Piłka nożna ogólnie

[Gogolius]

Ogolnie jak na mecz otwarcia to bylo calkiem fajnie. Pamietam ze Niemcy z Boliwia, Brazylia ze Szkocja, Francja z Senegalem czy RPA z Meksykiem mnie nie porwaly jakos specjalnie pomijajac Senegal ze wzgledu na wielka sensacje - tylko Niemcy z Kostaryka daly pokaz radosnego futbolu, ale tu byla spora dysproporcja druzyn.

Dzis dziekowac nalezy Chorwacji ktora sie nie przestraszyla i grala swoje. Z jednej strony karny kontrowersyjny i wynik wypaczony (nie kupuje tekstu ze trzeci gol rozwial ewentualne watplwosci bo przy 1:1 Chorwaci graliby zupelnie inaczej w koncowce).

Jednak Brazylijczycy dla mnie byli druzyna lepsza i zasluzyli na wygrana: przytkalo ich na poczatku, nie byla to jogabonito® ale akcje sobie tworzyli, a Chorwaci okres 45-70 troche odstawali.

Z drugiej strony prawdopodobnie obie druzyny wyjda z grupy: Chorwaci musza zapomniec o tym meczu a wygraja dwa kolejne natomiast Brazylia najgorsze ma za soba: ograli najtrudniejszego rywala, presja juz bedzie mniejsza az do 1/8 - bedzie luz.

Co do Neymara: dla mnie pilkarz meczu i nie wiem czy mozna go deprecjonowac. Oscar tez zagral dobre zawody, ale widac ze zespol jednak gra pod Neymara: wywiazal sie ze swojej roli, strzelil ultra waznego gola na 1:1 mial duzo szczescia przy karnym ale wpadlo - ja go nie lubie ale docenic go trzeba bo presje udzwignal.

Swoja droga bramki Brazylii wszystkie na farcie: karny po rekach bramkarz, strzal ze szpica i szczur od slupka - zaden nie do wyjecia

[Martin]

Co ta Holandia wyprawia !!! Niesamowity mecz.

[Pakman]

Poza domem jestem. Co to za cuda ?! Hiszpania biegnie tyłem ?

[Martin]

@Pakman
Końcowy wynik 1-5 !!!

[kubala1122331]

Co się wydarzyło to nie wierzę... 5-1 to nie może być przypadek. Holandia grała dziś fantastycznie, ale zauważyliście jaka tam jest atmosfera. Van Gaal to ponoć konfliktowy człowiek, a takiej atmosfery w tej reprezentacji (nawet jak było 0-1) nie widziałem. Może coś z tego być... A Hiszpanów bym jeszcze nie skreślał, oni zawsze ciężko zaczynają turniej.
Fantastycznie nam się zaczął turniej pod względem sportowym. Szkoda, że arbitrzy nie dorośli. 4 tak ewidentne błędy w 3 spotkaniach, to trochę przesada.
Czekam na Chile - Australia, fajny meczyk się zapowiada, niech chłopaki postrzelają

Gogolius
Chyba jednak nie doceniałeś Holandii Wyjdą z grupy

[Joker]

Co do meczu Holandii z Hiszpanią-
*2połowa w wykonaniu pomarańczowych to kosmos,agresja,pressing,szybkość no normalnie Shawn Porter
*Van Persil powinien zostać wyjeb*ny z boiska za ten faul
*Jabi Alonso... Taki geniusz w drugiej połowie miał z 4 razy wolne prawe skrzydło,a z uporem maniaka grał lewym.
*Bodajże 3bramka dla Lewakolandi-Casillas faulowany
*Dawanie dla Hiszpani kartek i odgwizdywanie fauli zdw.
*Co do jeszcze Kasijasa strasznie past prime.

[kubala1122331]

No, 3 bramka dla Holandii to ewidentny faul na Casillasie. Ale polscy komentatorzy fajnie manipulują
Wczoraj Brazylia jak strzeliła na 3-1 (zresztą też nie powinno być gola, bo był faul w środku pola na Rakiticiu...), to podniecali się, że potwierdzili swoją klasę i teraz nikt nie będzie mówił, że wygrali dzięki sędziemu.
A dziś jak Holendrzy strzelali kolejne bramki, to komentatorzy podkreślali, że to wynik tego, że Holandia prowadziła różnicą 2 bramek i grało im się łatwiej

Joker, a widziałeś co dziś sędzia wymyślał w meczu Meksyk - Kamerun?

[Joker]

Kubala
Mexico-Kamerun oglądałem przez chwilke ale czytałem że sędzia ładnie poleciał uznając jednego gola z trzech
Ogólnie sędziowanie od początku to jakiś mało śmieszny żart.Ja byłem święcie przekonany że sędzia da czerwoną dla van Persila a ten tylko żółtą...
Wogóle to Holandia wyglądała jakby zjadła wiadro amfetaminy.
BTW po ki wuj sędzia pryska tym mazidłem przy wolnych?

[kubala1122331]

Joker
Umknął mi ten faul van Persiego, więc ciężko mi coś powiedzieć Holandia drugą połowę zagrała genialną. Z taką postawą leja każdego, ale prawdopodobnie jej już nie powtórzy
Sędzia pryska, żeby zaznaczyć linię oznaczającą odległość strzelającego od muru. Jak zawodnik przekroczy, żółta kartka. Widziałem to już kiedyś w którejś Copa America, więc dla mnie to nie nowość.
Chile póki co zawodzi. Pewnie wygra, ale mnie nie przekonuje. Jak tak pogra z Hiszpanami nie ma czego szukać. Ale za wcześnie, żeby wyciągać wnioski, bo chłopaki za wcześnie uwierzyli, że mecz jest wygrany. Druga połowa może być fajna, a byłaby jeszcze fajniejsza gdyby zmienili w przerwię Jońcę na kogoś innego, bo kolesia nie da się słuchać

[Metzger]

Koncertowy mecz Holendrów! Zasłużony rewanż za finał Mundialu 2010. Ale... Od razu przypomina mi się Euro 2008, kiedy to pomarańcze w fazie grupowej zmiotły mistrzów świata (3:0) oraz wicemistrzów świata (4:1), aby przegrać w fazie pucharowej z Rosją (1:3).