17-12-2019, 10:44 AM
Tyson Fury zmienił trenera, wracajac do Kronk Gym w którym trenował przez krótki okres czasu pod okiem Emmanulea Stewarda. Obowiązki trenera przejmuje siostrzeniec legendarnego szkoleniowca, Javal Hill.
Być może jest to próba łagodzenia sporu na linii Tyson-ojciec, gdzie ten ostatni mocno krytykował Bena Davisona, poprzedniego trenera, za walkę z Otto Wallinem.
Z jednej strony zawsze uważałem, że Fury'emu trener potrzebny jest od układania planów i egzekwowania punktualności czy regularności a nie typowej nauki bokserskiego rzemiosła, z drugiej te zmiany są dość dziwne. Mam nadzieję, że walka z Wilderem nie będzie zbyt dużym wydarzeniem jak na debiut duetu.
Być może jest to próba łagodzenia sporu na linii Tyson-ojciec, gdzie ten ostatni mocno krytykował Bena Davisona, poprzedniego trenera, za walkę z Otto Wallinem.
Z jednej strony zawsze uważałem, że Fury'emu trener potrzebny jest od układania planów i egzekwowania punktualności czy regularności a nie typowej nauki bokserskiego rzemiosła, z drugiej te zmiany są dość dziwne. Mam nadzieję, że walka z Wilderem nie będzie zbyt dużym wydarzeniem jak na debiut duetu.