Wieści z niższych kategorii wagowych
|
01-11-2012, 11:10 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-11-2012 11:15 PM przez redd.)
Post: #61
|
|||
|
|||
RE: Wieści z niższych kategorii wagowych
Mnie najbardziej rozbroił tekst ze strony głównej:
Cytat:Koniec obijania debiutantów , teraz pora na sumo ! Ale oto wygrzebany przeze mnie "hit sezonu": Cytat:Te wagi powinny być zlikwidowane. Żenujące są kategorie z różnicą 3 funtów(1,36kg). W ten sposób jedząc dobry obiad i popijając dobrze wodą jesteś wstanie przeskoczyć o 2-3 kategorie wagowe w górę. Idiotyzm. Zapewne ten Migreno zjadł przed walką trzy wielkie michy ryżu, dzięki czemu był silny jak niedźwiedź. I oto cała tajemnica jego wygranej Ale już na poważnie, trochę to śmieszne, że wypomina mu się tych bumów za każdym razem, tak jakby Taj nie walczył nigdy z nikim innym. Nie byłem jego wielkim fanem, ale szkoda takiego końca kariery. Gdyby przegrał w walce o tytuł to nie byłoby mi ani trochę żal, a tak poległ z journeymanem. Mam nadzieję że nie doczekamy się jego powrotu na ring. |
|||
02-11-2012, 10:35 AM
Post: #62
|
|||
|
|||
RE: Wieści z niższych kategorii wagowych
2010-07-02 Rey Migreno 12-12-2
Sanam Chan Royal Palace, Nakhon Pathom, Thailand W TKO 1 Noo w 2010 go pokonał, ciekawe ;D |
|||
17-11-2012, 10:42 PM
Post: #63
|
|||
|
|||
RE: Wieści z niższych kategorii wagowych
Ostatnio nie mam zbyt wiele czasu, ale z walk które ostatnio obejrzałem:
Pong vs Migreno Strasznie Taj jest wypalony. Gdybym nie wiedział kto walczy to po przebiegu walki powiedziałbym, że walcząze sobą dwaj journeymani. Pong zupełnie bez pracy nóg, bez szybkości, bez refleksu - starość nie radość. Bił się jak równy z równym z przeciwnikiem, którego jeszcze nie tak dawno wciągał nosem. Do tego po raz kolejny został dosyć ciężko znokautowany. Po pierwszym nokdaunie był dosyć zamroczony, dał się zagnać pod liny gdzie dostał kombinację po której poszedł na matę po raz drugi (podobne zakończenie jak w walce z Jaro). Forma fatalna i raczej nieodwracalna. Mam nadzieję, że nie doczekamy się reaktywacji Taja. Już tylko godziny dzielą nas od walki Marqueza z Vilorią, oby się działo. |
|||
20-11-2012, 01:15 PM
Post: #64
|
|||
|
|||
RE: Wieści z niższych kategorii wagowych
Nie widziałem jeszcze walki Viloria-Marquez (właśnie szukam), jednak czytałem, ze był to pojedynek znakomity, w którym Meksykanin miał swoje momenty, a Filipińczyk zademonstrował mistrzowską klasę i udowodnił, że należy obecnie do czołówki "P4P". Napiszę więcej, kiedy już obejrzę nagranie.
