(25-03-2016 05:48 PM)Krzych napisał(a): [ -> ]Valuev wyjaśnił dlaczego nie doszło do walki z Vitalijem. Stwierdził, że gdyby wygrał, to musiałby walczyć z nim rewanż, a gdyby znowu wygrał to musiałby walczyć z Wladimirem, a jak z nim też by wygrał to musiałby walczyć z nim rewanż, i tak w nieskończoność aż przegra
Biedaczek. Miał za pierwszą walkę dostać bodaj 2,5 mln $, a jak miałby stoczyć takich walk aż 4, to nie wiedziałby co począć z kasą. Dlatego zrezygnował.
Szkoda, że do tej walki nie doszło, bo zobaczyłbym jak Witalij radzi sobie ze znacznie wyższym i bardzo twardym rywalem. Wałujew mógłby mu napsuć krwi, ale chyba tylko to. Trochę rozumiem decyzję Rosjanina; on w 2010 roku miał już spore problemy z kolanami, do tego perspektywę ciepłej posadki w parlamencie - oferta musiałaby być naprawdę super, by się skusił. Zresztą, co by o Wałujewie nie pisać, to trzeba mu przyznać, że wiedział kiedy zakończyć karierę. Zdrowie już zaczynało szwankować, a chyba nikt specjalnie nie chciał go oglądać.
A tak przy okazji to Władimirowi stuknęła dzisiaj czterdziestka.
Koleś niesamowicie dobrze się trzyma.
(25-03-2016 10:01 PM)Wilczekstepowy napisał(a): [ -> ]A tak przy okazji to Władimirowi stuknęła dzisiaj czterdziestka. Koleś niesamowicie dobrze się trzyma.
Zgadza się, wielu chciałoby w wieku 40 lat tak wyglądać...
Wszystkiego najlepszego Mistrzu!
Dziecko go tak odmłodziło, .Hayden też daje mu fajne klincze wieczorami ,
W swoich pojedynkach w ostatnich latach, prawie w ogóle się
nie męczył, nie otrzymywał też jakiś petard w tych walkach, rywale mu nie zagrażali
Myślę że jak odbije swoje pasy od Furego,
to ze trzy lata jeszcze będziemy go oglądać na ringu.
Wietnam
Problem w tym że tych pasów nie odbije.
Co to za gość stoi tutaj koło Kliczko?:
Marat Dżumanaliew (212 cm)
Wygląda na to, że nie prędko doczekamy się rewanżowego pojedynku Władimira Kliczki (64-4, 53 KO) z Tysonem Furym (25-0, 18 KO). Ukrainiec poinformował, że na razie daje sobie spokój z Brytyjczykiem i poszuka innego rywala, z którym mógłby wyjść do ringu w grudniu.
- Jak już wiecie, nasza planowana na 29 października walka z Furym została odwołana z jakiegoś tam powodu, z którym Fury nie może sobie poradzić. Chrzanić to, muszę robić swoje i idę dalej. Będę informował o nowym rywalu i dacie mojej kolejnej walki - powiedział Ukrainiec, który nie boksował od listopada ubiegłego roku, kiedy to stracił trzy mistrzowskie pasy wagi ciężkiej.
- Będę też nasłuchiwał informacji od najważniejszych bokserskich federacji. Jestem ciekawy, jak postąpią z tytułami mistrza świata, które Fury aktualnie posiada - podsumował Kliczko, który ma nadzieję, że niedługo odzyska jeden z prestiżowych pasów.
http://www.ringpolska.pl/boks-na-swiecie...nowy-rywal
No to myślę ze jest szansa ze zobaczymy Kliczke jeszcze w tym roku w ringu. Ciekawe kogo uda sie zakontraktować, chętnych nie powinno brakować. Ponoć hala w Hamburgu już zarezerwowana na grudzień.
Wygląda na to że Briggs dostanie w końcu swoją szansę, Władimir wie że kasowo
się to sprzeda, a zagrożenie praktycznie żadne, .