Ranking Maynarda - aktualizacja: 28 marca, dodałem cruiser!

[Maverick]

@Hugo

Pascal 2 razy pokonał Diaconu i wygrał z Branco przed czasem, więc jak na obecną półciężka wcale nie jest przeciętny. A Dawson od walki z Adamkiem głównie walczył z dużymi nazwiskami, ale już past prime, a z pierwszym silniejszym mocnym przegrał, więc można powiedzieć, że taki dobór rywali go trochę zgubił, ale tak obiektywnie to od walki z Adamkiem już tak dobrze w ringu nie wyglądał.

wracając do rankingu:
junior półśredniej

miejsca 1-3 zgadzam się, mimo, że największy potencjał ma Khan, ale ostatnią wpadką (mimo że wg mnie minimalnie wygrał) sprawił, że Bradley ma większe osiągnięcia.
4. Mathysse - raz mocno skrzywdzony (walka z Alexandrem) i raz w walce, która mogła iść w obie strony przegrałz Zabem Judah(wg mnie 114:113 dla Argetyńczyka, ale 114:113 dla Amerykanina nie było wg mnie aż tak niesprawiedliwe jak niektórzy twierdzili. Bardziej wszechstronny od Maidany.
5. Maidana - tak nisko głównie ze względu na bardzo słabą postawę w walce z Alexandrem.
6. Morales wysoko zawiesił poprzeczkę Maidanie, a potem zdobył pas WBC.
7. Danny Garcia - pokonał Holta, a wkrótce czeka go największe wyzwanie w zawodowej karierze czyli walka z Moralesem z dotychczasowego przebiegu kariery cenie go odrobinę wyżej niż Alvarado.
8. Alvarado - Dał świetną walkę z Prescottem, ale jednak sporo się w niej namęczył, ma jednak potencjał jednak wg mnie nie został jeszcze prawdziwie sprawdzony.
9. Zab Judah Pokonał Mabuzę, stoczył wyrównany pojedynek z Mathysse, przegrał z Khanem, teraz czeka go eliminator z Parrisem, który będzie jego walka o być albo nie być w czołowce.
10. Kendall Holt były mistrz świata ostatnio ma wahania formy, ale nie unika walk z szeroką czołówką obecnie czeka go niezwykle ważna walka z Colemanem i w przeciwieństwie do walki z Garcią tym razem już nie może sobie pozwolić na porażkę jeśli nie chce wypaść z czołówki na dłuższy czas.

[Maynard]

OK, dodałem superśrednią, 10 miejsce ponownie nieobsadzone.

Co do półciężkiej, uwzględnię wasze sugestie, przygotowując ranking dla tej kategorii.

Zapraszam do komentowania superśredniej, oraz innych użytkowników - do niższych kategorii, bo udzielają się jedynie 2-3 osoby (którym oczywiście bardzo za to dziękuję, bo ich zdanie jest dla mnie istotne).

[Zioło-Pale-Niebywale]

Ogólnie to jestem pełen podziwu za ten ranking,dość fachowe wyjaśnienie czemu akurat ten bokser zasługuje na dane miejsce,to wymaga sporej pracy i przede wszystkim wiedzy,a Maynard ma tą wiedzę,tylko że jak każdy ranking,jest nieco subiektywny,dlatego ogólnie zagłosowałem że Rankingi są do dupy.Tylko walki pomiędzy najlepszymi mogą dać odpowiedz kto jest lepszy.

