Maciek chyba bije mocniej niż może się wydawać, tak przynajmniej słychać ze sparingów (nawet Kessler go chwalił). Jego problem polega na tym, że za bardzo chce, podpala się i nastawia na nokaut, a wtedy trudno mu dobrze trafić. Może to przyjdzie z czasem, zobaczymy.
Tak jak pisałem w innym temacie, Sulęcki na pewnym poziomie będzie miał problem. To bokser, który posiada naprawdę dobre rzemiosło, ale od strony fizycznej wygląda po prostu słabo. Jeżeli trafi na zawodnika, który chce i potrafi oddawać, a poza tym jest silny fizycznie to może być nieciekawie. W Polsce pewnego poziomu przygotowania fizycznego nie przeskoczy (zdaje się filozofia "uczynić zawodnika silniejszym fizycznie = więcej siłowni i tylko to), a jak będzie pracował nad siłą fizyczną tak jak Masternak, to tylko usztywni się, starci na szybkości i dynamice. Gdyby tak Sulęcki spróbował za granicą... Jakiś czas temu interesował się nim Sauerland, nie wiem czy temat jest dalej aktualny. W każdym razie utalentowany gość, ale mam wątpliwości odnośnie prowadzenia jego kariery.
Zgadzam się z reddem. Sulęcki ma talent do boksu, ale fizycznie jest słaby i to go mocno limituje. Jak trafi na osiłka nawet dużo gorzej wyszkolonego, to prawdopodobnie polegnie, tak jak Sęk w walce z Woge. Żeby być skuteczny, musiałby naprawdę stać się artystą ringu, a do tego jeszcze dużo mu brakuje.
Jak Wam się podobała walka Maćka z Wawrzyczkiem?
Wg mnie Sulęcki zaprezentował się całkiem nieźle, szkoda tylko, że nie ma większej pary w łapie. Przyszłość przed nim, ale ta walka potwierdziła, że brak mu siły by móc z powodzeniem walczyć o najwyższe cele.
Dobry boks zaprezentował Sullęcki. Chyba jego najlepsza walka do tej pory. Spokojny, wyrafinowany, opanowany, dobry technicznie. W sumie była to lepsza walka niż się spodziewałem, ale jednak łatwej wygranej Maćka się spodziewałem. Jednak będę hejterem o którym Sulek wspominał w wywiadzie po walce i powiem, że z taką siłą ciosu na wyższym poziomie, a przede wszystkim na obcych ringach to nie ma czego szukać. Ileż czyściochów lewym czy prawym sierpowym doszło do twarzy Wawrzyczka to aż głowa boli. Szkoda tylko, że może raz Luki coś poczuł. Inna sprawa to to, że Wawrzyczek to jednak twardy gość i ciężko go położyć.
Ogólnie walka na plus, postawa Sulęckiego na plus, wywiad z Sulęckim na plus (gada nawet do rzeczy, fajnie się go słucha), ambicja i postawa Wawrzyczka na plus.
Technicznie bardzo przyzwoicie się prezentował i na pewno można jakiś potencjał w nim zobaczyć, ale jak każdy widzi, z taką siłą ciosu musi być wybitny technicznie, żeby dojść do mistrzowskiego poziomu. Swoją drogą Polsat chyba znowu robi tricki jak z Kołodziejem, bo 24-letni Sulęcki na grafice przed walką był odmłodzony do 22 lat
A sama walka przyzwoita, więcej pojedynków polsko-polskich, to zawsze działa. Swoją drogą, jak widzicie go z Grzesiem Proksą, o którego się sam Sulęcki dopomina?
Ciekawa walka, ale jednak ja widzę minimalną przewagę Proksy. Doświadczenie, siła, cios to jest po stronie Grześka. Sulęcki jest chyba lepszy technicznie i jeśli przez całą walkę nie popełni żadnego błędu nie jest bez szans. Jednak na razie stawiałbym na Proksę.
Bardzo fajna, techniczna walka w wykonaniu Maćka. Tylko ta okrutna wata...
No niestety ale w boksie silny cios to bardzo ważny element choć może nie najważniejszy to jednak ważny. Trzeba być świetnym technikiem i pięściarzem z wieloma elementami na najwyższym poziomie by wygrywać z silnymi rywalami na punkty. Mayweather od ładnych paru lat pokazuje, że można być wielkim bez kowadła w rękawicy no ale to jest Floyd - poeta pięściarski... Zobaczymy jak się ta kariera Sulęckiego ułoży.
@Sander
A Malignaggi, to co ?