Deontay Wilder

[Wilczekstepowy]

Hehehe... Borek znowu wyjechał z niezłą plotką: Wawrzyk dla Wildera

Inne źródła podają, że jak nie Browne to rywalem Wildera może być Głazkow. Uważacie, że Ukrainiec przyjąłby walkę z Wilderem? I jakie by miał w niej szanse?

[Gogolius]

"Wobec słabej postawy Chrisa Arreoli, coraz realniejszych kształtów nabiera ewentualność, by to Andrzej Wawrzyk (29-1, 15 KO) stanął naprzeciw Deontay Wildera (34-0, 33 KO) w jego drugiej obronie tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC."


Że co? 0_0

---

Widzę, że plotka nie umiera...

[Wietnam]

Szczerze nie oglądałbym tego, ,Wilder daj kogoś z 20 na obronę, , bo to się śmieszne wydaje do tego z kim bronił Lewis czy Holy,.

[KrychuTMT]

Taka walka to chyba dla zwały xD

[Wilczekstepowy]

Chyba pękłbym ze śmiechu gdyby do takiej walki doszło. A kolejny niech będzie Izu. W końcu chcą go sprawdzić z kimś poważniejszym. Wilder się nada.

[Krzych]

Myślałem że mi się przywidziało, ale skoro inni też to widzą, to chyba ten news na prawdę się pojawił O rany...

[Hugo]

Skoro pierwsza obrona była z wybranym przez Wildera rywalem (Moliną), to chyba druga powinna być z przeciwnikiem obowiązkowym, czyli Powietkinem. Tymczasem Wilder znowu ma zamiar wybrać jakiegoś cieniasa, a federacja to aprobuje bez żadnego protestu. Mogę zrozumieć (chociaż też mi się to nie podoba), że wyjątki od reguły czyni się dla jakichś wybitnych bokserów, którzy mają za sobą ponadprzeciętne dokonania w charakterze championów. Jednak Wilder jest świeżym mistrzem, więc na pewno żadne przywileje nie powinny go dotyczyć. Powinien dostać ultimatum: albo Powietkin albo utrata pasa mistrzowskiego.

[redd]

Jeśli chodzi o przygotowanie pod Powietkina, to team Wildera mógłby rozpatrzeć opcję wzięcia na dobrowolną obronę Andrieja Fiedosowa. Fiedosow to taka gorsza wersja Powietkina. Lubuje się w półdystansie, ale jest mniejszy, słabszy fizycznie, gorzej wyszkolony i słabiej bije niż jego rodak. Wilder w jakikolwiek sposób mógłby w warunkach bojowych oswoić się z zawodnikiem podobnym do Saszy, jednak nie stanowiącym takiego zagrożenia.

[Krzych]

Cyc i Wilder już po pierwszej konferencji, hehe

[redd]

Oby nie To byłaby jeszcze gorsza obrona niż z Molina, bo ten przynajmniej miał całkiem mocny cios... A Wawrzyk? Raczej kandydatura z rodzaju tych humorystycznych