Jeżeli Fury zawalczy z kimś przed Hayem, to będzie to kompletny bum. Niespodziewana porażka mogłaby pokrzyżować plany co do wypłaty życia.
(25-09-2013 07:51 PM)BESTIA napisał(a): [ -> ]Martin
Bez przesady, Chisora był kompletnie nieprzygotowany do walki.
OK to fakt, ale wydaje mi się, że Fury jest dziś lepszym pięściarzem niż 2 lata temu i to, że Dereck się za siebie wziął to mnie to nie przekonuje by stawiać go w roli faworyta w ew. potyczce z Tysonem.
Gdyby się Dereck przygotował na 100%, to przy jego zdolnościach do skracania dystansu z wysokimi zawodnikami byłaby na pewno ciekawa walka.
Do tego dochodzi niezbyt pewna (?) szczęka Tysona, a skoro Vitali nie był w stanie tak do utrzymać na dystans Chisory lewym prostym to i Furemu się to nie uda.
Na pewno byłaby ciekawa walka, ale w sumie wytypować faworyta byłoby dość ciężko, ale nie sądzę żeby było tak jednostronnie jak w 1. ich walce.
Ja wiem jak walczy Fury. Ogladalem jego wszystkie ostatnie walki. Chisora tez jakis kawalek czasu temu walczyl z Vitem wiec byloby to bardzo dobre starcie - ich rewanz. Nie wierze jednak, ze mogloby dojsc do tego przed walka Fury'ego z Haye'em. Wiem jednak, ze dla Fury'ego to najlepszy pojedynek na powrot po pierwszej a zarazem tak brutalnej i bolesnej porazce
Widler w wywiadzie nie wygląda na zachwyconego Dividem Hayem.
Daj link albo powiedz cos wiecej...
Nagle Wilder taki rozgadany , a na sparingach pewnie cukrował David'owi . Niech on się nie wypowiada bo póki co jego warsztat bokserski jest strasznie ubogi i jedyne co z nim kojarzę to " cep zza dupy" który zadał podczas walki z Harrisonem
(25-09-2013 09:10 PM)KrychuTMT napisał(a): [ -> ]Nagle Wilder taki rozgadany , a na sparingach pewnie cukrował David'owi . Niech on się nie wypowiada bo póki co jego warsztat bokserski jest strasznie ubogi i jedyne co z nim kojarzę to " cep zza dupy" który zadał podczas walki z Harrisonem
Dokładnie. W walce z Harrisonem zarzucił takiego cepa, że prawie zrobił salto do tyłu
Czy rozgadany? Moim zdaniem bardzo merytoryczna i szczera wypowiedz.