Wow! co za KO.
Kubanczyk Arlen Lopez rzucił na deski Wegra efektownym, zamachowym cepem na sam koniec brody, ten jeszcze zdołał się podnieść ale był totalnie zamroczony i pojedynek musiał zostać przerwany.
Wspaniały nokaut Lopeza. Coś niebywałego w boksie olimpijskim. Wcześniej odbyły się półfinały w 49 kg, ale nie udało mi się znaleźć streama. Do finału weszli Kolumbijczyk i Uzbek. Przegrał pierwszy Kubańczyk.
Ekstremalny swarmer Christian Mbilli (Francja) wygrał z Ekwadorczykiem Delgado. Jak dla mnie, to już drugą walkę wygrał problematycznie, ale przypuszczałem że sędziowie będą premiować takich pięściarzy. Jednak z Arlenem Lopezem nie wróżę mu sukcesu z takim stylem. Chodzi o wagę 75 kg.
Pokaz technicznego dystansowego boksu w wykonaniu Kazacha Alimchanuły. Pewne wysokie zwycięstwo nad Algierczykiem Abbadim.
Trwa dobra passa Francuzów. Sofiane Oumiha w wadze 60 kg pokonał bardzo utytułowanego Alberta Selimowa z Azerbejdżanu. W poprzedniej walce Oumiha przed czasem pokonał Amnata Ruenroenga.
Wykruszają się Rosjanie. W wadze 75 kg Artiom Cziebotariow przegrał z Azerem Szachsuwarłym. Walka była brzydka i nie widzę szans dla Azera w kolejnej walce z Alimchanułym.
Jeśli chodzi o streamy to ta strona do której podałeś link na 6 stronie jest dobra, zawsze na niej oglądam i bez żadnych problemów
Ja bardzo często oglądam na livetv i najchetniej z rosyjskim fachowym komentarzem.
Wielki fart Irlandczyka O'Reillego. W pierwszej walce wolny los, w drugiej walkower i nie wychodząc na ring jest już w ćwierćfinale wagi 75 kg, gdzie trafia na bardzo przeciętnego Egipcjanina.
Ringowa wojna Vikaza z Indii z Turkiem Sipalem zakończona wygraną Hindusa.
Dobrze że Hindus wygrał tą ostatnią rundę, bo znowu zapowiadał się wałek.
Teraz pogromca Jabłonskiego z Uzbekiem
Ale go ośmiesza ten Uzbek. Big round
Uzbek ma 20 lat i już jest wicemistrzem świata z 2015. Duży talent.
Starał się Australijczyk, robił co mógł ale dysproporcja w umiejętnością była przygniatająca
Wygrana Mielikuzijewa z Uzbekistanu, który w ćwierćfinale zmierzy się z Vikazem.
Jutro 1/16 wagi 52 kg, która dotąd nie walczyła, ćwierćfinały 69 kg, 1/8 superciężkiej (m.in. szlagier Medżidow - Dyczko) i półfinały cruiser Tiszczenko - Tułaganow i Lewit - Savon. Bardzo ciekawy dzień.
Pewnie znowu na Savona trzeba będzie czekać do samego końca ale chyba będzie warto, walka z Kazachem zapowiada się rewelacyjnie, jak dotąd to chyba najlepsze zestawienie na tych igrzyskach