08-09-2013, 07:14 PM
Po drugiej walce z Mitchellem na Johnathona Banksa spadło dużo krytyki. Zarzucano mu, że odpuścił itp I były podstawy ku temu by tak myśleć.
Jednak według mnie Banks mając w głowie myśli co do sensu kontynuowania kariery chciał bez większego wysiłku stoczyć ostatni pojedynek i już w pełni poświęcić się trenerce. Zapewne zdawał sobie sprawę , że mistrzem świata nie zostanie, nie ta klasa, warunki itd. Do tego na tronie zasiada facet którego trenuje.
Walki które stacza nie dają mu wielkiej kasy..
I tu pytanie. Ile Banks zarabia jako trener Wlada? Jeśli porównywalnie do tego co podnosił z ringu za ostatnie walki to lepiej być trenerem mistrza niż dostawać po głowie i walczyć ze świadomością , że i tak nie zdobędzie pasa.
Myślę, że z ogromnej gaży za walkę z Powietkinem Wladimir fajną kasę odpali trenerowi.
Jednak według mnie Banks mając w głowie myśli co do sensu kontynuowania kariery chciał bez większego wysiłku stoczyć ostatni pojedynek i już w pełni poświęcić się trenerce. Zapewne zdawał sobie sprawę , że mistrzem świata nie zostanie, nie ta klasa, warunki itd. Do tego na tronie zasiada facet którego trenuje.
Walki które stacza nie dają mu wielkiej kasy..
I tu pytanie. Ile Banks zarabia jako trener Wlada? Jeśli porównywalnie do tego co podnosił z ringu za ostatnie walki to lepiej być trenerem mistrza niż dostawać po głowie i walczyć ze świadomością , że i tak nie zdobędzie pasa.
Myślę, że z ogromnej gaży za walkę z Powietkinem Wladimir fajną kasę odpali trenerowi.