Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Andrzej Fonfara
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31
Walka potwierdzona, więc nie ma co dalej gdybać. Fonfara powinien wygrać z Cleverlym, ale nie wolno mu zlekceważyć rywala. Cleverly na pewno jest lepszym półciężkim od Chaveza. Andrzej musi mieć co najmniej 2 warianty taktyczne na walkę, w zależności od tego, czy rywal będzie chciał boksować ofensywnie, czy defensywnie. Na Chaveza był przygotowany perfekcyjnie, więc chyba można liczyć, ze i tym razem będzie dobrze.
Isaac Chilemba będzie rywalem Andrzeja Fonfary w turnieju eliminacyjnym
do walki z Adonisem Stevensonem o pas mistrza WBC.
??

Czy to oznacza, że Fonfara-Cleverly się nie odbędzie?
Jak już wrzucasz jakieś info, to może bogatsze w szczegóły?

I skoro jest turniej, tzn że będzie jakaś inna para? Jaka?

Ogólnie Fonfara ma większe szanse z Kovalevem niż z Chillembą :/
nie wiem narazie nic, Gancar na Twitterze to napisał,
i podał że to oficjalna informacja Od WBC
Dla mnie faworytem walki Fonfara - Chilemba na pewno nie jest Polak. Isaac to technik najwyższej klasy, jak na moje to Andrzej może liczyć tylko na punktację w stylu tej z Glenem Johnsonem, albo łut szczęścia jak ten z Gabrielem Campillo.
Mam jednak nadzieję, że to info się nie potwierdzi, bo Chilemba to najgorsza możliwość dla Polaka. Zero medialności, a umiejętności światowa klasa.
Kiepskie info. Właściwie @kuba napisał wszystko w temacie. Tak śliski bokser jak Chilemba powinien nie pasować Fonfarze. Ba, jeśli byłby dysponowany tak jak w ostatniej walce, to widziałbym w nim faworyta takiej potyczki. Andrzej powinien unikać takich walk - z rywalami mało medialnymi, a bardzo niedocenionymi. W razie wygranej zyska niewiele, a jeśli przegra - spada o kilka stopni w dół. Szczególnie, że teraz Fonfara jest na fali wznoszącej - walczy z medialnymi przeciwnikami, którzy są do tego jak najbardziej do ogrania.
Bardzo słaby pomysł. Andrzej z Chilembą może bardzo brzydko przegrać i zostać przeszkolony, a do zyskania nie ma zbyt wiele. Myślę że Fonfara może liczyć na rewanż ze Stevensonem bez eliminatora. W dodatku z tego co wiem to WBC po prostu wyznaczyło taki eliminator, nikt się jeszcze do tego nie odniósł.
Chilemba to dla Fonfary trudny rywal, co jednak nie znaczy że poza zasięgiem i nie do przejścia. Jak się Chilembę przydusi pressingiem, to on się gubi. Zrobił to Bellew, więc dlaczego nie mógłby tego samego dokonać Fonfara. Co do medialności Chilemby, to nie jest z nią tak źle, od kiedy został zaliczony do "Jewish boxers". Raczej miałbym obawy, co do sędziowania.
Zgadzam się z @Hugo. Nie róbmy z Chilemby boga. Fonfara zrobił od walki z Campillo spore postępy i nie sądzę by dał się już tak obijać jak w tamtej walce, choć Chilemba oczywiście to byłby bardzo trudny przeciwnik, ale w zasięgu Andrzeja.
Obawy do sedziowania?
Jak Fonfara nie zacznie sie bawic w brudny boks to potrzebuje nokautu. Tym swoim zagardowym stylem przeciez nie wypunktuje Chillemby.
Ja wiem ze Andrzej zrobil postepy i poziom jego drewnialnosci spadl, ale przy Isaacu z dyspozycji z ostatniej walki to bedzie bierny ze hej.

Dla mnie dwa poziomy roznicy i tylko wydolny, agresywny Fonfara moze cos tu zdzialac. Tyle ze ja agresywnego Fonfary nigdy nie widzialem...za mala czestotliwosc ciosow...

Jestem pelen czarnych mysli, najgorszy mozliwy rywal w 175lbs. Nie mowie ze nie do przeskoczenia, ale Fonfara powiniem sie bic z Pascalem czy tym kubanczykiem z ktorym Jean wygral, a nie z takim artysta jak Chillemba.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31
Przekierowanie