Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Władimir Kliczko vs Tyson Fury
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36
Też jestem ciekawy jak Fury zniesie przyjęte ciosy. Przecież wyłożył się z Cunninghamem i to dość poważnie, z Pajkiciem też, obaj ze współczynnikiem nokautów w granicach 30%. Po bardzo podobnym ciosie z resztą. Kliczko na pewno o tym wie, będzie pewnie polował na jakiś prawy na lewy prosty Tysona, albo na jakiś zwód lewym na tułów, tak jak to zrobił z Pulevem(dobrze że trafił w nos/polik, bo jakby to było w szczękę to by chyba do dzisiaj Kubrata skrobali z ringu).

Mam tylko nadzieję, że Kliczko zgodnie z planem zawalczy agresywnie ze względu na gabaryty Tysona, tak jak z Wachem.
Tyson też zapowiada walkę na całego. Powtarza wielokrotnie, że na punkty w Niemczech z Kliczko nie dadzą mu wygrać. I że sam woli przegrać przez nokaut dając z siebie wszystko niż wyjść po wypłatę i bezpiecznie dostać na punkty.
I jego taktyka moze być podobna jak Puleva, pytanie o ile lepszym bokserem jest Fury niż Bułgar.
No jak dla mnie Fury jest o wiele lepszy od Puleva. Jest o wiele bardziej skoordynowany, szybszy, bije o wiele mocniej, lepiej się porusza, potrafi zmienić pozycję, jest o wiele mniej przewidywalny, ma obronę w przeciwieństwie do Kubrata... Choć z Kliczką to może nie mieć większego znaczenia, bo nadal może bardzo dużo brakować do mistrza i walka zakończy się mniej więcej tak samo.
Sparing braci - ostatnie przygotowania do walki Władimira z Tysonem.



Cytat:- Znokautuję go w pierwszej rundzie! Kliczko jest najsłabszy, gdy się jeszcze nie rozgrzeje. Powiem mu, że jest słaby psychicznie i że go znokautuję w pierwszej rundzie i on w to uwierzy - zapowiada Tyson Fury (24-0, 18 KO) przed walką z królem wagi ciężkiej Władimirem Kliczką (63-3, 54 KO). Olbrzym z Wilmslow jest przekonany, że jego charyzma i wiara w swoje możliwości to cechy, które zagwarantują mu zwycięstwo w zbliżającym się pojedynku.

- Ja jestem pewny siebie, a pewność siebie to dar od Boga. Mogę wejść do dowolnego pomieszczenia i zaraz znajdę się w centrum uwagi. I byłoby tak nawet, gdybym nie był bokserem - mówi Brytyjczyk w wywiadzie dla Boxing Monthly.

Zdaniem Władimira Kliczki Fury znany jest obecnie bardziej ze swoich publicznych wystąpień i kontrowersyjnych wypowiedzi, jednak Wyspiarz nic sobie nie robi z krytyki rywala. - W ogóle nie obchodzi mnie, co ludzie o mnie sądzą. Ludzie myślą, że jestem tłustym, wstrętnym Cyganem. Jestem tłusty, jestem wstrętny, jestem Cyganem. I co z tego? - komentuje Fury, który uważa, że po zwycięstwie nad Kliczką zostanie najlepszym pięściarzem na Ziemi.

- [Tytuł mistrza wagi ciężkiej] oznacza, że jeden na jeden pokonałbym każdego człowieka na świecie. Mali pięściarze mogą sobie zdobywać wszystkie pasy, jakie im się podobają, ale nie pokonają zawodnika wagi ciężkiej. Dlatego to całe gadanie o pound-4-pound to bzdura. To tak jakby spytać, czy człowiek poleciałby dalej od orła, gdyby miał skrzydła. To jest nierealne - tłumaczy swoje stanowisko brytyjski challenger. źródło
Fury i te jego teksty. Wink Naprawdę jest znakomity w gadce. Big Grin Teraz chyba nawet będzie próbował Władzia zahipnotyzować. Big Grin
Ja mam dziwne przeczucie, że w 1.-2. rundzie Tyson może zaliczyć dechy. Szkoda, że nie ma takiego typu u buka (jest tylko na 1.). Zastanawiam się czy nie postawić na to, że pojedynek skończy się do 4. rund, jednak obawiam się, że Tyson się tak łatwo nie da, a też Kliczko będzie chciał pociągnąć dłużej show, jak mu będzie szło.
Cytat:Oficjalny pretendent do tytułu mistrza świata WBO wagi ciężkiej Tyson Fury (24-0, 18 KO) przyleciał wczoraj późnym wieczorem do Dusseldorfu, gdzie w sobotę zmierzy się na stadionie ESPRIT Arena z Władymirem Kliczko (64-3, 53 KO).

