(05-11-2014 04:58 PM)Sander napisał(a): [ -> ]Cytat:Mam na myśli kontowersyjny werdykt w strone Cunninghama
Oczywiście, rewanż Adamek vs Cunningham powinien iść dla Steve'a.
niech to zdanie up ^, , będzie zakończeniem mojej analizy tej drugiej walki z Cunnem
sorry że brzmi to badal enigmatycznie,nie lubie analizować pojedynków w wadze ciężkiej,lubuje się w niższych kategoriach od Light heavyweight w dół, ,
jak to rzekł nasz nasz papież zaraz po wyborze na głowę stolicy Piotrowej,(przez całe życie będzie moim autorytetem),, po wyborze w 1978 roku,,"Jak się pomyle poprawcię mnie,,
Wietnamski, mysle ze 90% uzytkownikow tego forum widzialo walek w postaci wygranej Adamka nad USS w drugiej ich walce - i rewanz (czyli trzecia walka) jest jak najbardziej wskazana.
W rankingu IBF nie ma nikogo wysoko postawionego kto by pasowal nam bardziej do ukladanki niz USS i Bryant?
Gogolius.
Oczywiście że wałeczek..Oglądałem tydzień temu jeszcze raz ten rewanż,moja kobita która nie lubi boksu, a leżała już w łóżku jednym okiem patrząc, ,stwierdziła na końiec
"Czarny był lepszy w tej walce"
Ach ten boks z perspektywy drugiej polowki
Co do walki, Proksa stawia na Szpilke. Pomijam ze tam razem trenowali i Proksa widzial Szpilke w zyciowej formie. Padl tekst ze Szpilka jest mega nakrecony, ze gada tylko o Adamku, ze czekal dlugo na te walke, chodzi po scianach i w ogole.
Fajnie, tylko ze przed Bryantem bylo to samo: wysniona walka na HBO, gadka tylko o przeciwniku, swirowanie na jego punkcie itd.
Ciekawe czy:
a) Szpilka ma plan taktyczny
b) jak dlugo bedzie sie go trzymal
Adamek mnie rozwalil na treningu medialnym "jak widzicie, szybki jestem"
czemu on nie wezmie pseudo od Chambersa? Fast Tommy albo cos
Szpilka jest młodym, ambitnym bokserem, który wierzy w swoje umiejętności i chce podbić świat. Ale go nie podbija bo umiejętności za mało i tyle.
Ach ta zacięta płyta Adamka
Ile to już lat...
Ale ogólnie dla mnie sprawa jest prosta. Początkowe rundy w miarę wyrównane, środkowe już coraz większa dominacja Adamka, a rundy 8-10 lub nawet wcześniej to już egzekucja. Adamek jest przyzwyczajony do wiecznych dwunastek i zawsze przyspiesza pod koniec, a teraz ma 10 rund. Od 6-7 rundy może zacząć już szarżować na maksa, a Szpilka za cholerę nie wytrzyma takiego tempa walki.
Szpilka waży (tak twierdzi) ok 101-102 kg. Poprawił sylwetkę i mam nadzieję, że również kondycję. Adamka i Rogera już przestałem słuchać bo gadają przed każdą walką ciągle to samo. Tutaj podobnie jak w starciu Hopkinsa z Kowaliowem - każdy scenariusz możliwy.
Pamiętam, że Gołota (lub jego otoczenie) przed każdą walką twierdził, że w nigdy tak ciężko nie pracował i że jest w życiowej formie. A potem przychodziły takie występy, jak z Brewsterem lub Austinem. Wszystkie takie zapowiedzi to zwykły szum medialny, którego nie należy brać serio. Nie przypominam sobie żadnego boksera, który przed walką stwierdziłby np. "jestem w słabej formie i nie mam kondycji, bo nie chciało mi się trenować". Za to po walce często dowiadujemy się, że przegrany bokser właśnie 2 dni przed walką przeziębił się i miał wysoką gorączkę, kopnął go koń, ugryzł pies, złapał trypra itp itd.
