Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Maciej Sulęcki
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24
Ale się spuszczacie przed tym Lara'ą. Dajcie mi jakąś jego dobrą walkę z wymagającym rywalem, to może zmienię zdanie. Póki co imponuje mi Striczu, a Lara mówi mi tyle co "typowy Kubano". Pewnie jakiś talent, zdolności, ale walczy raz na 8 miesięcy.
xD
dobry troll...
a nie, pisałeś że interesuje Cię HW. No to faktycznie, może to być jakieś usprawiedliwienie.

Co do walk Lary
vs Angulo, meksykańskim zabijaką
vs Trout - szachy dla koneserów, Trout świeżo po punktowym ograniu świetnego Miguela Cotto
vs Williams - dobra walka na trening punktowania (i pogląd jak nie punktować walk)

To tak bez większych spoilerów.
- Pod koniec września lub na początku października Maćka czeka znacznie poważniejsza walka w USA. Sulęcki zna już nazwisko rywala, to będzie taki trochę nieoficjalny eliminator do walki o tytuł - wyjawił jeden z właścicieli grupy Sferis KnockOut Promotions.
No to czekamy na konkrety. Oby tylko nie skończyło się na "groźnym" zawodniku z Meksyku jak w Nosalowym Dworze...
No ja się właśnie lekko obawiam, bo skoro ma to być walka nr 4 na gali to raczej nie sądzę, żeby z jakimś wielkim nazwiskiem. Jakoś nie idzie mi to ze sobą w parze.
Ta informacja ukazała się wkrótce po następującej wypowiedzi Sulęckiego dla Boxingu, a konkretnie Sandera: - Nic nie wiem o powrocie, nie ma żadnych planów. Męczy mnie to, bo walczę za grosze, nie ma dla mnie żadnych perspektyw, a przecież mam córkę, którą muszę wychować i zapewnić jej odpowiedni byt. Z boksu nie da rady tego zrobić. Póki co, od ponad miesiąca nie ma mnie na sali i się tam nie spieszę. Mam ważniejsze sprawy na głowie. Nie chce mi się trenować, jeżeli nie wiem po co trenuję. Gwiazdą polskiej piaskownicy nie zamierzam być. Szkoda zdrowia i czasu. Obóz w USA? Bardzo chętnie, ale pod okiem trenera Kłaka. Prawda jest taka, że gdyby nie sponsorzy, to rzuciłbym to wszystko w p**du -

Wasilewski czym prędzej palnął coś na uspokojenie wzburzonego boksera, a sam pewnie jeszcze nie i wie ani z kim, a ni kiedy, ani za ile. Póki co należy jego zapowiedź traktować, jako zwykły pic na wodę.
Gruchnęła wieść, że Sulęcki ma walczyć z Julianem Williamsem na undercardzie pojedynków mistrzowskich w SWW Lara - Hurd i Charlo - Lubin. Wiadomość pochodzi oczywiście od Andrzeja Wasilewskiego, który zaznaczył, że ma to być na przełomie września i października i że Williams dostał ofertę i na razie się zastanawia.
Trzeba najpierw zadać sobie pytania: "Kto to mówi i po co?", a potem dopiero odcedzić prawdę od bzdur. Wiadomość pochodzi od osoby bardzo mało wiarygodnej, która wielokrotnie w przeszłości mijała się z prawdą. Nie tak dawno Wasilewski publicznie zapowiadał walkę Sulęckiego z Carlosem Moliną, z której gówno wyszło. Teraz zaniepokojony wypowiedziami Sulęckiego, że jest on bliski "rzucenia boksu w p**du", naprędce wymyślił tego Williamsa, a może nawet wysłał mu jakąś propozycję, o której wie, że jest ona nie do przyjęcia. Chodzi tylko o to, żeby Sulęcki przestał marudzić i wrócił do treningu. Potem okaże się, że walka nie we wrześniu, a w listopadzie i nie z Julianem Williamsem, a np. z Julianem Valerio: http://boxrec.com/boxer/672232

Sulęcki od pewnego czasu jest w wysokiej formie, która nie będzie trwać wiecznie. Należałoby ją odpowiednio wykorzystać. Jednak dla Wasilewskiego Sulęcki to bokser drugoplanowy, w dodatku wywodzący się ze stajni Gmitruka. Priorytetami są Szpilka i Włodarczyk, a Sulęcki być może podzieli los Jonaka, Maćca lub Łaszczyka.
Wasyl już zdążył powiedzieć, że "walka będzie, jesli Williams podpisze, ale ten może wybrać kogoś innego". Pewnie została złożona propozycja Amerykaninowi, ale najpewniej posiada on ze 2-3 inne oferty, z których wybierze dla siebie najkorzystniejszą. Czy będzie to Sulęcki? Nie wiem.
21 października na gali w Newark może dojść do walki Macieja Sulęckiego (25-0, 10 KO) z byłym tymczasowym mistrzem świata wagi super półśredniej Jackiem Culcayem (22-2, 11 KO) - poinformował na Twitterze Mateusz Borek.

Dla Polaka byłby to trzeci tegoroczny występ. Ostatnie dwie walki Sulęckiego odbyły się w Polsce. Culcay w ten sposób wróciłby na ring po marcowej porażce na punkty z rąk Demetriusa Andrade.

Głównym wydarzeniem gali w Newark będzie pojedynek Krzysztofa Włodarczyka (53-3-1, 37 KO) z mistrzem świata IBF wagi junior ciężkiej Muratem Gasijewem (24-0, 17 KO). Na gali w Prudential Center dojdzie także do pojedynku Mateusza Masternaka (39-4, 26 KO) ze Stivensem Bujajem (16-1-1, 11 KO).


Wow!
Big Grin
Przeciwnik godny, choć nie z najwyższej półki (Lara, Charlo, Andrade, Cotto, Hurd, Castano), ale powiedzmy z 2 od góry, czyli tej samej, co Sulęcki. Polak powinien to wygrać pod warunkiem optymalnego przygotowania i dobrej taktyki. Łatwo jednak na pewno nie będzie.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24
Przekierowanie