[Hugo]

Odnośnie super średniej:

1. Pierwszą dwójkę zamieniłbym miejscami. Obydwaj są skuteczni, ale Bute walczy o wiele ładniej. Tak nawiasem, to chyba Warda trzeba przekonać do walki z Bute, bo Rumun chciał tej walki.
2. Miejsca 3-5 O.K. z małym znakiem zapytania przy Frochu, który z Wardem walczył poniżej swych możliwości.
3. Dirrell to jest problem. Talent do boksu chyba większy od Warda, ale niepewna psychika i skłonność do nieczystych zachowań w ringu (podobnie jak jego brat Anthony). Spuściłbym go na miejsce 9.
4. Groves, Oosthuizen i Stevenson w tej chwili zasługują na sąsiadujące miejsca w rankingach. Muszą się sprawdzić z najwyższą półką i wtedy się okaże, kto z nich jest lepszy. Na razie 6-8 po przesunięciu Dirrella na 9.
5. Na 10 miejscu umieściłbym Edwina Rodrigueza. Niezbyt błyskotliwy, ale bardzo solidny.

[Maverick]

Co do super średniej:
Pierwsza dwójka się zgadzam. Zwłaszcza, że Bute kontrowersyjnie wygrał pierwszą walkę z Andrade.
3. Kessler - pokonał Frocha, wielokrtonie bronił swoich tytułów, wg mnie odrobinę zlekceważył Warda dlatego niecierpliwe czekam na ich rewanż. Faktycznie kariery wyhamowały jego karierę.
4. Froch - pokonał Abrahama, dał ciężką walkę Kesslerowi, przegrał z Wardem, ale nie unika starć z czołówką i wkrótce zawalczy z Bute. W walce z Dirrelem wg mnie zdecydował teren na którym walczyli.
5. Stieglitz - mistrz świata pokonał faworyzowanego Balzsaya i pokonał Gutknechta, ale wciąż bez poważniejszych wyzwań, niestety nie dojdzie do jego walki z Kesslerem.
6. Andre Dirrell - pierwszy pokonał Abrahama i pokazał jak z nim walczyć, skrzywdzony w walce z Frochem.
7. Oosthuizen - młody odważnie prowadzony ma już na koncie kilka walk ze średniakami plus remis z utalentowanym Chilembą.
8. Groves - w arcyciekawej walce pokonał DeGale'a, a później Smitha, jednak wcześniejsza walka z Andersonem pokazała, że ciągle jeszcze jest co poprawiać.
9. Anthony Dirrell - pozostający w cieniu brata, ale również dobry bokser, wciąż niepokonany, ale jednocześnie wciąż niesprawdzony, bo jeszcze nie walczył z czołówką.
10. Stevenson - obdarzony mocnym ciosem, ale jednak nie przekonuje mnie na tyle, by umieścić go wyżej.
Niewiele brakło Rodriguezowi by się złapać, ale jednak postawiłem na Stevensona, chociaż z drugiej strony to nie wiem czy Rodriguez poradził by sobie z Johnsonem.

[PeterManfredo]

Jeśli mogę podpowiedzieć to jeśli chodzi o Półciężką to mam nadzieję na ranking bokserów może bez wielkich tytułów i sukcesów ale z charakterem i odwagą... Bo np Dawid Kostecki obija bokserów 3-ligowych a w rankingach jest wysoko... Jeśłi wygra z kimś liczącym się to ok.. Chciałbym tu widziec prawdziwych fighterów,bez kalkulowania wychodzących do ringu.. Pozdrawiam

[Maynard]

@zioło a.k.a. liscthc
Rozumiem to podejście, tylko co, jeśli najlepsi nie chcą walczyć ze sobą? Albo chcą, ale nie zawsze da się wszystkie walki, jakich chcieliby kibice zorganizować?

Ja sam mam wciąż wiele wątpliwości, co do swojego projektu, ale w tej chwili rozkręcił się na tyle, że będę starał się je eliminować już w trakcie pracy. Moim założeniem, dość ambitnym, myślę, jest stworzenie rankingu lepszego, niż The Ring. Redakcja bokser.org już doceniła moje wysiłki, bardzo wielu czytelników również. Dlatego będę kontynuować tę zabawę nie tylko dla siebie, ale i dla nich.

