Forum - BOKSER.ORG

Wydaje się, że zobaczymy ją dopiero w 2017 roku.

Przetasowania pasów mistrzowskich są teraz tak duże, że moim zdaniem to tylko pogorszy prognozy na ten pojedynek w przyszłości.
Krótko mówiąc - lepiej dla nas by doszło do niej teraz czyli 10.12.

Dopiero we wtorek poznamy decyzję federacji WBA odnośnie potencjalnej walki Anthony'ego Joshuy (17-0, 17 KO) z Władimirem Kliczko (64-4, 53 KO). World Boxing Association cały czas nie zadeklarowała się, czy usankcjonuje starcie Brytyjczyka z Ukraińcem jako walkę mistrzowską.

- We wtorek wszystko będzie jasne, to będzie dobra i zła wiadomość dla fanów boksu - zapowiedział Eddie Hearn, promotor Joshuy.
Pojedynek Anglika z Kliczką planowany jest na 10 grudnia. Nawet jeśli walka nie dojdzie do skutku, to obaj pięściarze zapowiedzieli, że i tak zaliczą swoje kolejne zawodowe występy w tym samym terminie.

..............


Dobra , poznamy przeciwnika Joshuy, a zła że to nie będzie Steelhammer.

http://www.bokser.org/content/2016/10/24.../index.jsp

Z bólem serca zamykam : <

Z radością otwieram, jeśli Joshua wygra z Moliną to potyczka z Kliczko dojdzie do skutku pod koniec marca 2017 roku.

Odbędzie się 29 kwietnia 2017 na Wembley .jest już dogadane.

http://www.boxingnews24.com/2016/12/klit...y-stadium/

(06-12-2016 06:34 PM)Gogolius napisał(a): [ -> ]Z radością otwieram, jeśli Joshua wygra z Moliną to potyczka z Kliczko dojdzie do skutku pod koniec marca 2017 roku.

Nie no świetna wiadomość, ale...

Między listopadem 2015 a kwietniem 2017 to jednak jest szmat czasu. Po tak długiej przerwie w boksowaniu wyjście do Joshuy będącego w gazie (bo zakładam łatwe zwycięstwo z Moliną) może być dla Kliczki, jakby to ująć, ryzykowne...

Szkoda że zostało jeszcze aż 4 i pół miesiąca do walki
wczoraj był Face 2 Face.

Mistrz świata WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder uważa, że Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) będzie faworytem w pojedynku z Anthonym Joshuą (18-0, 18 KO). Amerykanin nie ukrywa jednak, że w bokserskim hicie wiosny będzie kibicował zawodnikowi z Wielkiej Brytanii. - Serce mówi mi Joshua, ale umysł mówi: Kliczko - komentuje "Bronze Bomber", który bardzo chętnie skrzyżowałby w niedalekiej przyszłości rękawice z Joshuą.

- Jeśli Joshua zwycięży, nasza walka będzie największym wydarzeniem w wadze ciężkiej! - twierdzi szykujący się do powrotu na ring Deontay Wilder.

Według Wildera Molina miał być jego najtrudniejszym przeciwnikiem a okazał się chyba jeszcze słabszy niż Charles Martin. Słabo mu idzie obstawianie walk Joshui, chyba na siłę go nie docenia.