Kto by się spodziewał? Czyżbyśmy byli świadkami historycznego momentu?
Już nie deprecjonujcie tak Tysona, od kilku miesięcy Wam mówiem że szykuje się zmiana warty.
U mnie 4-3 Tyson ale może być odwrotnie.
Trochę tak to wygląda, bo Kliczko wygląda fatalnie. Nie jest w stanie nic zrobić. To już nawet nie jest kwestia nie bycia w stanie trafiać czy robić wrażenia, on nawet nie jest w stanie spróbować. Wygląda tak jak jego rywale zwykle wyglądają, zniechęcony, niezdolny do niczego.
(28-11-2015 11:45 PM)Metzger napisał(a): [ -> ]Kto by się spodziewał? Czyżbyśmy byli świadkami historycznego momentu?
Cóż, jeśli wyraźnie zagubiony Wład czegoś nie zrobi i nie będzie wału sędziowskiego, to mamy nowego mistrza.
nie zasługuje narazie na nic kliczko w tej walce, zero ciosów
W ósmej rundzie Kliczko jeden jakiś lewy sierp bez przygotowania, zablokowany przez Tysona jakby ten czekał na ten cios od wczoraj.
Kurde, boję się że będzie jak z Cotto, za równa jest ta walka żeby dali punkty Tysonowi....
Ale narożnik Kliczki potwierdza, że nie idzie tak jak powinno...
Ale nudna walka. Widać, że Kliczko dopadła starość.
Starość i brak nowości w taktyce
Nic go nie dopadło, po prostu Fury porusza się jak paralityk w sposób zupełnie niepodobny do reszty rywali Włada i ten nie wie co robić. Przez pierwszą minutę 10-tej rundy Fury wyjabował Kliczkę aż miło.