Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Tyson Fury
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31
(02-12-2015 12:09 PM)Terminator napisał(a): [ -> ]Fury wakuje tytuły i zostawia sobie jeden pasek.
Ale w jakim celu miałby to robić? Po co pozbawiać się tak mocnych kart przetargowych? Im więcej pasów, tym silniejsza jego pozycja, a Fury jest sportowcem medialnym i bogatym, nie to co Pulew, który przed walką z Kliczką opłacił tylko jeden pas, aby zaoszczędzić. Zwakowany będzie tylko tytuł IBF jeżeli najbliższym rywalem Fury'egov nie będzie Głazkow.
Fury będzie generować ogromną kasę w UK, więc federacje raczej nie zrezygnują z % od tych kwot. IBF to jedyna poważna federacja, więc zapewne oni zabiorą Tysonowi pas jeżeli nie zawalczy z Glazkovem, który czeka już prawie od 2 lat jeżeli liczyć od walki z Adamkiem. Albo WBO, ani tym bardziej WBA, czegoś takiego nie zrobi.
Zastanawiam się czy gadanie Furego odnośnie oddania pasów gdy na horyzoncie walki z nim pojawi się Haye, to
rzeczywiście jego takowe jego myślenie, przecież taki pojedynek na wyspach to byłoby porządnie dla każdego kibica
kasa byłaby ogromna, Dla Tysona ,Haye mimo tego że ostatnio był tylko celebrytą , ma wciąż mnóstwo fanów,
Jeżeli ponownie taka walka będzie blisko to Fury na pewno nie zrezygnuje i nie przegoni Żniwiarza, no chyba ze to
David coś wymyśli ponownie na krótko przed walką, , Wink
Jeżeli w 2016 Fury wciąż będzie mistrzem, to w 2017 na pewno wróci temat Haye'a (który podskoczy w rankingach) jako rywala dla Tysona, .
Dla mnie to nie w porzadku ze IBF chce zabrac pas w razie rewanzu z Kliczko. Przeciez to byl tez ich mistrz i skoro byl zapis w kontrakcie o rewanzu to mogliby to uszanowac. Przeciez Fury nie omija Glazkowa zeby walczyc z jakims leszczem.
Takie Petersony i inne Mayweathery w 154lbs kisza pasy a Fury nie moze dac rewanzu bylemu mistrzowi zgodnie z kontraktem.

Dla mnie w przeciwienstwie do BMH rozdzielanie pasow jest kiepskim zagraniem, wolalbym zebys dazyli do jak najwiekszej liczby unifikacji a nie dzielenia pasow na Furyego, Wildera, Povietkina i np Joshue.
Jeżeli będą potem między sobą walczyć to ja nie mam nic przeciwko, gorzej jak każdy z nich się zamknie w swoim rodzinnym mieście i będzie bronił pasa z Pianetami.
Czyli będziemy mieli dokładnie teraz to co robi Wilder tylko x2 lub x3. Dlatego jestem za tym by najlepiej był jeden mistrz i to w każdej kategorii wagowej.
Dopóki Fury nie przegra to tylko on może tytułować się mistrzem, jako ten który pokonał dominatora w postaci Władzia. Tak jak mówi wujek Peter, Tyson może wyjebać ten IBF do śmieci, mistrz jest tylko 1. |D
(02-12-2015 08:49 PM)Gogolius napisał(a): [ -> ]Dla mnie to nie w porzadku ze IBF chce zabrac pas w razie rewanzu z Kliczko. Przeciez to byl tez ich mistrz i skoro byl zapis w kontrakcie o rewanzu to mogliby to uszanowac. Przeciez Fury nie omija Glazkowa zeby walczyc z jakims leszczem.
Tu nie chodzi o poziom Głazkowa, tylko o klarowne zasady, których w federacjach niestety brakuje. To bokserzy powinni przystosować się do warunków federacji, a nie vice versa. Oczywiście wyjątkowe zezwolenie na rewanż bez utraty pasa IBF to i tak minimalne nagięcie w porównaniu do cyrków jakie dzieją się w innych federacjach, ale bądźmy też uczciwi wobec oficjalnego pretendenta.

(02-12-2015 08:49 PM)Gogolius napisał(a): [ -> ]Dla mnie w przeciwienstwie do BMH rozdzielanie pasow jest kiepskim zagraniem, wolalbym zebys dazyli do jak najwiekszej liczby unifikacji a nie dzielenia pasow na Furyego, Wildera, Povietkina i np Joshue.
Zgadzam się jak najbardziej. Jeżeli będzie czterech "mistrzów", to po co mają wchodzić sobie w drogę, skoro można spokojnie zarabiać kasę obijając średniaków?
Tyson "szantażuje" IBF, że jeżeli nakażą mu walkę z Głazkowem to na konferencji prasowej wyrzuci pas do kosza. Nie podoba mi się takie zachowanie. Głazkow już się dość naczekał na walkę o mistrza - ile jeszcze będzie musiał czekać?
(03-12-2015 01:42 PM)Wilczekstepowy napisał(a): [ -> ]Tyson "szantażuje" IBF, że jeżeli nakażą mu walkę z Głazkowem to na konferencji prasowej wyrzuci pas do kosza. Nie podoba mi się takie zachowanie. Głazkow już się dość naczekał na walkę o mistrza - ile jeszcze będzie musiał czekać?

Dobra dobra tylko podobno zapis w kontrakcie na walkę z Kliczko mówi, iż jeśli Ukrainiec skorzysta z możliwości rewanżu wówczas Tyson nie może do momentu właśnie walki rewanżowej walczyć z innymi przeciwnikami. Tu jest chyba pies pogrzebany.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31
Przekierowanie