Jutro pięściarze spotkają się na finałowej konferencji prasowej przed jedną z najciekawiej zapowiadających się tegorocznych walk. W środę Anglik i Ukrainiec wezmą udział w otwartych treningach, a w piątek ponownie zmierzą się wzrokiem na ceremonii ważenia.

- Zabiegałem o ten pojedynek od pięciu lat. To była długa podróż, ale teraz już czuję zapach walki. Mam wrażenie, że wszyscy, nawet Niemcy mają już dość Kliczki i chcą zobaczyć nowego mistrza. Zapewnię im to - zapowiedział jak zwykle pewne siebie Brytyjczyk. źródło
Niektóre, a właściwie większość wypowiedzi Fury'ego mnie pozytywnie rozśmieszają ale są i takie jak ta, które mnie drażnią. Zabiegał o pojedynek od 5 lat a Kliczko, co? Po prostu się go bał? Przecież 5 lat wcześniej młody, nieopierzony Fury mógłby zginąć w takim pojedynku, a przynajmniej nabawić się urazu do boksu na całe życie.

I mam jeszcze taką jedną refleksję. Za późno już na detronizację Władimira. Nawet jeżeli przegra, którąś z tych 5 ostatnich walk to nie będzie to tyle porażka z zawodnikiem, co z innym mistrzem świata wszechwag - dopadającym nas wszystkim Panem Czasem.
Wilczku, kilka lat temu w HW panował zastój ponieważ bokserzy zamiast walczyć ze sobą to ustawili się w kolejce do braci. Niestety brali oni także takie wynalazki jak Pianeta, Sosnowski czy Wach więc kolejka się wydłużała. Na walkę z Władimirem zasługiwało sporo bokserów z eliminatorów i każdy z nich sporo czekał (np. Pulewa wyprzedził Laepai).

Fury od bardzo dawna mógł spokojnie boksować z którymś z braci. Fury wygrał z Chisorą, ale to Derreck pół roku później boksował z Vitalijem. Price był właściwie jedną walkę od Kliczko, gdyby tylko wygrał z Thompsonem.

Obok Adamka, Fury to bokser który bardzo długo i mozolnie pracował na prawo oficjalnego pretendenta. I ostatni z tej czołówki sprzed 3-5 lat, który tej szansy nie dostał (może prócz Heleniusa, ale ten był wyłączony przez kontuzję).

Fury może przesadza, ale niewiele. On jest z tej generacji Price'a, Heleniusa, Chisory czy Povietkina, który ciągle się w kolejce do K2 znajdował.
Dlatego ja słowa Fury'ego traktuję zawsze z przymrużeniem oka bo on często bredzi. Przeważnie mnie to jego gadulstwo jednak rozśmiesza, tak jak Ciebie. A mimo to lubię tego wariata. Prawdopodobnie Władimir uciszy na jakiś czas Tysona już w sobotę.

Kliczko z nikim nie już nie przegra. Nie mam złudzeń to jest wielki mistrz, a waga ciężka jeszcze trochę poczeka na godnego następcę. Wszelkie zadatki na nowego dominatora ma Joshua, ale to już dyskusja na inny temat.
“Sprawię, że on będzie wyglądał jak idiota. On będzie wyglądał jak głupiec, a ja upokorzę go przed 60,000 jego kibiców. Upokorzę go w ringu, a potem znokautuję. Nie mam zamiaru liczyć na wygraną na punkty. Zakończę walkę przed czasem." - powiedział ESPN.co.uk Tyson Fury .

Myślę że będzie zupełnie odwrotnie.

http://boxrec.com/show/721333
Walka Kliczko będzie chyba dosyć szybko Wink
no ale na pewno dadzą do rozpiski Rourke lub Lore,

Jutro Konferencja, Briggs może się zjawić.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36
Przekierowanie