Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Stiverne vs Wilder
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35
Dobrze wypadł Wilder. Nadal sporo do poprawy, ale to przyjdzie z czasem i z walkami z czołówką. Ludzie wyciągnęli zbyt pochopne wnioski co do Wildera. Nie był sprawdzony na długim dystansie więc nie ma kondycji, nie przyjął ciosu więc nie ma szczęki... Pytanie skąd o tym wiedzieli skoro nie był sprawdzony.
Trzy rundy dałem Stivernowi, przeciętna walka biorąc pod uwagę, że stawką był pas WBC, ale lepszego poziomu się nie spodziewałem. Na + postawa Wildera, Stiverne słabiutko.
Walka nie wyjawiła tajemnicy Wildera, tzn. dlaczego tak długo siedział w trzeciej lidze.
Stiverne wyglądał tak jak zawsze, nic słabego tutaj nie było. Po prostu teraz nie walczył z Arreolą.
No i dostaliśmy sporo odpowiedzi. Wilder pokazał naprawdę dobry boks. Teraz powinien być jeszcze lepszy, ma naturalny dryg do tego sportu.
Ten kto dał 120 - 107 to jednak przesadził trochę. Co do Stiverne to jedynie zaimponował odpornością na ciosy. Jedyne, co się nie wyjaśniło to dlaczego Wilder tak długo był trzymany pod kloszem.
EDIT: Nie zauważyłem Metzger, że też to napisałeś.
Walka nie wyjawiła tajemnicy Wildera, tzn. dlaczego tak długo siedział w trzeciej lidze. <- no właśnie, to pozostaje zagadką.

No, nie ma avka, jest sygna Big Grin
siedział tak długo w trzeciej lidze, ponieważ, ostrożnie go prowadzili, powolutku a i tak doczłapał się do walki o Pas,
poprzedni rywale to była tylko zabawa, Muśi jeszcze jednak trenować aby mieć realne szanse w pojedynku unifikacyjnym z Kliczką.
Świetna walka Wildera, to może być klasowy bokser na długie lata. Ma dryg do tego sportu. O Bermane'a bałem się, bo nie ma nóg - i to było widać. Brakowało dojścia do rywala. Przewidywałem walkę na pełny dystans i to również się sprawdziło. Ciekaw jestem jeszcze Wildera z kimś bardziej mobilnym, jeśli tam pokaże się z takiej strony to ja już nie mam znaków zapytania. Ogólnie jakoś mega przebiegiem pojedynku zaskoczony nie jestem.
Punktacja oczywiście przesadzona. 120-107, 119-108 to mimo wszystko kpina.
Stawiałem na Stiverne'a,i się myliłem,dobra walka Wildera,pokazał że potrafi boksować,ciesze się mimo wszystko z jego wygranej,nie był taki zły jak niektórzy(ja tez) myśleliśmy.Gratulacje dla niego,choć czekam na następne walki,może być ciekawie.Co do Stiverne'a to on już raczej kolejnej takiej szansy nie dostanie.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35
Przekierowanie