D.Chisora vs D.Haye
|
15-07-2012, 10:11 PM
Post: #281
|
|||
|
|||
RE: D.Chisora vs D.Haye
Chore. David zdecydowanie wygrywał na pkt.
|
|||
16-07-2012, 12:27 AM
Post: #282
|
|||
|
|||
RE: D.Chisora vs D.Haye
Szybciutko przed spaniem... Obejrzałem któryś już raz ten piękny pojedynek i powiem szczerze, że w moim odczuciu Haye wygrał 4 rundy. Naprawdę.. nawet 3 rundę, którą oglądając na gorąco przyznałem Dereckowi zapisałbym jednak na korzyść Davida. Najlepsza runda Chisory to jednak runda czwarta nie trzecia. To taka runda, gdzie ma się minimum 51% przewagi w porywach do 60%. Haye miał tę przewagę i dlatego nawet najlepsze stacie Derecka zapisałem na jego korzyść. Najlepsze rundy Derecka to 4 a potem 3, co oznacza, że się rozkręcał z każdą rundą. Najsłabsze to 1 i 5 gdzie rozkręcać się już przestał ;P. Runda druga nie była jakaś szczególna ale jednak na korzyść Haye'a. Co ciekawe rundy, które Dereck miał najlepsze David wcale nie miał najgorszych a powiedziałbym, że dobre. Nie wyskakujcie mi tylko z tym, że jestem nieobiektywny bo starałem się tak bardzo wczuć się w tych ślepych sędziów a zamiast przyznać im rację to z mojego 3-1 dla Haye'a (punktacja live) zrobiło się 4-0. Oczywiście to bez znaczenia, bo Haye w końcu ustrzelił Chisorę ale jestem po prostu oburzony tym, że do knockoutu Dereck prowadził na wszystkich kartach punktowych (3-1, 3-1, 4-0). Dobranoc ;D
They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
16-07-2012, 08:31 AM
Post: #283
|
|||
|
|||
RE: D.Chisora vs D.Haye
http://boxrec.com/show_display.php?show_id=648464
Boxrec to nie żadna wyrocznia oczywiście, ale nieźle się uśmiałem ;] |
|||
16-07-2012, 09:10 AM
Post: #284
|
|||
|
|||
RE: D.Chisora vs D.Haye
Walka uznana za nie odbytą według BoxRec? WTF!?
|
|||
16-07-2012, 09:35 AM
Post: #285
|
|||
|
|||
RE: D.Chisora vs D.Haye
O.O !
Co to ma być? Kandydat do walki roku i no contest? Zobaczymy co Haye na to.. dam znać co pisze na twitterze.. They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
16-07-2012, 10:11 AM
Post: #286
|
|||
|
|||
RE: D.Chisora vs D.Haye
@Jerome
Mówię Ci, ta walka to był jeden wielki szwindel. Zapewne nawet nie wlicza się w rekordy obu zawodników... |
|||
16-07-2012, 10:24 AM
Post: #287
|
|||
|
|||
RE: D.Chisora vs D.Haye
@AdamekFightPL
Jeszcze nie wiesz, dlaczego jest NC a już mówisz o szwindlu. Może np Haye nie zdał testu po walce? Nie wiemy. Poczekajmy na wyjaśnienie. Z licencjami na pewno nie ma problemu bo są normalne jak każdego. They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
16-07-2012, 11:00 AM
Post: #288
|
|||
|
|||
RE: D.Chisora vs D.Haye
Rzeczywiście skandal z tym punktowaniem. 3-1 dla Haye'a to minimum,jeśli nie 4-0. Zauważmy,że wszystkie walki tej gali są uznane za no contest czyli opcja jest jedna...Wszystko przez padający deszcz,być może uznano,że to nie były warunki do stoczenia "normalnego" pojedynku
|
|||
16-07-2012, 11:45 AM
Post: #289
|
|||
|
|||
RE: D.Chisora vs D.Haye
Myślicie, że może chodzić o deszcz? Pierwszy raz bym się z takim czymś spotkał. Kurcze dziwne to wszystko. Nie chce, żeby to był no contest.
They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
16-07-2012, 12:22 PM
Post: #290
|
|||
|
|||
RE: D.Chisora vs D.Haye
Hahaha, nie no co Wy, deszcz nie ma nic do rzeczy. Walce Zaba Judah chyba z Ryanem Davisem padało, podobnie w walce BAileya z Ngoudjo bodajże.
Po prostu boxrec robi to, co federacje. WBC i reszta chyba też kompletnie zignorowali ten pojedynek. Chodzi o te wszystkie problemy z licencjami, ale tak jak napisał Szakal, to nie jest tak, że boxrec to oficjalna strona boksu. Walka się odbyła, ktoś im przyznał licencję i będzie uznana w rekordach bokserów. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości