Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Saul Alvarez
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39
http://www.bokser.org/content/2016/12/22.../index.jsp

Obóz Chaveza chce od Canelo tylko 1/3 wpływów Wink
Prezydent WBC Mauricio Sulaiman ogłosił, że jego federacja chce uczcić walkę Saul Alvarez - Julio Cesar Chavez Jr specjalnym mistrzowskim pasem. Przecież to jest dokładne urzeczywistnienie idei pasa mistrzowskiego "caneloweight", o której dyskutowaliśmy w tym wątku z fextem. Wychodzi na to, że Sulaiman czyta nasze forum. W związku z tym chcę mu przekazać jeszcze jedną sugestię. Chodzi o to, żeby każdorazowy przegrany w walce z Canelo (bo przecież on w caneloweight jest stałym zwycięzcą niejako z definicji) otrzymywał pas WBC Silver w kategorii caneloweight na czas do kolejnej walki Canelo.
Wink
Specjalne pasy to nie nowość u WBC, Mayweather ma Diamond za walkę właśnie z Alvarezem, tak samo dostał jakiś Emerald czy Ruby za Pac-Mana.
To był mój chytry plan. Najpierw podsunąć Sulaimanowi pomysł z "caneloweight" a potem, w ramach zapłaty za prawa autorskie do pomysłu zażądać zorganizowania mi walki z Mayweatherem. Wprawdzie ważę trochę ponad 90 kilo ale Floyd jest przecież "the best ever", do tego ostatnio zagustował w walkach freaków. A ja, tak samo jak McGregor, nie stoczyłem ani jednej zawodowej walki bokserskiej. Więc nadawałbym się jak znalazł a i z wypłatą bym nie wybrzydzał, bez szemrania wziąwszy te nędzne 15 milionów baksów Smile
Cytat:- Jeśli dojdzie do walki z Gołowkinem, to nie będziemy boksować o pas WBC. Możemy walczyć o wszystkie pozostałe tytuły, ale nie o ten. Dlaczego? Ze względu na to, jak mnie potraktowali - oświadczył 26-latek. całość tutaj

Ale kaprysi Canelo. I to na rodzimą federację, która zrobiła dla niego wiele dobrego. Uwielbiam takie postawy u facetów, którzy lubują się określać wielkimi wojownikami!
Nawet nie chcę tego specjalnego pasa WBC zrobionego
z inicjatywy pamięci o starym Meksykańskim mistrzu.

Chciałbym aby Junior go obił w weekend ale mało
to prwadopodobne, jak go nie znokautuje to nie wygra
a duże pradopodobieństwo jest że sam skończy na
deskach.
WBC i tak poszła mu na rękę, dając mu termin do września i pozwolenie na dobrowolną obronę z wyciągniętym z pośredniej Khanem.
Od 4 i pół miesiąca żadnego wpisu w temacie o Canelo? Czas to zmienić, bo w walce z Gołowkinem Saul Alvarez pokazał, że jest bokserem nie tylko wysokiej klasy, ale chyba bardziej perspektywicznym od swojego rywala. Jak może się potoczyć jego dalsza kariera?

Canelo to pięściarz o bardzo nietypowej budowie ciała. Jak na swój wzrost (175 cm) jest zbudowany bardzo potężnie. Ma bardzo szeroką klatkę piersiową, masywne nogi i byczy kark. To nie jest budowa boksera, tylko ciężarowca i z takimi gabarytami rzadko kiedy osiąga się sukcesy w ringu. W średniej trochę podobnym jest Gruzin Awtandił Churcydze, który pomimo licznych braków i zaawansowanego wieku ostatnimi czasy seryjnie zmiatał przeciwników z ringu, zanim trafił do amerykańskiego więzienia, co chyba definitywnie pogrzebało jego karierę. Jednak Churcydze ma tylko 163 cm wzrostu. Znałem kiedyś kilku czołowych polskich ciężarowców i pamiętam, że ci o wzroście 175 cm to startowali w wadze 90 kg, a na co dzień ważyli około stówy. Wniosek jest taki, że dla Canelo średnia to na pewno nie jest optymalna i docelowa kategoria. On spokojnie dociągnie do półciężkiej, jeśli nie do cruiser.

Myślę, że dla niego rewanż z Gołowkinem (zwłaszcza wygrany) będzie ostatnią walką w kategorii średniej. Pójdzie wyżej i zdobycie jakiegoś pasa w super średniej nie powinno być dla niego problemem. Zwłaszcza, jeżeli na przeciwnika dobiorą mu któregoś z tych słabszych mistrzów, jak Andre Dirrell lub Tyron Zeuge. Nawet jednak z najlepszymi w tej wadze, jak Groves, Smith, Eubank, Uzcategui, Hart, Ramirez czy Benavidez Canelo nie stoi na straconej pozycji. Bardzo silna obecnie półciężka to w tej chwili wielkie wyzwanie i tam na razie nie widzę meksykańskiej gwiazdy na samym topie. Ale za kilka lat, kto wie...? A pod koniec kariery jakiś udany wypad na jedną walkę do cruiser (jemu na pewno na to pozwolą) i zdobycie pasa w 5 kategorii. Myślę, że to jest plan dla Saula Alvareza, który byłby realizowany wczesniej, gdyby nie to, że na drodze stał Gołowkin i trzeba było przeczekać, aż zacznie tracić formę.
Problemem Alvareza jest właśnie jego nietypowa budowa. Która moim zdaniem nie pozwoli mu wyjść poza kategorię super średnią. Już nawet we wspomnianej powyżej kategorii Saul może mieć problem z występującymi tam od czasu do czasu "wieżowcami" w stylu Calluma Smitha czy Gilberto Ramireza, którzy bez problemu mogą go wyboksować na dystans. Oczywiście można go konfrontować z mniej niewygodnymi mistrzami, wtedy jednak niczym bumerang wrócą zarzuty o unikanie pewnych przeciwników. Do tego dochodzi większa siła ciosu pięściarzy z wyższych kategorii - a należy przecież pamiętać, że Canelo pomimo młodego wieku ma już stoczone 52 zawodowe walki. Uważam, że więksi i ciężsi bokserzy zwyczajnie będą go sukcesywnie rozbijać, co w ostatecznym rozrachunku zamknie mu drogę do zwycięskiego marszu przez kolejne kategorie. Podsumowując, według mnie Saul da jeszcze maksymalnie trzy walki w kategorii średniej, potem przejdzie wyżej, zdobywając pas na kimś w jego zasięgu, w stylu Groves'a albo co bardziej prawdopodobne - Eubanka, następnie zaliczy jedną albo dwie obrony i powoli zacznie szykować się do zasłużonej jakby nie było emerytury.
Mnie sie nie wydaje by mial przejsc na przedwczesna emeryture. Za duzo hajsu i za duzo moze wygrac.
Niby ma te 50 walk ale tak naprawde w swojej karierze z puncherow to spotkal Kirklanda ktory go nie dotknal i Cotto ktory byl za maly. Pierwszym groznym rywalem byl GGG. Alvarezowi daleko do dorobku np Moralesa czy Barrery.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39
Przekierowanie