@redd
No co do Mayorgi niby racje masz, ale z drugiej strony przegrana w walce mistrzowskiej jest lepsza niż obicie kilku słabych zawodników. A Mayorga gwarantował właśnie szum, nazwisko i opór przynajmniej w pierwszej połowie walki.
Co do próby osiągnięcia największych zysków najmniejszym nakładem to nie da się nie zgodzić
Wybór Josesito Lopeza jako rywal Alvareza mnie rozczarował, nie ma co ukrywać.
Oczywiście, chłopak jest utalentowany i niesamowicie zdeterminowany, możemy być pewni że nie odpuści, ale przecież on niedawno walczył w 140 funtach! Jest po prostu za mały jak na junior średnią i nic tego nie zmieni. Lopez zapewne da z siebie wszystko, ale wydaje mi się, że Saul wręcz zmiażdży go siłą fizyczną i nie da mu większych szans. Chciałbym się mylić...
Tyle dobrego, że "Canelo" nie walczy z kolejnym wypalonym nazwiskiem, np. Mayorgą o którym tyle się mówiło...
@Szakal
Lopez to słaby rywal ale Canelo jest chociaż honorowy. Powiedział, że zwycięzca walki Ortiz v Lopez z nim zawalczy (wiadomo, że był pewny Ortiza) i tak też robi. Szacunek za to.
@Jerome
No dobra, ale bez przesady. Ja chcę zobaczyć Alvareza (promowanego na mega gwiazdę) z kimś z czołówki junior średniej. Kimś, kto jest teraz w swoim prime i wyjdzie wygrać: Lara, Trout. Nawet mógłby być to Bundrage, bo przynajmniej byłaby to unifikacja. Krótko mówiąc: czekam na rywala z prawdziwego zdarzenia (nie ujmując Lopezowi).
@Szakal
Oczywiście rozumiem ale pamiętaj, że za Lopeza miałbyś Ortiz a ta walka już byłaby ciekawa. Canelo powinien unifikować tytuły, tu się zgodzę bo w tej kategorii może być długim dominatorem i tak powinno być. Nawet z Cotto chciałbym, żeby wygrał. Undisputed junior middleweight champion od the World. Ładnie brzmi
@Jerome
No tak, tu się zgodzę. Z Ortizem mogłaby być ciekawa walka. Ale zauważ, że Ortiz to tez kategoria niżej... Oczywiście rozumiem że Alvarez jest młody i tak dalej, ale chyba można dać mu już kogoś lepszego jako przeciwnika. Może po Lopezie? O ile ten nie sprawi kolejnej sensacji, ale to będzie akurat bardzo trudne.
(26-07-2012 10:44 AM)Jerome napisał(a): [ -> ]Undisputed junior middleweight champion od the World. Ładnie brzmi
Nie zapominaj, że w wypadku Alvareza istnieje spora szansa na dodanie do tego słówka "undefeated". Wtedy brzmi jeszcze ładniej ;]
@Szakal
Racja. Jednak gdybym ja tym rządził to takiego Alvareza, Chaveza, Mitchella i wszystkich bez porażki ale z remisem nie nazywałbym undefeated. Wiem, że remis to nie porażka ale jednak nie wygrana. W przypadku walk remisowych dodawałbym rundę jak w mma, żeby roztrzygnąć koniecznie zwycięzcę. To w zasadzie jedyna rzecz z mma którą lubię. No i jeszcze rygorystyczne podchodzenie do rankingu. Masz nr1 musisz walczyć z Mistrzem. Nie chcesz to wylatujesz i koniec. Ale niech będzie, że Undefeated, undisputed junior middleweight champion of the World...
Ten remis cynamonika z Juarezem to było MEGA szczęście tego drugiego. W sumie to nieźle Canelo zremisował z goście o rekordzie 8-18, 2KO, to musiał być jakiś wypadek przy pracy nic więcej.
MAIDANA KOLEJNYM RYWALEM CANELO? no to nieźle
Nieźle? Do niedawna Maidana walczył w jr półśredniej. Wycieczka w górę przyniosła mu wpie*dol od Alexandra a ma pójść jeszcze wyżej i wygrać albo dać dobrą walkę? :/
"z pozdrowieniami dla Josesito Lopeza 
"