Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Adrien Broner
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31
Najlepiej gdyby Broner wrócił do lekkiej, tam był prawdziwym kozakiem.
zgodzę się, w lekkiej był nie do ruszenia,chociaż go nie lubie, to styl w jakim odprawił się z Antonio de Marco jednym z moich ulubionych pięściarzy wagi lekkiej wtedy, był imponujący,, Gdyby wrócił do lekkiej i zaboksował o pas IBF z Nicki Beyem, to nie ulega wątpliwości żeby go zniszczył.,
Po demolce DeMarco wróżyłem Bronerowi wielką karierę, jednak Adrien trochę się pogubił. Błędem był skok do 147 lbs i zlekceważenie takiego zabijaki jak Maidana ( sam zresztą to zrobiłem). Jednak jestem wstanie go zrozumieć, przeszedł przez niższe kategorie jak burza to zbytnio uwierzył w swoją moc i się przeliczył. Szkoda, że nie wyciągnął wniosków z porażki, bo ma wszystko aby osiągać sukcesy w boksie. Zresztą oglądając 2 raz walkę z Maidana doszedłem do wniosku, że Adrien to kawał twardziela i podziwiam go, że po tylu bombach Marcosa stać go było na atak w 12 rundzie.
Jako kibicowi AB pozostaje mi wierzyć, że się ogarnie i da jeszcze wiele zajebistych walk.
Widzielibyście Bronka z Bradleyem?
Bradley to top 3 wagi półśredniej, a Broner to w najlepszym wypadku top 10 juniorpółśredniej. Bradley celuje w wyższe cele, a w potencjalnej walce większy faworyt niż Maidana.
Bradlej mógłby podpasować trochę Bronerowi ale Tim by to wygrał, wysoko na punkty gdyby tylko nie uszkodził sobie nóg na początku walki Big Grin.Niech Broner walczy w junior półśredniej,tam może zgarnąć pas jeśli Garcia po oklepaniu Petersona pójdzie w górę to zwolni 3 pasy.
Bradley 120-108, to nie jest waga Bronera. AB do lekkiej i tam byłby dominatorem.
Nie znoszę Bronera, to jest na prawdę chodząca błazenada i żenada, ale pod względem sportowym to bardzo utalentowany bokser z dużymi predyspozycjami. Przeskok do półśredniej był totalną głupotą. Chciał być Floydem, ale zapomniał, że Floyd budował swoje osiągnięcia długimi latami, a on ledwo co zdobył pierwszy pas w super piórkowej i chwilę późiej się znalazł w półśredniej. Tak się nie robi po prostu. Guerrero to się udało, ale czym jest Aydin i ówczesny Berto przy dzisiejszym Maidanie. Broner powinien wrócić do lekkiej, nabrać doświadczenia, pokory, nauczyć się cierpliwości i systematycznego budowania swoich osiągnięć. Ale znając życie to zaraz go puszczą na Matthysse albo Garcię i znowu zbierze lanie, bo progresu nie ma żadnego od walki z Maidaną. Z Lucasem koszmar z walki z Maidaną powróci, a Garcia pokaże Bronerowi kawał inteligentnego boksu i ile jeszcze musi się nauczyć. Ciekawe co z nim dalej będzie, ja mu nigdy nie będę kibicował ze względów wiadomych, ale z czysto sportowego punktu widzenia on nadal pozostaje dużym talentem z predyspozycjami na bardzo duże sukcesy w przyszłości.
Broner, jest dobry, ma niewatpliwie talent, ale moim zdaniem to zaden geniusz. Takich talentow bylo setki, i beda jeszcze tysiace, i juz dzis widze niejednego mlodego, ktory w przyszlosci zajdzie znacznie dalej, pokonujac lepszych rywali. Choc lubie "Bronka", to zawsze mialem lekki dystans do jego rzekomej wielkiej klasy. Tytuly w kilku wagach, znacza duzo, ale klasa pokonanych rywali jak dla mnie pozostawiala sporo do zyczenia. Nie liczac Maidany, to Adrien powinien miec jak na moje oko, dwie porazki w rekordzie.
Broner w połowie roku zadebiutuje w wadze ciężkiej. Idzie po Kliczkę:


[Obrazek: Broner.jpg]
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31
Przekierowanie