(16-09-2013 10:15 PM)KrychuTMT napisał(a): [ -> ]Peterson spokojnie do znokautowania , jakoś Lamont nigdy nie robił na mnie wrażenia,bokser przyzwoity ale z tego co kojarzę to często witał się z deskami . Na junior średnią nie ma się co porywać , jeszcze niedawno boksował w kategorii lekkiej .
No ale lepszej opcji nie widze bo z Garcia raczej walki nie będzie.
Potem ewentualna obrona z Mathysse o ile ten sie pozbiera i ktoś zechce dać mu szanse.
Żeby tylko Broner w tym wieku nie dał sie pogrążyc z wagą.
Co do Junior średniej to pisałem że na pewno nie w tym czasie. Ale w przyszłości
czemu nie.
No póki co pozostaje Lamont , może jak Garcia przejdzie do 147 pojawią się jakieś ciekawe zestawienia w kolejce po wakujące pasy
Broner w kóncu bez pasa w lekkiej. Mistrzem został Figueoroa.
Szkoda że w lajtowej ani Vazquez ani Burns nie chcieli podjąc wyzwania. To by były ciekawsze zestawienia niż pas w półśredniej i na pewno lepsza reklama.
Ciężko teraz znalezc sposób na kariere Bronera bez rewanżu z Maidaną (oczywiscie który musi wygrać).
I ktory to jest przesadzony. Ja czytalem ze niezaleznie od wyniku walki z Maidana, Broner schodzi do nizszej dywizji. Ruch w dobrym kierunku, choc nie zdziwie sie jesli bedzie tam schodzil z dwiema porazkami na koncie. Ciekawe jak Maidana sie przygotuje na Bronera choc mam wrazenie ze skoro ma juz namacalny dowod jak Broner walczy, bedzie mu latwiej: szczegolnie chodzi mi o rozlozenie sil zeby w koncowce nie umieral.
Dla mnie taki Errol Spence, to wiekszy talent niz Broner. Lubie "Bronka", to kawal zawodnika, ale jestem realista.
Jaka broda (pewnie dla amortyzacji ciosów na szczękę)
W pierwszej chwili pomyślałem, że to Rick Ross zszedł parę kategorii niżej.
Temu znowu już zaczyna odpierdalać. "Odbiorę boks po Floydzie Mayweatherze" - powiedział Broner, który zszedł z płaczem z ringu podczas ostatniej walki. Zero pokory, to jest po prostu kompletny półgłówek. Umiejętności ma i to nieprzeciętne ale dopóki będzie się zachowywał jak niedorozwinięte psychicznie i rozpieszczone 10 letnie dziecko to nie dojdzie do niczego. To jest sport dla mężczyzn a nie dla rozpieszczonych mazgajów, którzy pajacują i są dobrzy gdy wszystko idzie po ich myśli a gdy coś idzie nie tak to pokładają się po ringu i wybiegają z płaczem. Jeden Argentyńczyk nie wystarczył żeby nauczyć go szacunku to proszę bardzo - Garcia po następnej walce idzie w górę, więc proponuję Matthysse-Broner o wakujący pas WBC. Maidana najwidoczniej niewystarczająco przestawił mu czaszkę i objawy wróciły, więc doktor Matthysse powinien teraz wdrożyć swoją kurację antykretynową.
Korba no to co ma mówić,że dostał po pipce i teraz spokorniał?To by się nie sprzedało tak dobrze jak mówienie że przejmie interes,najwięksi mieli porażki itp.Broner to rodzaj showmena i niech takim zostanie,przynajmniej jest śmiesznie
.