I tak całymi latami? Żaden organizm nie wytrzymałby takich skoków wagi.
Abraham z najsilniejszym ciosem w super średniej? Przyjrzyj się faktom.Na 9 ostatnich walk tylko raz wygrał przed czasem. To ma być król nokautu? On miał silny cios w średniej (chociaż tez nie najmocniejszy), ale w SMW jest pod tym względem zupełnie przeciętny.
Podczas walki z Murrayem Kostyra mówił, że Abraham zbijał około 15 kg, nie wiem ile w tym jest prawdy ale coś jest na rzeczy.
Żaden organizm nie wytrzymałby takich skoków wagi? To co w takim razie powiesz o kulturystach, którzy do zawodów docinają się ile tylko mogą i jakoś to wytrzymują.

To że Abraham nikogo nie nokautuje to nie jest spowodowane tak jak twierdzisz "przeciętnym ciosem" lecz bezpiecznym sposobem boksowania.
(15-12-2015 04:16 PM)Terminator napisał(a): [ -> ]Podczas walki z Murrayem Kostyra mówił, że Abraham zbijał około 15 kg, nie wiem ile w tym jest prawdy ale coś jest na rzeczy.
Żaden organizm nie wytrzymałby takich skoków wagi? To co w takim razie powiesz o kulturystach, którzy do zawodów docinają się ile tylko mogą i jakoś to wytrzymują.

No tak, tylko że w boksie trzeba jeszcze się ruszać i mieć kondycję na dłużej niż 15 sekund.

(15-12-2015 04:16 PM)Terminator napisał(a): [ -> ]To że Abraham nikogo nie nokautuje to nie jest spowodowane tak jak twierdzisz "przeciętnym ciosem" lecz bezpiecznym sposobem boksowania.

Bardzo możliwe. W każdym razie nie sprawia wrażenia kogoś komu zależy na nokaucie, chce raczej jak najwięcej przyjąć na gardę i oddać na tyle żeby dostać decyzję.
No tak, bo stanie i wypinanie klaty i bickow mozna choc w malym stopniu porownac do walki bokserskiej.Rolleyes
@Terminator
Kulturyści to co innego. Oni nie są narażeni na duży jednorazowy wysiłek, jak bokser podczas 12-rundowej walki, więc mogą wytrzymywać skoki wagi. Jeśli chodzi o bokserów, to (poza wagą ciężką) rzadko się zdarza, żeby ktoś zbijał więcej niż 8-10 kg. A już na pewno nie na zasadzie regularnego zbijania do każdej walki. Kostyra często pier... głupoty.

Co to znaczy bezpieczny sposób boksowania? Dla kogo bezpieczny? Dla rywala, którego mogę znokautować, ale nie chcę? Nawet unikający walki Rigondeaux na 9 ostatnich walk, 5 wygrał przed czasem. A regularnie wdający się w wymiany ciosów Abraham tylko jedną, a wcale nie walczył z jakimiś gigantami ringu. Po prostu w SMW jego cios nie robi wrażenia. Innego wytłumaczenia nie ma.
Dobra, zapomnijcie o tych 90 kg, nawet jeżeli Abraham, tyle nie waży miedzy walkami a Kostyra plecie głupoty to i tak nie zmienia to faktu, że jest on od Canelo zawodnikiem większym, silniejszym i z dłuższym zasięgiem. A SMW to kategoria w której nie odczuwa żadnych dysproporcji.

Co to znaczy bezpieczny sposób boksowania? Krzych bardzo dobrze napisał. Abraham walczy bezpiecznie dla siebie, wolno się rozkręca, chowa się za gardą, rzadko wchodzi do półdystansu. Z resztą nie wiem po co to pisać, przecież każdy tu tyle siedzi w tym sporcie i doskonale zna charakterystykę boksowania Abrahama.
A cios jak najbardziej ma, mimo iż liczba nokautów temu przeczy, po prostu nie wykorzystuje swojego atutu.
Nawet taki killer jak Froch podchodził do niego z respektem i nie wdawał w wymiany tylko skupił się na konsekwentnym punktowaniu.
#Podobno Tureano Johnson kwietniowym rywalem Gołowkina. Rozumiem, że to "mandatory", ale mimo wszystko nie kupuję takiego zestawienia. Liczę przynajmniej na dobry fightcard.
ziew, meh, nuda, mismatch...
1) 99% możliwych rywali to ziew, nuda i missmatch więc nie narzekajcie w ten sposób. Jedynymi gorącymi nazwiskami w pobliżu Golovkina to Lara, Alvarez, Ward ew. jakiś dzik z super średniej do której i tak Gienek nie przejdzie. Wink

2) od samego początku GGG mówi, że będzie dążył do unifikacji czterech pasów i ciągle działa w tym kierunku
a) składa propozycje mistrzom (dogadał się z Alvarezem, złożył ofertę Saundersowi o której nawet promotor Brytyjczyka mówił że jest dobra
b) broni tytułu w obowiązkowych obronach, żeby tego pasa nie stracić

3) od kiedy wiemy, że Golovkin dogadał się z Alvarezem (końcówka listopada?) wiemy, że rywalem będzie ktoś z czwórki Saunders/Lee/Johnson/Jacob

4) Johnson to dobry pretendent, głupia porażka ze Stevensem niewiele zmienia w tej materii, patrząc na rankingi średniej to widzę sporo gorszych nazwisk (odrzucając oczywiście wszelakie rewanże)

5) jak Gienek zunifikuje cztery pasy to przejdzie do historii, a właśnie unifikowanie i bronienie tych pasów przeplatane jest obronami z rywalami średniego sortu


Narzekajcie na Alvareza który chce wziąć albo Monroe Jr (jeszcze to kupuję) albo...Rosado -_-

Żeby nie było, mnie tam zestawienie GGG z Johnsonem też nie jara, ale myślę że to krzywda dla Kazacha jak się narzeka na wybór jego rywali skoro jako jeden z nielicznych w tym sporcie naprawdę stara się realizować jakąś większą strategię a nie tylko przemykać się między rywalami.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49
Przekierowanie