Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Kliczko vs Povetkin
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Go Sasha!!!Big Grin
Wiem, że to niezbyt odpowiedni temat na to, ale przyszłe 3-4 miesiące zapowiadają się mega ciekawie. Oczywiście bywały już okresy kiedy to na prawdę co tydzień były coraz to ciekawsze pojedynki. Tymczasem lista najciekawszych z nich.

Price-Thompson 2 - 6 Lipiec

Chisora-Scott - 20 lipiec

Solis-Saglam, Ruiz Jr-Joe Hanks - 27 lipiec

Adamek-Grano, Chambers - 3 Sierpnia

Szpilka-Mollo 2, Fonfara - Campillo - 16 Sierpnia

Mayweather-Alvarez, Huck-Arslan 2 - 14 Wrzesień

Cotto-Bundrage, Haye-Fury - 28 Wrzesień

Kliczko-Povetkin - 5 Październik

Bradley-Marquez - 12 Październik
Najtrudniejsza od lat walka Wladimira.
Obcy gorący teren, silny rywal i w końcu poczucie realnego zagrożenia.
Powietkin będzie musiał sporo kombinować by ominąć długie ręce Wlada. Ale jestem pewny, że pierwsze bomby Ukraińca go nie zdeprymują i Rosyjski twardy niedźwiedź wpędzi Wlada w tarapaty niejednokrotnie. Liczę na bitkę w półdystansie przynajmniej momentami i ogromną agresję Saszy.
@Sander
Najtrudniejsza to była walka z Haye bo tam Władimir musiał być non stop w 100 % skupiony żeby nie dostać KO. Povetkin takie ciosu nie ma, nie jest tak szybki, nie ma tak dobrej defensywy, odporności na ciosy też dużo lepszej nie ma.
Czy ja wiem. Powietkin zrobi formę życia i na pewno się nie cofnie. To twardy facet. A Haye dużo obiecywał a potem palcem się tłumaczył - bał się Wlada a Powietkin na takiego nie wygląda do tego walka w Rosji.
@Sander
I co z tego, że w Rosji skoro musiałby się zdarzyć cud żeby Povetkin dotrwał do ostatniego gongu... Alexander formę życia tak jak Adamek ma już za sobą. Przecież Huck mu porządnie obił głowę a walk z Boswellem i kaleką Rahmanem nie liczę, tak samo zresztą jak Wawrzyka... ostatni rywale Povetkina mówią sami za siebie. Już z Czagajewem Povetkin nie miał łatwo a przecież wtedy był jeszcze w miarę optymalnej formie. Na Kliczków tylko Haye, nikt inny nie jest w stanie im zagrozić.
A ja obstaję przy zdaniu, że na emeryturze to walkę z Saszą a nie Hayem Wladimir będzie gorzej wspominał.
@Sander
Nikt nie powiedział, że zawsze musimy się ze sobą zgadzać, przekonamy się 5 października, na tym ta zabawa polega Smile
Otóż to Big Grin
Ja bardziej przychylam się do dywagacji Sandera, ale nie wierzę jednocześnie, by Sasza mógł wygrać. Jest za bardzo ograniczony, ale trzeba przyznać, że to jednak najtrudniejsza walka w karierze obu. Povetkin nie zachwyca, ale ma w sobie to coś, co nie pozwala go lekceważyć, nigdy!
Najciekawiej zapowiada się wrzesień. Najpierw Huck - Arslan, później Mayweather - Alvarez, a na koniec prawdziwa bomba emocjonalna Haye - Fury. Będzie się działoTongue
Przekierowanie