@Hugo i Maverick
jak zwykle, dzięki za wasze komentarze. Generalnie, widzę, że się zgadzamy, co do superśredniej. W kwestii Stevensona miałem wątpliwości, przez jego porażkę przed czasem z gościem, którego nazwiska nawet nie będę próbował sobie przypomnieć. Zastanawiałem się nad miejscem w dziesiątce dla Glenna Johnsona, ale on chyba po tych dwóch porażkach musiałby coś wreszcie wygrać, poza tym, nie wiem, czy nie wróci do półciężkiej. Rodriguez zaliczył bardzo przeciętny występ z Rosinskim, ale może być to zasługa niedocenianego przeciwnika. dlatego, jeśli wygra z Georgem, na pewno umieszczę go w rankingu.

Wracam do nieobsadzonych 10 miejsc w junior półśredniej i półśredniej.

W tej pierwszej kategorii zastanawiam się nad: Parisem (brak mocnych rywali w rekordzie), Olusegunem (trochę lepsze nazwiska na rozkładzie, ale dość dramatyczna aktywność), Mabuzą (chyba jednak postawiłbym na niego, tylko ta porażka z Van Heerdenem psuje obraz...) i Theophane (tylko, że ci jego lokalni rywale, których pokonał też nie powalają na kolana).

W półśredniej szansę mają: Senczenko (jak na "mistrza" wyjątkowo marni rywale), Carson Jones (uwielbiam takie historie - od journeymana na szczyty rankingów, do tego wartościowe zwycięstwo nad Oualim), Lujan (nieźle wypadł na tle dobrego Mike'a Jonesa, + wygrana z Melligenem) i wspomniany wyżej Van Heerden (ta porażka w rekordzie to był najprawdopodobniej wał, chociaż tej walki nie widziałem).

[Maverick]

No to co do 10 miejsc to z tych co wymieniłeś to w junior półśredniej wg mnie Paris, który jednak pokonał Colemana przed czasem, do tego w perspektywie walka z Zabem, która zweryfikuje jego obecne możliwości.

Natomiast w półśredniej postawiłbym na Senczenko, którego nawet umieściłem w swojej wersji rankingu (pokonał Nuzhnenko, który wówczas był nawet ciekawym zawodnikiem). A Van Heerden i Lujana można będzie lepiej ocenić i ewentualnie umieścić któregoś w dziesiątce po ich bezpośredniej walce, która już w czerwcu.

A co do Glena Johnsona w super średniej to tylko dlatego nie dałem go na 8 miejscu, że przegrał ostatnie walki i nie wiadomo czy będzie chciał tu zostać.

Co do dalszego rankingu to proponowałbym, żebym z junior ciężką poczekał do niedzieli, bo w sobotę mamy 2 walki szerokiej czołówki (Fragomeni - Branco, Kołodziej - Ilie) i być może przydałyby się one w ustalaniu końcowych miejsc w dziesiątce.

[Maynard]

Tak, pozostałe kategorie będą po niedzieli, po weekend mam trochę ciężki.

Co do tych 10 miejsc, to muszę uzupełnić, bo nie spodziewałem się, że ten ranking tak szybko wzbudzi zainteresowanie redakcji i pójdzie na stronę główną. Wydaje mi się, że Senczenko załapie się w półśredniej, kategorię niżej Paris, lub Olusegun, a w junior średniej zmieści się w dziesiątce Konecny, może Angulo.

[Maverick]

Angulo ostatnio to tylko wartościowe zwycięstwo miał z Julio, a tak obie większe walki przegrał. Konecny z kolei nie miał wielkich rywali, ale z tej dwójki prędzej jego bym wybrał, chociaż wg mnie na 10. bardziej zasługuje Spinks, który może nie walczy za dużo, ale za to z wymagającymi rywalami, ze zmiennym skutkiem.

A do opinii zostały mi jeszcze lekka, kogucia i piórkowa, bo w pozostałych już mam raczej za małe rozeznanie i nie będę w stanie zrobić swojej 10-stki