Jacobs to taki zawodnik trochę w stylu Główki. Mobilizuje się tylko na te największe wyzwania. Z Alvarezem będzie Sztos. Byłaby to wielka walka . Ale w sumie jak nie Jacobs to kto ? 3 Walka z GG można, ale tam jest raczej wszystko załatwione. Gołowkin lepszy już nie będzie , Alvarez robi postępy. 3 walka będzie miała podobny przebieg jak 2 pierwsze, tylko , że tym razem Alvarez może wygra w pełni zasłużenia. Charlo - no Alvarez trochę może obawiac się tej walki. Jest jeszcze Andrade , pozostali nie mają pasów.
Atutem Jacobsa w tym starciu są przede wszystkim warunki fizycznie. Alvarez mimo wszystko finalnie dominował jednak warunkami nad Gołowkiniem. Tutaj to Jacobs jest większy, muskulaturą przypomina boksera wagi półciężkiej. Jednak Alvarez to naprawdę fenomen , ma bardzo twardy łep i raczej Javobs mimo wszystko nie jest zawodnikiem, który byłby w stanie go przełamać. Tutaj przydalby się jakieś kombinacje na dół na osłabienie. Bardziej widzę sznsę
Charlo w takim pojedynku.
Eddie twierdzi też że 4 maja Canelo może zawalczyć
w Meksyku. Czyli co może dalej super średnia i
unifikacja z Gilberto Ramirezem, Hearn z Arumem
może się dogadać. To by było dopiero święto
Meksykańskie.
Canelo za walkę z Fieldingiem zainkasował 33 mln $
gwarantowane! Trzy rundy, żadnej zadry, żyć nie umierać!!
No Ramirez zapowiedzial przejscie do polciezkiej. Ale dla Alvareza moze chyba zostac
De La Hoya wypowiedział się, że jeżeli dojdzie do trzeciej walki Alvareza z GGG to musi ona skończyć się nokautem i nie ma innej opcji.
Wg mnie to jest rozpoczęcie promocji pod trzecią walkę, a szanse na jej zrealizowanie oceniam bardzo wysoko, jakieś 60%. Golovkin będzie dużo bardziej miękki w negocjacjach niż przed drugim pojedynkiem bo nie ma pasów a ostatnią walkę z Alvarezem przegrał w oczach sędziów.
20% szans daję na to, że Hearn dopnie swego i zorganizuje walkę Alvarez-Jacobs. 10% będzie to inny rywal ze średniej lub catchweight i 10% że będzie to super średnia (ta opcja wydaje mi się najmniej sensowna, od początku Alvarez mówił że skacze tam tylko po półpasiec i nic więcej).
W super średniej nie ma zupełnie nazwisk, no chyba
że Ramirez który dla Alvareza i wypłaty został by
w tej kategorii, lub Eubank jr.
Eubank jr to łatwa robota. No jest jeszcze Callum Smith ale tutaj Canelo moze sie przejechac
W średniej bez liku Jermall Charlo! (bomba walka)
GGG 3, Lemieux, Jacobs. Ho Ho możę się dziać.
Jermall Charlo nie wezmą tego,
Jacobs wyzwanie , ale Cynamon ogarnia. Jednak na maxas przygotowany Jacobs robi problemy, Lemieux bez żartów, to byłaby istna deklasacja przed czasem. Na szczęście Alvarez idzie niżej , Kanadyjczyk wyżej.
Widział by to tak w maju i w okolicach Alvarez - Jacobs, GG- Brant, Charlo - Andrade odpada kontuzja, jest Murray , Horn i Striczu. Potem Alvarez- GG, może Andrade - Charlo i super unifikacja
I mamy sztos !!!!!!!!!!!!!!!1
LHW czemu nie, jak się posmaruje sędziom i
załatwi jakieś fajne krowy na steki to I się
Kowaliowa pokona
Saul Alvarez (51-1-2, 35 KO) zdradził, że być może jeszcze w
tym roku spróbuje swoich sił w wadze półciężkiej. 28-latek
chciałby skrzyżować rękawice z mistrzem świata federacji
WBO Sergiejem Kowaliowem (33-3-1, 28 KO).
- Śledzę karierę Kowaliowa od wielu lat i walka z nim byłaby
dla mnie czymś niezwykłym. Dobrze czułem się w wadze
super średniej, dlatego chciałbym też stoczyć walkę w wadze
półciężkiej. Nie zamierzam boksować tam na stałe, ale
chciałbym zmierzyć się z jednym z mistrzów - stwierdził
"Canelo".
Hmm... Czemu tylko Kowaliow? Fury'ego i Wildera to nie obserwuje? Jakby mu Doczepić do łydek jakieś takie sprężyste protezy, podwyższające o jakieś 40 centymetrów, to i do nich mógłby wyjść. A ten się samoogranicza tylko do Kowala? No chyba że sprawa jest osobista i Claunelo postanowił pomścić panią Frontz
