Forum - BOKSER.ORG

HAHAHAH I BARDZO DOBRZE CHAMBERS ZROBIŁ!;d też bym nie wytrzymał.

(09-02-2014 09:25 PM)Matys napisał(a): [ -> ]Ktoś policzył klincze w walce z Powietkinem - ponad 170, z czego 156 zainicjowanych przez Kliczkę

Ciosy ogółem:139/417
Kliczko, w 12 rund wiecej klinczowal, niz czysto trafial. Faktycznie, jeden z bardziej niepowtarzalnych mistrzow w historii HW. Nie wiem, czy ktos kiedys pobije ten niechlubny rekord. Nawet stary Hopkins by nie dal rady.

Jak będą pamiętani dawni mistrzowie:
Frazier-będzie kojarzony z potężnego lewego sierpa
Holmes-z genialnego jabu
Foreman-ze strasznej siły fizycznej i ciosu
Ali-Z wyśmienitej pracy nóg,balansu i szybkości
Tyson-ten to wogóle kosmiczny gość
Johnson-z bardzo dobrej obrony
Louis-z potężnej prawej ręki oraz jego rekordu obron
Holyfield-z waleczności i serca do walki i jaj do tej dyscypliny.
Wit Kliczko-Szczęka
Lewis-nie ma jakiegoś szczególnego znaku rozpoznawczego,no ale nie wiem niech będą dredy
Wołodia Kliczko-ciągoty do mężczyzn w czasie walki(czyt klincze)oraz na bardzo wysokim poziomie ciosy łokciowe i przedramienne...

Joker
Kazdy z wymienionych(poza Wladkiem) mial jaja jak arbuzy i dusze wojowanika. Wowa, jakby nie "wlasny ring", ustawione pod siebie kontrakty, testy etc. to bylby gosciem pokroju Tony Thompsona, ewentualnie Shannona Briggsa. Solidniak, dobrze wyszkolony, silny, swietne warunki, ale zaden tam wybitny mistrz.

BMH
Pełna zgoda
Btw bardzo fajna sygnatura ;D

Cytat:Kazdy z wymienionych(poza Wladkiem) mial jaja jak arbuzy i dusze wojowanika. Wowa, jakby nie "wlasny ring", ustawione pod siebie kontrakty, testy etc. to bylby gosciem pokroju Tony Thompsona, ewentualnie Shannona Briggsa. Solidniak, dobrze wyszkolony, silny, swietne warunki, ale zaden tam wybitny mistrz.

What??

Briggs nie byl solidny? Czy moze Kliczko, to jest talent nad talenty?

Bardziej to drugie, W.Kliczko to maszyna i z każdym może poza super puncherami mialby sznase wygrać.Nazywanie solidniakiem boksera ktory pokonal już tylu dobrych zawodników i dominuje HW od kilku lat jest nizbyt udane.

Zniosłem swój stary wehikuł czasu ze strychu i przeniosłem się wraz z Władkiem do lat 90.Zgadnijcie co się działo,Władek był tylko w szerokiej czołówce heavy przyczym piłował dechy w każdej ważniejszej walce z topem.Zyskalem sporo hajsu stawiajac na jego rywali,poczym wróciłem znowu z nim do czasów wspólczesnych i Władko był dominatorem...
OJ taki solidniak.

Nie dziwne że w latach 90 był w szerokiej czołowce jak mial wtedy 14 lat a pod koniec lat 90 miał 24, ale przecież już musiał dominować jak Tyson?Przecież w HW pime osiąga się pozniej nieprawdaz?