Rzeczywiście stylowo są podobni, a Centeno chyba ma mocniejszy cios. Jednak w moim odczuciu Sulęcki jest technicznie lepszy i chyba bardziej elastyczny, jeśli chodzi o sposób boksowania. Myślę, że jeżeli trzeba będzie wywierać presję, to on będzie potrafił to zrobić. Liczę też na jego inteligencję ringową, którą kilka razy pokazał. Dla mnie jest faworytem 70:30.
Sulęcki jeśli chce coś osiągnąć w zawodowym boksie to sorry ale takich rywali jak Centeno to musi pokonać.
Cytat:Jest już pewne, że 18 czerwca w hali UIC Pavilion dojdzie do starcia niepokonanych pięściarzy w kategorii średniej. Naprzeciwko siebie staną Maciej Sulęcki (22-0, 7 KO) oraz Hugo Centeno (24-0, 12 KO). Przypomnijmy, że głównym daniem wieczoru podczas gali w Chicago będzie pojedynek Andrzeja Fonfary z Joe Smithem Juniorem.
http://www.boxing.pl/forum/newsy/40618-m...icago.html
Fajnie, że dojdzie do tej walki. Test dla Maćka - wierzę, że zda go.
Tutaj można obejrzeć walkę Striczu z
Centeno.
Teraz chcę walki o tytuł
Fiu fiu, Maciek chyba nie chce już być powoli prowadzony. W rankingu boxreca awansował aż na 10 miejsce, ciekawe jak po tej walce będzie stał w rankingach organizacji. Ale i tak raczej wątpliwe aby w najbliższym czasie dopchał się do któregoś z posiadaczy pasów.
Nie musi się nigdzie pchać, byle tylko nie schodził już w dół z jakością rywali i zbierał doświadczenie. To że nie ma sensu się od razu rzucać na Golovkinów to chyba jasne.
Gołowkiny nie ale Jacobsony i Saundersy, jak najbardziej się marzą naszemu Maciejowi.
Na pewno przyjdzie na nich czas ale chyba jeszcze nie teraz.
Z jednej strony na title shoty jakby za wcześnie i Sulęcki powinien nabrać jeszcze trochę doświadczenia, ale z drugiej w średniej jest sporo bokserów na dorobku w podobnej sytuacji do Polaka (Churcydze, Chytrow, Derewianczenko, Brant, Castano, Fox, bracia Falcao, Murata) i trzeba się w tym towarzystwie trochę porozpychać, żeby nie dać się zepchnąć na jakiś boczny tor. Może więc Sulęcki powinien celować w pasek interim będący w posiadaniu Alfonso Blanco? Inna sensowna opcja to walka z kimś doświadczonym i znanym (Mora, Soliman, Stevens).
Ciekawy wywiad z Sulęckim:
tutaj
(20-06-2016 06:28 AM)Sulęcki napisał(a): [ -> ]Na Gołowkina potrzebuję dwie, trzy walki. Tak myślę. Ale tak jak mówisz, Lemieux i Jacobs; uważam, że są w moim zasięgu. Z tym, że w przypadku walki z Lemieux mógłby to być konflikt interesów, boksuje on na HBO. Ale myślę, że Lemieux i Jacobs na dziś są w moim zasięgu.
Jak uważacie, jak mierzy Striczu? Wysoko czy za wysoko, jak na ten etap kariery?
Ja Sulęckiego "nie znam".
Skazywałem go na klęskę z Proksą, a on go wypykał jak jakiegoś bumobija z Argentyny. Jak dla mnie jest to bokser jeszcze troszkę niesprawdzony. Ostatnia walka z Centeno napawa optymizmem, ale poza tą walką i tą z Grześkiem (który okazał się mocno schyłkowy), to Striczu dalej jest trochę niewiadomą. Chyba uważam, że przydałaby się jeszcze jedna walka przed Lemieux / Jacobs'em z jakimś doświadczonym zawodnikiem.