(09-07-2013 05:53 PM)AdamekFightPL napisał(a): [ -> ]Jeżeli Fury wróci do boksu po walce z Haye'm to już i tak mu nikt nie zaufa... bańka pęknie.
AFPL, Ty to lubisz wyolbrzymiac.
Po pierwsze, Fury moze przegrac po dobrej walce, wiec wspomniane zaufanie duzej czesci fanow tylko sie umocni, bo Haye to nie byle pipa.
Dwa, nawet zeby dostal do jednej bramki(jak prorokuje wieksza czesc fanow), to w przyszlosci moze jeszcze nadejsc jego czas.
Po trzecie... jakby wszystko bylo czarne, lub biale jak masz w zwyczaju przedstawiac, to nie bylby ciekawie. Pomysl, a raczej przypomnij sobie mlodego Wladimira, i to na kogo byl kreowany przed swoimi porazkami.
Mlodszy z braci byl zapowiadany jako godny nastepca LL, Holego, Tysona, a chwile pozniej dostawal czasowki, od gosci ktorzy byli skazywani na pewna porazke, i tez wielu stracilo zaufanie do Ukrainca... co sie dzie dzis? Widzisz, tu nie ma reguly.
Zrozum, boks, to taki sport, gdzie wszystko jest mozliwe, tu nie ma 100% pewniakow na walke, nie ma tez czegos takiego jak przegrana i koniec, owszem bylo wielu ktorzy po ciezkim ko juz sie nie podniesli, ale jak pokazuje nam historia, bylo wielu, ktorzy mimo porazek wracali jeszcze mocniejsi.
Walka naprawde zapowiada sie ciekawie, i jak przez ostanie lata slabo sledzilem hw, tak teraz nadrabiam, ogladam walki rankingowe, a jedyne co nie wzbudza u mnie zainteresowania to Ukraincy i ich rywale.