Forum - BOKSER.ORG

Fonfara vs Stevenson 12 kwietnia prawdopodobnie w Montrealu.

Szkoda mi trochę Andrzeja niby wielka walka na HBO jednak szansa wygranej nikła :/ No nic będe kibicował Fonfarze choć optymistą nie jestem.70-30 Stevenson.

Ja uważam, że Stevenson to lepszy pięściarz od Kowaliowa i Andrzej będzie mieć cholernie ciężko. Nawet jeśli przegra, ale w dobrym stylu, to może dostać jeszcze niejedną szansę walki o pas.

Ehh... to będzie deklasacja i nokaut do 3-4 rundy.

Fonfara to dobry zawodnik jednak trochę się na nim zawiodłem gdy oglądałem walkę z Campillo, który robił go jak chciał. Czy ta walka jest już pewna?

Będę kibicować Andrzejowi , ale pieniędzy bym na niego nie postawił .
Przewiduje , że Adonis wygra do 6 rundy , jedyną szansą dla Fonfary jest jakiś lucky punch , którym by obalił Stevensona .

Piękna sprawa i powód do radości bo w końcu Polak walczy o mistrzostwo świata a biorąc pod uwagę stan naszego boksu to za często nie mamy okazji do oglądania takich walk. Ale tak Fonfara w walce ze Stevensonem tak Kołodziej z Hernandezem nie mają wielkich szans a my powodów do optymizmu.

Walka z Campillo to był policzek dla Fonfary. Na trybunach pełno Polaków, walka wieczoru i co tu dużo mówić - solidny wpiernicz. Wygrał przed czasem ale tamta walka daje dużo do myślenia szczególnie o defensywie Andrzeja..

Nie rozumiem po co ta walka. Przecież wiadomo, że to pewna porażka. Uważam, że po kiepskiej walce z Campillo należałoby skupić się na szlifowaniu formy na solidnych średniakach, a nie rzucać się od razu na gościa z Top2. Fonfara jest o 10 lat młodszy od Stevensona, więc mógłby go przeczekać, albo poczekać aż się zestarzeje.

90:10 dla Stevensona, 9 nokautów na Fonfarze w 10 walkach i jeden nokaut Fonfary na Adonisie. W rozstrzygnięcie punktowe po prostu nie wierzę.

Główna mówi, że walka raczej w maju.

Andrzej podpisał kwity na walkę ze Stevensonem.