Nonito Donaire

[KrychuTMT]

Trochę beka, że wygrał zawodnik który nie był zdolny do kontynuowania walki.
Jednak wiadomo, gwiazdorzy są traktowani jak bogowie i robi się wszystko aby osiągnęli sukces.

[redd]

@RSC
Co do Vic, cóż… skończył się jakieś 3-4 lata temu, później miał już tylko z górki. Jeszcze na Donaire zrobił mocną formę, ale to był jego ostatni podryg. Do Waltersa wyszedł niedotrenowany, po porażce przed czasem, w dywizji w której jest po prostu za mały. Wyglądał słabo i niestety skończył jak skończył. Mam nadzieję, że ta porażka da mu do myślenia.

@BMH
Tak, było widać poprawę co do walki z Vicem II, ale tam nałożyło się kilka czynników, niesprzyjających okoliczności. Taka sobie forma, dobra forma Darchinyana, kontuzja, mniejsza pewność siebie po pojedynku z Rigo. Tak słabego Nonito jak wtedy nigdy nie widziałem, a obejrzałem wiele jego walk.

Teraz było lepiej, był ogień, ogólnie lepsza forma. Jednak widać pewien regres w formie Filipińczyka. Vetyeka tak jak Darchinyan trafiał Nonito sygnalizowanymi ciosami. Powoli refleks zaczyna zawodzić Donaire i precyzja już nie ta.

Do tego widać, że w piórkowej siła rażenia i siła fizyczna Filipińczyka już nie robią takiego wrażenia na rywalach ja w niższych dywizjach.

@RH
Donaire po Rigondeaux nie wykazał żadnych oznak rozbicia fizycznego. Jedynie jego pewność siebie mogła ucierpieć na pojedynku z Kubańczykiem. Co do jego formy, to po prostu osiągnął już ten wiek, gdzie powoli pięściarze spuszczają z tonu (szczególnie w niższych dywizjach, dodatkowo gdy bokserzy bazują na szybkości i refleksie jak Donaire), o motywację też jest pewnie trudniej niż jakieś 3-4 lata temu.

(31-05-2014 06:40 PM)Krzych napisał(a):  Czy Donaire wygląda gorzej niż wcześniej i czy stracił błysk? Nie, po prostu jego ostatni trzej przeciwnicy wyszli do ringu po coś więcej niż po lanie i po potrzymanie podwójnej gardy.

Nie sądzę, grube nadużycie. Z tego co pamiętam to jedynie Narvaez wyszedł do Donaire z takim nastawieniem. Cała reszta była przygotowana na walkę z Nonito na tip – top. Wymień tych rywali, którzy wyszli osrani do Donaire ^^

[RSC-2]

@redd
To prawda ,że Vic Darchinyan skończył się kilka lat temu.
Ale po walce z Nonito Donaire myślałem że stać go na powrót.
W dzisiejszej walce utwierdził mnie w przekonaniu ,że jest już beznadziejnie slaby choć na pewno stać go na „jednorazowy wyskok”
Jego stan i etap kariery porównałbym do Tomasza Adamka.

Natomiast jeżeli chodzi o Nonito Donaire to uważam ,że to absolutnie geniusz boksu.
Potrafi w ringu niemal wszystko choć nie zawsze mu się „chce”

[Slayer85]

Nonito był zawsze jednym z moich ulubieńców. Naturalny, nie wspomagał się, co widać. Niestety wydaje mi się, że to już końcówka jego kariery i z Waltersem może przegrać.

[Gogolius]

Nonito jeszcze nie wygral z Waltersem (i nie wiadomo czy wygra), a Arum chce juz go zestawiac z Lomaczenko. Dokladnie to Lomaczenke chce wystawic ze zwyciezca Donaire-Walters ale sugeruje ze walka Lomaczenko-Donaire bylaby hitowa. Walters jak chce wygrac to musi to zrobic przez nokaut

Sam Donaire nie mowi nie Lomaczence ale osobiscie chce rewanzu z Rigondeaux, chyba po raz pierwszy wypowiedzial sie na ten temat.

[Gogolius]

Za główną : "- To prawdziwy mistrz i dziękuję mu za świetną walkę jaką tutaj daliśmy kibicom. Ten facet był po prostu zbyt duży i silny, dlatego rozważę powrót do niższej kategorii. Muszę kilka spraw przemyśleć, ale Walters naprawdę jest niesamowity - nie ukrywał porozbijany Donaire"

[Tar-Ellendil]

Czas, żeby ktoś zrobił temat dla jego pogromcy

A co do Nonito to on się skończył w walce z Rigo i teraz jest w beznadziejnej sytuacji.

[Hugo]

Donaire znalazł sie w trudnej sytuacji, ale chyba za wcześnie na przekreślanie jego dalszej kariery. Powinien raczej wrócić do super koguciej, gdzie poza Rigondeaux (który być może przejdzie do piórkowej) nie stałby na straconej pozycji z żadnym rywalem. On ma dopiero niecałe 32 lata, nie jest szczególnie rozbity, ma szansę się pozbierać.

[Gogolius]

Donaire przyznal ze piorkowa to byl blad i ze cieszy sie ze walka z Waltersem skonczyla sie tak a nie inaczej bo gdyby walczyl dalej to doznalby powazniejszych obrazen. Przyznal takze ze mial w planach szturm na jeszcze wyzsza kategorie i walke z Orlando Salido (!), ale juz Walters okazal sie za duzy.
Donaire wraca do koguciej/super koguciej, ale wczesniej bierze wolne na regeneracje.

[Gogolius]

Donaire zamierza wrocic w maju, bardzo chcialby boksowac na Filipinach gdzie ostatnio walczyl w 2009 roku. Kolejna walka na jesieni 2015 mialaby juz byc walka mistrzowska w super koguciej. Nonito dobrze znosi porazke, nie ma zadnej zalamki.