Krzysztof Zimnoch

[Wilczekstepowy]

Wiecie może co się dzieje z Zimnochem? Jego kariera miała niby nabrać rozpędu, ale od ponad roku z nikim nie walczył. Może właśnie przez to, że te jego walki nie były przekonywujące? Żadna z trzech ostatnich walk nie zakończyła się przed czasem, czego można było się spodziewać przynajmniej przy dwóch.

Tak jak się przyglądam karierze Zimnocha to wydaje mi się, że potencjał miał większy niż np. Artur Szpilka, ale teraz to Szpila chyba bije Zimnocha o głowę. Nie wydaje mi się, aby Zimnoch był w stanie wypunktować nawet słabego Adamka.

A więc, co z nim się dzieje? Powinien chyba częściej walczyć niż raz na rok?

[RobertKubica]

operacje barków miał

[Sander]

Zimnoch jak wiemy, od dawna walczy z kontuzjowanymi barkami. Jak tylko się wyleczy ma zamiar polecieć na treningi do USA, może razem ze Szpilką haha .

[Wilczekstepowy]

Aha, dziękuję za wyjaśnienie.

[Gogolius]

Cytując główną sprzed... miesiąca? jakoś tak

" Rozmawiałem już z Tomkiem Babilońskim i powiedziałem mu, że na grudzień nie dam rady się wykurować. Ale w lutym czy marcu chciałbym już wyjść do ringu. Mam takie plany, by wyjechać za granicę, by tam trochę potrenować. Pierwszy wyjazd byłby skierowany do Anglii, a po jakiś 3-4 tygodniach chciałbym również polecieć na jakieś sparingi do Ameryki. W przyszłości pierwszy etap przygotowań, czyli wytrzymałość i siłę, będę robił na miejscu w Białymstoku, a jeśli chodzi już o sparingi, to będę starał się zawsze gdzieś pojechać. Pod koniec przyszłego roku mam nadzieję na jakiś naprawdę duży pojedynek. Jeśli nadarzy się możliwość walki na wyjeździe z jakimś mocnym rywalem, to z pewnością podejmę takie wyzwanie – dodał Zimnoch."

[Wilczekstepowy]

A więc wychodzi na to, że i tak nic już wielkiego w tym sporcie nie ugra. Walka z Arturem Szpilką też mu chyba uciekła. Nie dorobi się chyba ani sławy ani pieniędzy w tym sporcie.

[Martin]

(10-11-2014 06:33 PM)Wilczekstepowy napisał(a):  Tak jak się przyglądam karierze Zimnocha to wydaje mi się, że potencjał miał większy niż np. Artur Szpilka

Zdecydowanie nie. Zimnocha wykreował sam Szpilka przy okazji ich sławetnej bójki/przepychanki podczas konferencji prasowej. Zimnoch to taka uboższa wersja Wacha, z tym że ani nie ma jego warunków fizycznych ani odporności ani siły ciosu. To kompletny przeciętniak, który dostaje baty od Rekowskiego nie wspominając już o Szpilce. Od kiedy jest na zawodowstwie to ja przynajmniej nigdy nie widziałem w nim potencjału nawet porównywalnego do Szpilki nie mówiąc już o większym.

[RedHawk]

W tym sporcie trzeba mieć zdrowie, jaja i umiejętności. Zimnoch nie ma nic z tych trzech rzeczy. Medialnie umarł, sportowo dręczą go kontuzje, jest skończony. Pewnie wygra na pkt w powrocie z jakimś Słowakiem i będzie wyzywał Artura do walki twierdząc, że wie jak go pokonać.

[Krzych]

Zimnoch miał jakieś bardzo minimalne przebłyski, kto wie co by z niego było bez kontuzji, bo tak na prawdę nie wiemy na ile one na niego wpływają. Zapewne dużo. W boksie jest tak, że jest się zdrowy albo nie, nie ma nic po środku, sam się o tym przekonałem. Ale ogólnie zgadzam się, że to jest bardzo przeciętny zawodnik ze słabym narożnikiem i brakiem perspektyw na rozwój.

[Wilczekstepowy]

Krzych, to boksowałeś kiedyś, że piszesz, że wiesz o tym z własnego doświadczenia?