Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Guillermo Rigondeaux
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35
Maidana i Matthysse poza top 10 trochę mnie zdziwiło, ale można to jakoś zrozumieć.
To jest tak elitarne grono, że nawet tacy jak Lucas czy Marcos się nie załapują. Można by polemizować z pozycją Cruza w tym rankingu i wstawić za niego jednego z Argentyńczyków, ale to jest na tyle, reszta nie do ruszenia.
Rigondeaux prawdopodobnie najblizsza walke stoczy w Japonii, gdzie jest kilku rywali chcacych z nim walczyc. Nazwisk i terminu nie ujawniowo.
Jednoczesnie jest male swiatlo nadziei na walke z Framptomem o ile ten wygra swoja najblizsza walke.

I warto w tym momencie napisac tez o fakcie, ze mimo swej "nudnosci" i boksowania w "zasciankowej" Japonii Rigo zarabia calkiem niezle pieniadze rzedu pol miliona dolarow w gore (choc tu przywolam eksperta Matysa ktory zdaje sie ze kojarzy kwoty dokladniej).
Też mi się obiło o uszy, a raczej oczy, że Rigondeaux zarabia po pół miliona za walkę. Jak na swoją małą popularność wśród kibiców i nieformalne "wygnanie" z największych gal i stacji telewizyjnych to dobrze mu się powodzi. Niech jeszcze się znajdzie co jakiś czas jakieś porządne wyzwanie i żadne efektowne gwiazdki nie będą mu do niczego potrzebne. Mogło być dużo gorzej, ale jak widać wiedzie mu się całkiem dobrze.
Donaire wraca juz za kilka tygodni na ring. Jezeli nie bedzie mial problemu z rywalem i bedzie czul, ze ma to sens to chce rewanzu z Rigondeaux. Smile
Podobno blisko jest już do organizacji pojedynku Rigondeux vs Scott Quigg, Szakal wyraża duże chęci na tą walkę. , ,
prawdopodobnie walka miałby się odbyć w Japonii.
^
margines: oczywiście jak to @Gogolius, wyżej napisał Smile
A jeszcze niedawno mówili o walce Frampton-Quigg. Jakoś mnie nie przekuje ten Quigg i moim zdaniem zostanie pokonany zdecydowanie i przez Framptona i tym bardziej przez Rigo.
IBF mowi ze nie bedzie sankcjonowala walk swoich mistrzow z pretendentami do pasa a za takiego uwazaja Quigga bo prawdziwym mistrzem jest Rigo. Dlatego troche robia Framptonowi pod gorke a oboz Rigo chce to wykorzystac.
Brawo dla IBF.Ciekawe jaki pas stworzyła by WBA po walce Quigga z Framptonem skoro super Championem jest Rigo a Scott ma regularny a podczas unifikacji zmienia się on na super tylko że jeden super już jest w tej wadze.
Byłyby dwa "Super", zresztą WBA już wszystko przerabiała, także taki wariant Big Grin Andre Ward jest od dawna super czempionem WBA, ale przecież Froch będąc mistrzem IBF walczył z regularnym mistrzem WBA - Kesslerem w walce unifikacyjnej i wszechświat nie eksplodował, chociaż do dzisiaj nie wiem kto jakim czempionem był Big Grin
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35
Przekierowanie