To jest kompromitacja Canelo, ale to tylko boks. Tu coraz mniej jest czystego sportu...
W Saula w 168 lbs nie wierze, raczej bedzie obijal rywali z pogranicza 154 i 160 i czekal na rozwoj sytuacji, niemniej biore pod uwage fakt ze do Kazacha za rok, poltora wyjdzie.
Natomiast tekst Saula o tym ze nie est gotowy na 160lbs to faktycznie bzdura - skoro nie robi 154 od parunastu miesiecy i dusi do 155 to spokojnie moglby juz teraz zawalczyc w 158 i w 160 w przyszlym roku.
Tak czy siak poki WBC twardo stoi po stronie GGG poty gadka Canelo mnie nie interesuje.
Opcje sa dwie, a wlasciwie 3, choc 3 najmniej mozliwa.
1) Wygrany najblizszej walki o tytul WBC, szybko odda zdobycz jezeli boss organizacji nie zmieni zdania.
2)Walka odbedzie sie w limice ktory sobie zazyczy nowy mistrz WBC.
3)(W to nie wierze)Golovkin nie godzi sie na umowny limit za zadne skarby, co w przypadku obecnego stanowiska WBC sprawi, ze nowy champion odda tytul tlumaczac to w ten sposob iz w pelnym limicie nie czuje sie na silach podjac wyzwania.
Dla mnie walka Golovkina z tymi panami to jednostronne lanie. Obaj sa swietni, zwwlaszcza Cotto to zywa leganda, ale sa za mali i za slabi na Kazacha. Od strony biznesowaj strzal w dyche, ale od sportowej... Berto, mial wiecej na Floyda.
Dochodze wiec do wniosku, ze im szybciej GGG zapomni o walce z wygranym Cotto Alvarez, tym szybciej zobacze go w SMW. Trzymam za taki scenariusz kciuki. Niech dostaje ten pas w prezencie i myka tam gdzie czekaja go ciekawsze wyzwania i wieksza slawa.
(23-10-2015 12:45 PM)BMH napisał(a): [ -> ]tam gdzie czekaja go ciekawsze wyzwania
A jakież to wyzwania oprócz Warda, który nosi się ze zmianą kategorii na wyższą?
Canelo:"Walka z Gołowkinem będzie możliwa w przyszłości, kiedy będę gotowy na 160 funtów, "
Czyt.-kiedy Golowkin będzie miał 38 lat, i będzie wypalony,.
Nie daje już rady robić 154 funtów, ale na 160 nie jest gotowy, wnosząc do ringu 175
Te wszystkie wymówki dzisiaj tak łatwo przechodzą, że nawet nikt już się nie stara żeby były wiarygodne i miały jakikolwiek sens.
Dzisiaj jest 10-ta rocznica debiutu Saula na zawodowstwie (obecnie 25 lat) : )
Cytat:Wygląda na to, że kibice będą musieli obejść się smakiem. Nowy mistrz WBC w wadze średniej Saul Alvarez (46-1-1, 32 KO) zapowiedział wprawdzie, że chętnie zmierzy się z Giennadijem Gołowkinem (34-0, 31 KO), ale tylko w umownym limicie wagowym.
- Nie boję się nikogo. "GGG" to wspaniały zawodnik, mój przyjaciel. Bardzo go szanuję, ale jeżeli będziemy walczyć, to w moim limicie. To ja jestem mistrzem, nie muszę robić tego, co on chce. Jak ma ochotę, to założę rękawice i mogę z nim walczyć nawet teraz - mówił "Canelo" po pokonaniu Miguela Cotto (40-5, 33 KO).
Jako że Kazach jest obowiązkowym pretendentem WBC, który od dawna czeka na swoją szansę, Meksykanin ma teraz zaledwie piętnaście dni na podjęcie decyzji, co dalej - czy będzie bronić pasa, czy postanowi z niego zrezygnować. Pytany po walce w Mandalay Bay o konfrontację z Meksykaninem, Gołowkin odpowiedział krótko: - Jestem gotowy. źródłó
Bez urazy ale jakbym słyszał Brodnicką.
(22-11-2015 04:32 PM)Wilczekstepowy napisał(a): [ -> ]Bez urazy ale jakbym słyszał Brodnicką.
Saul "Canelo" Alvarez - Brodnicka meksykańskiego boksu.
Teraz tylko czekać na jakieś ładne oficjalne oświadczenie WBC, takie jak to o odebraniu Cotto pasa, z tym że dotyczące tego, że jednak Canelo nie musi walczyć z Golovkinem
Ciężko mi sobie wyobrazić WBC przymuszające do czegoś Canelo i odbierające mu pas lub zmuszające go do zwakowania. Już prędzej uwierzę w to że Wladimir sam siebie znokautuje w sobotę po jakimś rykoszecie
