Forum - BOKSER.ORG

Jakby to kogoś interesowało to Zimny zmienił szkoleniowca i jest nim teraz Richard Williams.

Zimnoch :Nowy trener wie co zrobić żebym kopał jak koń "

a wie co zrobić abyś przyjmował ciosy jak dzik?

Widzę, że ten trener miał dosyć ciekawą karierę jako sam zawodnik. Można też wyczytać, że był uważany w Wlk Brytanii za prospekta, ale przegrał z Sergio Martinez'em nieznacznie na punkty, a w rewanżu już przez KO.

Szkoda, że Zimnoch nie będzie trenował już z CJ Hussein'em, przyznam, że lubiłem tę bokserską parę. XD

Pytanie z konkurencji do Zimnocha

◆Patrząc na czołówkę kategorii ciężkiej na świecie, gdzie aktualnie siebie plasujesz? Ten top dywizji ciężkiej jest już teraz w twoim zasięgu? Czy potrzebujesz jeszcze kilku walk, aby to stwierdzić?

Wszyscy są w moim zasięgu. Potrzebuje kilku walk, żeby do nich się dobrać a nie żeby coś stwierdzić. Na pewno ciągle się uczę i rozwijam, więc to kwestia czasu.

hhah i kur×× jeszcze raz

XDDD Zimnoch kurwa odleciał

Gdyby nie Mollo Zimnoch już miałby Haye na rozkładzie

Eh, znów źle interpretujecie słowa Krzysia. A on ma rację. Mówiąc "potrzebuję jeszcze kilku walk, żeby czołówka była w moim zasięgu" ma po prostu na myśli to, że jeśli teraz położy jeszcze kilku bumów, to może się dla tej czołówki stać łakomym kąskiem, po który może sobie sięgnąć. Na takiej samej zasadzie, jak Haye sięgnął po Arnolda Bezjaja a taki Kliczko po Alberta Sosnowskiego czy innego Alexa Leapai. Co więcej, biorąc pod uwagę obecną kondycję zawodowego boksu takie sięgnięcie jest całkiem prawdopodobne.

Weźmy sobie na przykład sytuację, w której Kliczko wygrywa rewanż z Furym po czym udowodniwszy swoją wyższość przechodzi na emeryturę, wakując zdobyte na Tysonie trzy paski. Przy takim układzie od razu pojawią się trzej nowi "mistrzowie", których klasa może być podobna to tej, jaką reprezentował Charles Martin. Któryś z nich albo wszyscy na raz mogę nie chcieć od razu pozbywać się intratnego paska i poszukiwać kandydatów nieco różniących się od Antka Joshuy. I tutaj na scenę może wkroczyć Krzyś, wraz ze swoim zasięgiem

Rekowski - Zimnoch za miesiąc w Kopalni Soli, w Wieliczce

http://www.bokser.org/content/2016/09/15.../index.jsp

To może być koniec kariery Krzysztofa Zimnocha. Rekowski już niby rozbity ale na Zimnocha i tak to może wystarczyć.

Świetny eliminator, bardzo fajne zestawienie ze sportowego punktu widzenia. Obaj są o jedną walkę od bokserskiego niebytu. Jak Zimnoch/Rekowski nie pokona Rekowskiego/Zimnocha to nie ma co na niego stawiać i organizować mu większych walk.

Rekowski jest robity, ale Zimnoch chyba nie ma na tyle mocnego ciosu, żeby to wykorzystać.
Wypunktować Rexa? Da się, ale też nie wiem czy go na to stać.

Z drugiej strony Rekowski może już nie zrobić formy - sam nie wiem, kto jest faworytem tej potyczki. Potencjalnie Zimnoch powinien sobie poradzić, ale może ta porażka z Mollo, kiepskie przygotowanie fizyczne, jakaś bomba Rexa i będzie po wszystkim.

Ale ogólnie propsuję.