No przestań, z bratem Alvareza - Ricardo miał się bić o pas WBC w lekkiej! Nawet w All Access się ten temat załapał. O kontuzji wiadomo od paru dni, nie wiem natomiast nic o ewentualnym zastępstwie. Zamiast tego załapie się na transmisję też fajna walka - Linares-Arakawa (ten Japończyk, który dał zajebistą walkę właśnie z Omarem ostatnio) i do tego, zgodnie z planem mniej doświadczony z braci Charlo vs Molina o IBF + EDIT zapomniałem o moim ulubieńcu - Santa Cruz vs Mijares. Wciąż fajna karta.
A noo... Ty, wylecialo mi calkiem z glowy. Chyba ta sytuacja Ukrainie, mnie tak rozprasza, ze nie mysle racjonalnie. Sam pisalem w temacie Omara, o tej walce(
http://forum.bokser.org/thread-1183.html ).
Juz wiecej o boksie nic nie piszesz.. przynajmniej do czasu jakies zmiany na lepsze u naszych sasiadow.
Może to nawet i dobrze, że odpadł bo jakby znowu wyszedł z swoich spodenkach różowo-zebrowych czy jak to się tam mówi, to znowu trzeba by się łapać za głowę przez cała walkę i tracić wiarę w ludzkość. Choć bokserem jakimś cudem mimo wszystko jest bardzo dobrym.
Figueroa? W różowo-zebrowych? Jakoś tego nie kojarzę?
Jeśli miałbym kogoś wytypować do wypadnięcia, to wolałbym chyba Molinę, bo jego walki ciężko się ogląda, walka z Charlo ciekawa w oczekiwaniu na wynik, ale sam jej przebieg raczej nie ;p
Alvarez zgadza się na walkę za Pacquiao w limicie do 154 funtów.Jednak na Canelo czeka już Lara, według mnie to Kubano jest faworytem.
Mimo wszytko walka ciekawa, choć mało raczej nierealna.
Pac Man bylby glupi gdyby pchal sie do junior sredniej na Alvareza ktory pewnie bedzie wazyl jak super sredni w ringu. Alvarez to juz bokser wagi sredniej, Manny to junior polsredni - przepasc. Albo Filipino zgodzi sie na to szalenstwo dla kasy i prawdopodobnie przegra, albo do walki (mam nadzieje)nie dojdzie.
Co do walki z Lara - albo tajna bron o kryptonimie CJRoss albo pyk-pyk-pyk! i 116-112 Lara
Nie no przecież gadki o walce Pacquiao-Canelo to tylko kolejne bredzenie Aruma i Roacha. Tego nawet nie ma co brać od uwagę. Tym bardziej, że nie będzie żadnych walk zawodników GBP z TR bo GBP upadnie jeszcze przed końcem roku.
(05-06-2014 06:12 AM)Krzych napisał(a): [ -> ]Nie no przecież gadki o walce Alvarez-Canelo to tylko kolejne bredzenie Aruma i Roacha. Tego nawet nie ma co brać od uwagę.
Takiej walki to nikt pod uwagę nie bierze
@Gogolius
Dlaczego Pacquiao miałby przegrać z Alvarezem? Manny byłby dla niego nie uchwytny i spokojnie go wypunktował...