(29-12-2014 05:22 PM)WietnamskiePorno napisał(a): [ -> ]defensywą,Styl Szakala zupełnie nie będzie mu pasował, Santa Cruz cały czas musiałby podążać za Rigo w rinu, , Kubańczyk spokojnie kontrował i wyczekiwał dostałby moim zdaniem lekcję
Wszystko mozliwe, aczkolwiek szanse na taki obraz walki sa jak na moje male. Styl Cruza bedzie pasowal Rigo? Nie wiem na jakiej podstawie tak sadzisz. Kiedy Kubano walczyl z kims kto ma atuty Leosia?
Zgadzam sie, ze faworytem Rigo, ale jestem sklonny sie zalozyc, ze nie bedzie to walka do jednej mordy.
Nikt nie puści Santa Cruza na Rigo. Już chyba wszyscy się nauczyli na podstawie walki Rigo-Donaire, że puszczanie napompowanej gwiazdki na Rigo, który odbierze jej pewność siebie i duszę, wyboksuje prawie do zera, a potem nie będzie generował takich zysków jak ona to nie jest dobry pomysł. 1500 wymówek mają żeby nie dopuścić do tej walki i większość kibiców to poprze, bo wiadomo jaka jest opinia o Rigo i jego stylu.
Jak Cruz pojdzie wage wyzej, to watpie by Rigo chcial takiej walki. Zreszta Leo byl chetny na ta walke, byc moze jego szefostwo czeka, az Kubano bedzie bardziej rozpoznawalny i ja sie wcale nie dziwie. Ryzko porazki jest duze, a hajsy sie nie zgadzaja, wiec dobrym zagraniem jest chwilke poczekac. Gdyby jednak Rigo od czasu walki z Donaire, wygral z kims kto sie naprawde liczy w boksie, to byc moze juz bylby inaczej postrzegany.
(29-12-2014 09:21 PM)Krzych napisał(a): [ -> ]Nikt nie puści Santa Cruza na Rigo. Już chyba wszyscy się nauczyli na podstawie walki Rigo-Donaire, że puszczanie napompowanej gwiazdki na Rigo
Krzychu
Donaire napompowana gwiazda?
Przebiles Metzgera i to wmawianie, ze Floyd sra w gacie przed Mannym.
Ja (mam nadzieję że tak jest) zrozumiałem to tak, że Donaire był zarabiaczem hajsu dla TR w lekkich kategoriach. A nie, że jego zwycięstwa są nadmuchane
Nie wiem czy Rigo może pokonać kogokolwiek by zyskać rozgłos. Wygrał z Donaire i oferty się nie posypały. Ostatnio przecież znokautował przeciwnika (i to w takim stylu "brudnym"), a żadnego rozgłosu nie dostał. Rywale się boją bo widzą, że nie mają szans i tyle...
Rigo oficjalnie podziękował swojemu najbliższemu rywalowi za to że zgodził się zbijać do 122 funtów.
Menedżer zapowiada przejrzenie umowy i lepszy 2015 rok w dużych stacjach tv, ale to raczej takie gadanie dla gadania.
Tu trzeba serio, jakiejś mega kasy dla rywala, który za ten milion da się ośmieszyć
Ech, ech, ech :<
(29-12-2014 10:27 PM)Gogolius napisał(a): [ -> ]Nie wiem czy Rigo może pokonać kogokolwiek by zyskać rozgłos. Wygrał z Donaire i oferty się nie posypały. Ostatnio przecież znokautował przeciwnika (i to w takim stylu "brudnym"), a żadnego rozgłosu nie dostał. Rywale się boją bo widzą, że nie mają szans i tyle...
Cruz, przeciez nigdy nie powiedzial, ze nie chce walki z Rigo, a nawet jakis czas temu, zasugerowal cos calkiem odwrotnego. Trzeba sie pytac tych co siadaja do stolu nagocjowac gdzie jest problem, choc to chyba nie jest tajemnica, a przynajmniej logika tak podpowiada, ze Kubano, nie generuje hajsow, wciaz niewielu w Stanach go docenia, a jednoczesnie walka z nim, niesie zajebiscie duze ryzko, i to jest najwiekszy problem. Ja jestem prawie pewny, ze Leo napsulby bardzo krwi Guillermo. Jezeli kiedys dojdzie do potyczki, to pamietajcie kto Wam to napisal to jako pierwszy.
Juan Manuel Lopez może być kolejnym rywalem Rigo. Ja jestem za wolę, żeby Rigo sobie nabił jakieś znane nazwisko do rekordu bo czołówka "mistrzów" do niego nie wyjdzie.
Lopez jest rozbity, ale w wyzszych kategoriach. Maly Rigondeaux raczej nie zrobi mu krzywdy i o ile Juanma sie przygotuje to walka moze potrwac pelen dystans i byc mila dla oka.
Lopez wraca z emerytury po to zeby Rigo na nia nie odchodzil
Rigo, wytrze Lopezem ring. Do powinna byc wieksza deklasacja, niz ta ktora kiedys Floyd zafundowal takiemu wojownikowi jak Corrales.
Lopez sam by sobą wytarł ring zbijając wage
