Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Guillermo Rigondeaux
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35
Bo Canelo wcale nie jest taki dobry.
Dziwna ta gala w Makao. Jest kilka fajnych pojedynków, ale jako całość jednak nie porywa. Jeśli chodzi o walkę Rigo z Tajem, to spodziewam się powtórki z rozrywki z walk z Agbeko i Donaire. Jednostronne obijanie przez 12 rund rywala, chyba, że tym razem Rigo pokusi się o nokaut.
Szkoda, że tej gali nie pokazuje Polsat Sport. Swoją drogą ciekawe dlaczego. Mają prawa do wszystkich gal HBO, więc powinni puścić. Chyba, że to nie jest gala organizowana przez HBO Smile
(17-07-2014 12:20 PM)Gogolius napisał(a): [ -> ]Rigo juz za chwile walczy w obronie z Kokietgymem

Ze sportowego punktu widzenia bezsensowna walka "genialnego" Rigondeauxa.....ale to w sumie nie jego wina, że walczy z takimi bokserami.
Kubala, nie jest. Walkę wieczoru tego Chińczyka z rekordem 4-0(1KO) pokaże HBO2, ale walkę Rigo pokazuje już jakaś niszowa tv (unimas czy coś takiego). Jest to w newsie na głównej.
Jak będzie PPV to nie dla Amerykanów tylko Chińczyków.
Dzięki, Gogolius, jakoś przeoczyłem tą informację. Już się martwiłem, że jak Polsat doszedł do porozumienia z Showtime, to stracił HBO, ale na szczęśćie wszystko w porządku. Lubię oglądać Rigo, ale przeżyję Smile
Rigondeaux wygrywa w pierwszej rundzie przez nokaut. Mi także uciekła walka, ale w ogóle zapomniałem że to inna strefa czasowa no i zaspałem Wink

Guillermo znokautował Kokietgyma po dwóch minutach, najpierw doszło do takiej sytuacji: http://www.youtube.com/watch?v=0ruZjugW4xM
Później (tu już opieram się na opisach w internecie) zamroczony Kokietgym nie poprosił/nie dostał od sędziego paru chwil na dojście do siebie, wstał i wznowiono walkę. Szakal rzucił się na rywala i jedną czystą kombinacją zakończył walkę.

Rigo obiecał, że będzie agresywniejszy w ringu i dotrzymał słowa Wink

A tak serio to szkoda, że tak to się skończyło. Sędzia powinien dać Kokietgymowi czas na dojście do siebie, a tu takie coś. Rigo wcale się nie dziwię, bo skoro było wznowienie to tylko głupi by tego nie wykorzystał.
Rigo załatwił Soda w taki sam sposób jak Floyd Ortiza Wink Taj wyciągnął rękawice, aby stuknąć się z Kubańczykiem, a ten wpakował mu kombo prawy - lewy i było po zabawie.
No, Rigo dał szoł, wziął przykład z króla PPV. Mam nadzieję, że taka krótka walka sprawi, że Rigo wyjdzie jeszcze w tym roku (najlepiej to dwa razy, pod koniec września i w grudniu).
Taki rywal to był policzek dla boksera klasy Rigo.
W sumie szybki nokaut takiego pretendenta, w lekko kontrowersyjnych okolicznościach może dać Rigondeaux sporo więcej niż 12 rund klepania Agbeko. Nikt nie powie, że było nudno Wink
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35
Przekierowanie