Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Władimir Kliczko - Bryant Jennings
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24
Początkowo byłem na TAK, bardzo chciałem tej walki, ale wsłuchując się w siłę Waszych argumentów doszedłem do wniosku, że faktycznie będzie lepiej, jak poczeka na Stiverne bądź Wildera.
Dla nas kibiców lepiej, żeby Jennings się skusił na Władimira bo jeśli nie on to pewnie dostaniemy szopkę z Briggsem.
E tam, mnie wszystko jedno...Przynajmniej zabawnie będzie a Jennings ze Stiwernem teoretycznie mógłby coś ugrać, z Kliczką walka do jednego pyska.
Ja tam wolę jednak żeby Briggs powalczył z Kliczko niż Jennings. Wynik i w tym przypadku i w tym znamy, a Jennings może dać kilka fajnych, emocjonujących walk z czołówką. Więc jeśli to nie Bryant będzie rywale Władka, to po prostu będziemy mieli kilka ciekawszych starć więcej w 2015 roku Smile
Ja też wolałbym zobaczyć Kliczko z Briggsem, tylko czy Briggs nie wpadłby z dopingem, bo to wielce prawdopodobne. .
Jak chcecie, żeby Kliczko pobił rekord Joe Louisa to z takimi Briggsami to może do 50 boksować.
To czy Briggs wpadnie z dopingiem czy nie, zależy tylko od K2,co do tego że czysty nie jest wątpliwości nie mam. Myślę że to drugorzędne kwestie przy takiej pokazowce
Gary Shaw, promotor Jenningsa informuje ze rozpoczely sie negocjacje z obozem Kliczki w sprawie walki na poczatku roku.

No, no czyli jednak na przekor do walki moze dojsc, a przynajmniej oboz Bryanta nie odmowil z gory arguementujac podejsciem do WBC.
Cytat:JENNINGS: SZYKUJĘ SIĘ NA KLICZKĘ, ALE TO JESZCZE NIC PEWNEGO

Bryant Jennings (19-0, 10 KO) potwierdził, że trwają negocjacje w sprawie walki o mistrzostwo świata z Władimirem Kliczką (63-3, 53 KO). Amerykanin miał się zmierzyć ze zwycięzcą pojedynku Stiverne-Wilder, ale nie ukrywa, że bardziej interesuje go potyczka z Ukraińcem.

- Bez wątpienia walka z Kliczką jest ważniejsza. Przygotowuję się na nią mentalnie. Nie została ona jeszcze potwierdzona, ale cierpliwie czekam. Podkreślam – nic jeszcze nie jest przesądzone. Chcemy jednak doprowadzić do tej walki, jesteśmy zmotywowani – powiedział 30-latek.

Jeżeli obie strony dojdą do porozumienia, pojedynek Kliczko-Jennings odbędzie się prawdopodobnie 25 kwietnia w Nowym Jorku. "By-By" mógłby w tej sytuacji liczyć na doping żądnych sukcesów w wadze ciężkiej amerykańskich kibiców, ale nie sądzi, aby w jakikolwiek sposób wpłynęło to na wydarzenia między linami.

- To nie ma znaczenia. Ring to ring. Na pewno natomiast dzięki lepiej będę się czuć już po zwycięstwie. W obcym kraju musiałbym tonować emocje. Na szczęście będę w domu, w Ameryce, i będę mógł od razu świętować sukces – stwierdził. źródło

Widać, że Jennings mega pozytywnie podchodzi do potyczki z Kliczko. Big Grin Nie wiem czy dojdzie akurat do tej walki już w kwietniu ale ja już nie mogę się doczekać tego starcia. Wink
Totalnie bez sensu walka dla Bryanta. Sprawiał wrażenie rozsądnego i ułożonego psychicznie zawodnika, który rozumie ile jeszcze pracy przed nim, a teraz rzuca się na Kliczkę bez żadnego realnego argumentu. On momentami miał problem żeby złapać Szpilkę, jak on ma konkurować z Wladimirem, który nawet dla takich zawodników jak Haye był bardzo trudny do trafienia? Defensywa ok, taktyka i dyscypilina ok, ale widać w jego boksie wiele braków, szczególnie w ofensywie, lewy prosty i skracanie dystansu, to wszystko kuleje dosyć wyraźnie, widać że to jest człowiek, który nie spędził na ringu kilkunastu lat jak reszta. Ma talent i być może jest przed nim przyszłość, ale gdzie tu Kliczko?
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24
Przekierowanie