Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: David Haye vs Tyson Fury
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
Haha, podpisał, ja nie mogę... mimo wszystko, dopóki obaj nie wejdą razem do ringu to nie uwierzę w te walkę. Za duża presja ciążyła na Tysonie żeby się wycofał i nie podpisał kontraktu zwłaszcza, że wcześniej zrobił to już Haye. Teraz jednak jest zawsze opcja z zatruciem, kontuzją itd Smile
(09-07-2013 05:12 PM)AdamekFightPL napisał(a): [ -> ]Teraz jednak jest zawsze opcja z zatruciem, kontuzją itd Smile
Wątpię aby się teraz wycofał. On dobrze wie, że walka jest z góry przegrana, ale nie może odpuścić takiej kasy. Prawdopodobnie nawet z Kliczką tyle by nie dostał.
@AFPL
Fury ma dopiero 24 lata.
On ciągle się uczy i porażka z Haye'm w niczym mu nie zaszkodzi. Nie podpisanie kontraktu na walkę którą już żyją całe wyspy i nie tylko do tego tak kasową? To byłby mega błąd. On nie ma nic do stracenia. Nie jest jeszcze w swoim prime a dostaje mega walkę - wręcz walkę marzenie.
@Sander
Nie ma nic do stracenia, jasne, że nie. Dla mnie Fury jeszcze nic nie osiągnął żeby coś tracić, ale dotkliwa porażka przez KO w wieku 24 lat... niestety. Jeżeli Fury wróci do boksu po walce z Haye'm to już i tak mu nikt nie zaufa... bańka pęknie.
Niekoniecznie. Ja myślę, że to będzie bardziej wyrównana walka niż nam się wydaje. Fury nie jest aż takim balonikiem jak Price czy Wilder. Tyson, mimo, że pieprzy jak potłuczony, to naprawdę potrafi walczyć. Widać to było w walce z Cunnem, bo kiedy otrząsnął się po nokdaunie i przestał pajacować to wyglądał naprawdę dobrze, przynajmniej na tle cruisera bez uderzenia.
(09-07-2013 05:53 PM)AdamekFightPL napisał(a): [ -> ]Jeżeli Fury wróci do boksu po walce z Haye'm to już i tak mu nikt nie zaufa... bańka pęknie.

AFPL, Ty to lubisz wyolbrzymiac.Wink
Po pierwsze, Fury moze przegrac po dobrej walce, wiec wspomniane zaufanie duzej czesci fanow tylko sie umocni, bo Haye to nie byle pipa.
Dwa, nawet zeby dostal do jednej bramki(jak prorokuje wieksza czesc fanow), to w przyszlosci moze jeszcze nadejsc jego czas.
Po trzecie... jakby wszystko bylo czarne, lub biale jak masz w zwyczaju przedstawiac, to nie bylby ciekawie. Pomysl, a raczej przypomnij sobie mlodego Wladimira, i to na kogo byl kreowany przed swoimi porazkami.
Mlodszy z braci byl zapowiadany jako godny nastepca LL, Holego, Tysona, a chwile pozniej dostawal czasowki, od gosci ktorzy byli skazywani na pewna porazke, i tez wielu stracilo zaufanie do Ukrainca... co sie dzie dzis? Widzisz, tu nie ma reguly.

Zrozum, boks, to taki sport, gdzie wszystko jest mozliwe, tu nie ma 100% pewniakow na walke, nie ma tez czegos takiego jak przegrana i koniec, owszem bylo wielu ktorzy po ciezkim ko juz sie nie podniesli, ale jak pokazuje nam historia, bylo wielu, ktorzy mimo porazek wracali jeszcze mocniejsi.

Walka naprawde zapowiada sie ciekawie, i jak przez ostanie lata slabo sledzilem hw, tak teraz nadrabiam, ogladam walki rankingowe, a jedyne co nie wzbudza u mnie zainteresowania to Ukraincy i ich rywale.
Ja obstawiam czasówkę na Haye'u.
A Fury nawet jak przegra to ma przed sobą 10 lat boksu na wysokim poziomie. Mistrzem świata będzie i tak.
Zgadzam się z Sanderem, Fury nawet jeśli przegra to nic wielkiego się nie stanie. Jest młody i jeszcze długa kariera przed nim. A co oznaczałaby porażka Haye'a? Ciężko by mu się było dopchać do Kliczków.
@Martin
W takim razie tym bardziej Fury nie dopcha się do Kliczki Tongue nie no, racja, Fury jest młody porażka z Haye'm nic nie będzie znaczyła. Za 5 lat wszyscy o niej zapomną, ale do tej pory Fury może zapomnieć o większej kasy.
Haye pokazał jak "świetnie" walczy z wysokimi zawodnikami.Ja jednak nie skreślał bym Furego i myślę że ma szanse.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
Przekierowanie