Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Moskwa 27.09.2014
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21
Rusek w ringu wyglądał ogromnie ! ,po co więc ważenie i kontrole antydopingowe
(27-09-2014 10:12 PM)redd napisał(a): [ -> ]Po cichu liczę, że Czakijew zdobędzie EBU, ale zwakuje je, by walczyć z Drozdem.
Nie wierzę, aby Riabiński napuszczał na siebie swoich bokserów. A szkoda, bo hitem byłaby walka Drozd-Lebiediew.

Krychu, za co Ty tak niecierpisz tego Masternaka? Za to, że ma żonę Ukrainkę?
Chyba pomyliłeś strony, to nie jest pudelek. Nie lubię ludzi którzy wiele mówią, a gówno robią tak jak Master.
Włodarczyk z tego co pamiętam wyprowadził przez całą walkię 60-70 ciosów, przy ponad 250 Rosjanina... Po prostu dramat i katastrofa. Tak żenującej postawy się nie spodziewałem, mistrz nie powinien przegrywać w takim stylu. Na mojej karcie 120-107. Okazało się jednak, że nie da się wygrać z tak mobilnym zawodników bez żadnej pracy nóg. Drozd walczył zachowawczo? Drozd zawalczył KAPITALNIE! Robił co chciał, był znakomicie przygotowany kondycyjnie, świetnie realizował taktykę. TO co miał robić? Iść na wymianę ciosów, dostać gonga i zostać przewiezionym do szpitala? Dawno nie widziałem tak dobrego cruisera jak dzisiaj Drozda. Co jednak nie zmienia faktu, że Diablo zaprezentował się żenująco, poniżej wszelkiej krytyki.
O Kołodzieju nawet nie ma co wspominać. Tak, po takiej bombie padłby każdy. Tylko, że przynajmniej solidny bokser, by bez problemów takiego ciosu uniknął. Specnaz wyprowadził w walce jeden jab i od razu znokautował Kołodzieja... Nie ma co pisać, szkoda klawiatury.
@kubala
Jab to cios PROSTY a nie sierp Wink
No to jeszcze lepiej... W lekkim szoku byłem, źle widziałem Smile
Dan Rafael też powiedział, że jeszcze nie widział tak słabo walczącego Włodarczyka. Forma Diablo była rzeczywiście fatalna. Do znanych mankamentów doszły nowe, których kiedyś nie było. Zawsze miał wolne nogi, ale za to ręce dość szybkie. Tym razem całościowo był strasznie wolny. Normalnie szczelna garda tym razem była tragicznie dziurawa, co powodowało, że inkasował ogromną ilość uderzeń Drozda, nawet całe długie serie. Nie było też żadnego przyśpieszenia w drugiej fazie walki, na co wszyscy (łącznie z rosyjskimi komentatorami) czekali.

Do tego tragiczna taktyka. Wiadomo było, że układ stylów (slugger vs boxer) jest niekorzystny, ale sądziłem, że Diablo chociaż będzie sluggerem ofensywnym. Tymczasem on boksował jako slugger defensywny, co było na Drozda najgorszym wyjściem. Ta beznadziejna taktyka nie została zmieniona do końca walki, chociaż już po 2 rundach było widać, że się nie sprawdza.

Klęska w Moskwie całkowicie dyskredytuje Łapina jako trenera, a jednocześnie kompromituje sposób prowadzenia bokserów KP przez Wasilewskiego.

Więcej o moskiewskiej gali w tekście "Moskiewska katastrofa" na http://www.bokserzy.cba.pl. Zapraszam.
@Hugo
Ja nie widziałem żadnego spadku formy, po prostu inny typ rywala.
Garda nigdy nie była taka dziurawa? Odśwież Sobie walkę z Greenem, tam do momentu nokautu było dużo bardziej jednostronnie i wchodził praktycznie każdy lewy prosty Australijczyka.
Nie było przyspieszenia w drugiej połowie? Moim zdaniem to nie Włodarczyk przyspieszał w końcówkach, tylko jego rywale zwalniali i dlatego można było odnieść takie wrażenie. Wystarczy obejrzeć Same ostatnie rundy walk z Greenem i Chakhkievem żeby zobaczyć że oni już po prostu oddychali rękawami. Poza tym Drozd zduszał każdy atak Diablo w zarodku pracą nóg albo klinczem.
Taktyka? Moim zdaniem to jest po prostu mentalność Włodarczyka. Przecież to nie jest tak, że Fiodor przed walką mówi:
"Słuchaj Krzysiu, przez pierwsze 10 ręce do góry i czekamy!" a późnej w narożniku:
"Kombinacji Ci się zachciało, Co? Mówię K*rwa czekamy!"

Pietro

Obserwuję walki Krzysztofa już od dłuższego czasu i zawsze walczył w podobny sposób co teraz, z tym że teraz przeliczył swoje możliwości, i dążenie do KO się nie udało. Szczerze mówiąc, myślałem że po tym knock-downie się podniesie i wygra przez KO jak z Czakijewem. Nie wiem czy Krzysio jest do końca świadomy tego co robi..
@Mastrangelo
Podobnym typem rywala, co Drozd pod względem stylu był Cunningham, z którym Diablo stoczył 2 walki. Nie widziałeś różnicy pomiędzy tamtymi pojedynkami, a wczorajszą katastrofą?
Nie twierdzę, że Krzysio miał super szczelną gardę, jak np. Arslan, ale uchodził za boksera o dobrej obronie. Wczoraj ta obrona była beznadziejna. Z Lebiediewem przegrałby chyba szybciej od Kołodzieja. Na szczęście Drozd aż tak mocno nie bił.
Kto przyśpieszał, a kto zwalniał, to już jest umowne. Ponieważ na tle Włodarczyka wszyscy zwalniali, to przyjęło się, że on przyśpieszał. Chodziło generalnie o kondycję, która miał lepszą od rywali. Wczoraj nie miał.
Każdy bokser ma jakiś tam naturalny styl wynikający z jego psychicznych i fizycznych predyspozycji, ale trener jest od tego by ten styl modyfikować w zależności od rywala. Albo trener mówi atakuj, albo mówi walcz defensywnie i kontruj. Niestety Łapin uznaje defensywę i kontrę za jedyny styl, który wmusza nawet bokserom, do których to pasuje, jak siodło do świni (Głowacki, Szpilka). Nie można zakładać, że styl który był dobry na prących do przodu Greena i Czakijewa okaże się skuteczny na szybkiego i ruchliwego Drozda walczącego metodą: doskok, seria, odskok. Takiego rywala można tylko zajechać presją, jak zrobił to Arslan. Diablo nawet nie próbował. Zamiast spychać Drozda do lin i narożników znowu stał jak słupnik na środku ringu (jak w 1 walce z Palaciosem).
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21
Przekierowanie