Federacja WBO naciska na obowiązkową obronę z Milanem Melindo, która, jeśli się odbędzie, również może być niezwykle interesująca. Roman Gonzalez po raz kolejny obronił tytuł z niezłym rywalem, więc przydałaby się jakaś unifikacja, albo atak na muszą. Kolejne podobne obrony niewiele już "Chocolatito" dadzą. Chyba, że rywalem będzie Kazuto Ioka. |
|||
20-11-2012, 03:18 PM
Post: #65
|
|||
|
|||
RE: Wieści z niższych kategorii wagowych
Obejrzałem właśnie Viloria-Marquez. Tak na gorąco:
-Marquez nie powiedział ostatniego słowa, na pewno powróci do ścisłej czołówki; pokazał charakter wojownika, do końca dawał z siebie wszystko. -kontrujące ciosy Vilorii to po prostu czysta perfekcja, -walka na pewno przejdzie do legendy niższych kategorii, pierwsza unifikacja w muszej, warta tego miana. -Brian Viloria jeszcze niejednego młodego cwaniaka odprawi z kwitkiem, -nie wiem dlaczego cały czas przychodzi mi na myśl Juan Manuel Marquez, kiedy patrzę na najlepsze fragmenty tej walki w wykonaniu Filipińczyka |
|||
22-11-2012, 02:15 PM
Post: #66
|
|||
|
|||
RE: Wieści z niższych kategorii wagowych
też widziałem tą walkę i muszę przyznać, że coraz bardziej przekonuję się do niższych kategorii wagowych. Widać, że tam też dużo się dzieje, a nawet więcej niż w cięższych dywizjach.
|
|||
24-11-2012, 08:12 PM
Post: #67
|
|||
|
|||
RE: Wieści z niższych kategorii wagowych
Właśnie obejrzałem walkę Viloria vs Marquez i jestem pod wrażeniem. Świetna walka. Tak jak @Maynardowi Viloria kojarzy mi się z JM Marquezem. Jego mocne ciosy kontrujące i uderzenia na korpus - skąd my to znamy? Jednak lewy sierpowy to chyba od Donaire pożyczył
Trochę zdziwiony byłem taktyką Marqueza - starał się walczyć na dystans i wyczekiwać momentu do zadania kontry. Owszem, taki numer przeszedłby z ofensywnym pięściarzem, który pozbawiony byłby dobrej pracy nóg. A Viloria jest bardzo lotny i sprężysty na nogach. Spodziewałem się większej presji ze strony Tysona. Pierwszy nokdaun niemalże perfekcyjny, pierwsze cztery rundy dosyć jednostronne. Viloria był nieuchwytny. Piąta runda niszczy system. Zdaje się że Filipińczyk powinien być liczony, bardziej przewrażliwiony ringowy może nawet przerwałby walkę, ale Viloria wziął się w garść i posłał na deski Marqueza. Być może runda roku. W 8 i 9 rundzie sfrustrowany Marquez wreszcie zaczął wywierać presję. Viloria z kolei sprawiał wrażenie zmęczonego. Nawet w dziewiątym starciu zaczynało pachnieć przełamaniem boksera z Hawajów. 10 runda i ten lewy sierp Vilorii - perfekcja. --- Ciekawe, czy doczekamy się dzisiaj pierwszego mistrza świata z Chin? Gdzie się w tym całym federacyjnym burdelu podział Denver Cuello? Wszystko to pachnie farsą... |
|||
24-11-2012, 08:14 PM
Post: #68
|
|||
|
|||
RE: Wieści z niższych kategorii wagowych
Xiong wygrał, więc mistrz z Chin jest...
|
|||
25-11-2012, 09:56 AM
Post: #69
|
|||
|
|||
RE: Wieści z niższych kategorii wagowych
@Mastrangelo
Będzie taki dzień, kiedy Chińczycy będą mieli mistrza w ciężkiej... |
|||
25-11-2012, 01:58 PM
Post: #70
|
|||
|
|||
RE: Wieści z niższych kategorii wagowych
@redd
Cuello, według tego, co przeczytałem (autorem był Ronnie Natanielsz, znany filipiński dziennikarz) ustąpił sam. Był nawet na gali, gdzie walczył Chińczyk. Cuello zresztą odniósł niedawno kontuzję ramienia (ale walka Xionga była już wtedy ustalona), więc skupia się teraz na dojściu do pełnej sprawnosci. A Sulaiman rzekomo zadeklarował, że Xiong musi zaliczyć obowiązkową obronę w pierwszej kolejności. Chcą wyjść z twarzą z tej farsy... |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 22 gości