Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Wołodymyr Kliczko
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38
Ale gdyby teraz dostał taką propozycję to powinien odmawiać? Jak taka odmowa by wpłynęła na jego dalszą karierę? Nie przypięto by mu takiej łatki, że się boi? Bo przecież z drugiej strony przegrać z Kliczko to żaden wstyd, a i wydaje się, że jak ktoś jest mądry, a Jennings taki mi się wydaje to z takiej walki nawet przegranej mógłby się dużo nauczyć.
Takie łatki, że ktoś się boi przypinają tylko skończeni idioci, a ich opinia nikogo nie obchodzi. I tak, Jennings może nauczyć się wiele z porażki z Kliczką, ale po co ma wychodzić teraz po to żeby nauczyć się z porażki, skoro może za 2-3 lata z dużo większymi szansami wyjść aby wygrać?
To prawda. Za 2-3 lata będzie na pewno łatwiej, ale też jest właśnie takie ryzyko, że do takiej walki może nie dojść. Bo np. Kliczko może być zdetronizowany w tym czasie przez kogoś innego albo zakończyć karierę. A wydaje mi się, że walka z kimś takim, jak Kliczko to super sprawa. Ciekawe jak na to wszystko zapatruje się sam Jennings? Pożyjemy zobaczymy. Wink

Tymczasem chciałbym nawiązać do innego postu z innego działu dotyczącego fenomenu Kliczko:
(16-11-2014 11:20 PM)pyra90 napisał(a): [ -> ]Geny + sterydy.
Nie oszukujmy się ,niedawno mistrz olimpijski w badmintonie zostały przyłapany na koksie .
Najwięcej wpadek jest w MMA ,kolarstwie i lekkoatletyce .
Ok, a wychowanie? Wiecie może jak Kliczkowie byli wychowywani od najmłodszych lat? Czy pochodzą z biednej rodziny? Czy od dziecka może musieli ciężko pracować? Kim byli ich rodzicie? Może próbowali jakoś swoich synów zahartować? Na przykład tak: http://video.anyfiles.pl/Hartowanie+dzie...deo/118953 Wink
(17-11-2014 07:21 PM)Wilczekstepowy napisał(a): [ -> ]Czy pochodzą z biednej rodziny? Czy od dziecka może musieli ciężko pracować? Kim byli ich rodzicie?
Biedni raczej nie byli, ale nie należeli też wyższych sfer. Ich ojciec był wojskowym średniego szczebla i ciągał swoją rodzinę po różnych bazach na terenie ZSRR. Dlatego Witek urodził się na terytorium dzisiejszego Kirgistanu, a Władek na terytorium dzisiejszego Kazachstanu.
Dzięki. Znalazłem właśnie film o Kliczkach może tam coś będzie o ich bardzo wczesnym życiu. Wink
Za 2-3 lata to nie wiadomo w jakiej formie będzie Władimir. Teoretycznie nie powinno się nic nadzwyczajnego zdarzyć. Nawet jeśli będzie troche słabszy, a Jennings troche lepszy to i tak Władka nie pokona. Tym bardziej dziś, przy stylu Amerykanina Kliczko będzie go spokojnie punktował przez 12 rund, a jeśli Bryant zaryzykuje to skończy tak jak Pulew.....Jak już pisałem wcześniej żadnych atutów na Władka dlatego taki pojedynek dupy nie urywa. No ale zobaczymy czy Jennings w ogóle wyjdzie do Kliczki.
@Sander
Aby walczyć z Władkiem po prostu należy mieć dobrą defensywę. I jak najbardziej można z Nim wchodzić w wymiany - wystarczy nie dać się trafiać.
O Jenningsie, przyznam się,mało wiem, ale z tego co sprawdziłem to dość niedoświadczony pięściarz o wadze 103 kg, walczący zza podwójnej gardy z kiepskim jabem.
Bez jabu nie ma dystansu, bez dystansu nie ma walki z Władkiem (chyba że w sierpach masz taką plombę jak Władek). Podwójną gardę gościa ważącego koło stówki albo Władek rozłupie z dystansu jak jajko, albo otworzy siłowo wsuwając między ręce swoją lewą jak lewar - a potem dowali w "otwór"z prawej, albo wjedzie z boku tym swoim sierpem. Zza podwójnej to z Władkiem może mógłby walczyć Helenius, bo to ogromny chłop. Ale też by nie dał rady...
Chyba że HBO zapłaci Władkowi za widowiskowość, jak z Pulevem - wtedy Władek będzie się z Jenningsem "męczył" Smile
Ciekawy tekst Kellermana o Wladku.
Max zgadza sie z teza ze Wladimir bije w srednio obsadzonej HW ale zwraca uwage ze praktycznie od 100 lat ta waga est srednio obsadzona.
Lata 70te z trojca Ali-Foreman-Frazier + zaplecze oraz 90te z Lewis-Tyson-Holyfield-Bowe + zaplecze zaciemniaja troche obraz tego ze Joe Louis ktorego rekord obron goni Wladek boksowal bez konkurencji, potrm Marciano a pozniej Holmes.

Z drugiej strony nigdy nie wiadomo czy dominator dominuje bo jest tak dobry czy dlatego ze konkurencja tak slaba. Zreszta ten sam problem ma GGG, Kovalev tyle dobrze ze zdazyl pyknac Hopkinsa.

Ogolnie jednak Kellerman docenia Ukrainca ktoremu trzeba przyznac ze wygrywa walki w co raz lepszym stylu: choc to wlasnie przez styl we wczesniejszych potyczkach jest deprecjonowany, czego uniknal Louis wygrywajac ze sredniakami ale w kapitalnym stylu.


Zinnej beczki, Wladek uwaza siebie za nr 1 p4p ale argumentuje to "od zawsze najlepszym bokserem nazywano mistrza wszechwag czyli wagi ciezkiej".

Zapytany o Floyda odparl ze to dobry bokser ale majacy problem gdyz nie nokautuje i walczy w nudnym,acz skutecznym stylu.
Kibice Włada,chcą Briggsa za następnego rywala, tam chyba ponad 70 % w ankećie wyszło, na Shannona,Wład na to, chce tego czego moi kibice, , teatr Briggsa zaangażowany był znakomićie, nabuzowali Media i kibiców, promocja się udała, 43 letni dziadek, doczłapie się do pieniędzy, HBO nie zrobi problemu, bo kto inny zagwarantuje te podniete, trash talk i zamieszanie na konferencjach ważeniu jak nie Shannon" Shakespeare" Briggs, Let's go Champ
Tylko nie to.

Przecież każdy wie, że ta walka skończy się kompromitacją, a jest wielu innych zawodników, którzy nie walczyli nigdy o pas. Jak Briggs wygra z kimś z topu to wtedy zrozumiem taki wybór, ale póki co to zalatuje WWE.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38
Przekierowanie