Kurde a się bałem bo podobno dwa takie same pasy w jednej wadze wyrywają dziurę w czasoprzestrzeni.
Jego Bokserskosc szuka rywala od ponad pol roku. Po zdemolowaniu Amagasy w Sylwestra 2014 Rigondeaux pozostaje nieaktywny. Cruz uciekl wyzej, nie udalo sie dogadac z Quiggiem czy Framptonem. Szakal jest niezadowolony ze swojego menagera i mowi sie ze gdy skonczy mu sie kontrakt - wrzesien 2015 - odejdzie do Haymona.
Hyde robi co moze by zaskarbic sobie uznanie i zalatwic walke. No i w bolach rodzi sie nam absolutny majstersztyk: Rigondeaux - Lomaczenko.
Poczatkowo oboz Kubanczyka zaproponowal limit umowny 124, rowno w polowie drogi miedzy super kogutem Rigo i piorkiem Lomaczenki.
W odpowiedzi ludzie Ukrainca odparli ze jak juz to walka tylko w piorkowej - 126funtow.
Oboz Rigo zgodzil sie, ale ma warunek limitu w dniu walki: 134 lbs.
Jezeli by sie tak dogadali to kunszt i forma pokazana w ringu powinny przycmic wszystko co dzialo sie w latach 2014-2015
To byłby hicior. Oby team Wasyla się zgodził. Rigo wkrótce skończy 35 lat, a chciałoby się zobaczyć to starcie, kiedy jeszcze będzie miał optymalną formę.
Tak sobie spojrzałem w ich rekord i zaskoczyło mnie to, że jeden ma dopiero 5 walk na koncie a drugi też niewiele bo 15. Razem mają dokładnie tyle pojedynków ile ma nasz "The Pin".
Idealne przyklady rekordów ktore niewiele mowia. Choc tu akurat mowia wszystko: jeden dopiero zaczyna kariere na zawodostwie a drugi pozno ja zaczal jak na swoj wiek + walczy rzadko.
Zamiast ogladac rekordy wilczku, obejrzyj walki Rigo: kto go nie widzial w akcji ten nie widzial boksu.
Obóz Rigondeaux przystaje na 126 funtów, ale w dniu walki ma być 134. W walce z Salido Lomachenko ważył 136.
Czyli jak najbardziej do zrobienia, dwa funty chyba jest w stanie wyhamować.
122 , 126 czy nawet 130, i 135 myśle że w każdym z tych limitów, Rigondeux wypunktuje Łomaczenke,, , Jeżeli nie będzie chciał się bić tak jak to próbował robić z Japońcem
Wasyl mnie rozczaruje jak nie podejmie wyzwania. Dużo mniejszy Rigo sam go wyzywał.
Walka z Wasylem co raz blizej. Zielone swiatlo daje Bob Arum i jako potencjalne miejsca obok oczywiscie USA wymienia takze Dubaj.
Zastanawiam sie jak Rigo bedzie sie czul w piorkowej. Z jednej strony to niecale 2kg roznicy. Z drugiej Szakal to tak naprawde kogut, a Nonito pokazal jak zle sie konczy wycieczka superkoguta do piorkowej Z trzeciej strony Wasyl to nie Walters i silowo raczej nie bedzie probowal stlamsic.
Wszystko sie oprze na refleksie, jak Guillermo bedzie w stanie tak unikac ciosow jak do tej pory, to powinien dac sobie rade nawet z tak szybkim rywalem.