Mayweather vs Alvarez !!

[BMH]

(25-07-2013 12:32 PM)kubala1122331 napisał(a):  Niby masz rację, ale nie mam przekonania czy wiek odgrywa tu jakąkolwiek role. Mam wrażenie, że Floyd w ostatniej walce zaprezentował się lepiej niż z Ortizem czy Cotto, a przecież był wtedy już trochę starszy.

Jak pisalem, lata ogladania boksu nauczyly mnie pokory. Jak kiedys mowilem znajomym, ze Jones w walce z Ruizem, byl swietny, choc nie byl to jego prime, to mowili, ze pieprze glupoty. Po KO od Tarvera wszyscy mowili, ze past prime. Hopek to samo, przeciez ja bylem przekonany, ze pobije Taylora, ktorego juz mialem okazje wczesniej widziec na jednej gali z Bernardem... zaskocznie, wygral Taylor, choc Kat do dzis prezentuje fenomenalna forme.
Takich przykladow jest dzisiatki, Floyd dla mnie jest past prime... z Ortizem mnie nie zachwycil, z Cotto tez nie... zaskoczyl mnie pozytywnie z Guerrero, lepiej pracowal na nogach niz z Cotto, wydawal sie mocniejszy fizycznie, ale to nie ten Mayweather ktorego ogladalem 10-15 lat temu.

(25-07-2013 12:32 PM)kubala1122331 napisał(a):  Wydaje mi się, że Floyd jest tak dobrze wytrenowany i jest w tak dobrej formie psychicznej, że wydaje mi się, że wiek nie będzie odgrywał tak wielkiej roli.

Psychiczny prime Floyd ciagle ma, bardziej chodzi mi o fizyczny... spadek szybkosci, dynamiki, wolniejsze nogi, nie uderza juz takimi seriami jak dawniej, to az razi mnie w oczy. Oczywiscie nabyl z wiekiem doswiadczenie, ale reszta spadla.. znacznie spadla.
Stawiam na Floyda, ale duzych pieniedzy bym na jego wygrana nie postawil.

[kubala1122331]

Cytat:Floyd dla mnie jest past prime... z Ortizem mnie nie zachwycil, z Cotto tez nie... zaskoczyl mnie pozytywnie z Guerrero, lepiej pracowal na nogach niz z Cotto, wydawal sie mocniejszy fizycznie, ale to nie ten Mayweather ktorego ogladalem 10-15 lat temu

\

Masz rację, ale wielu zawodników chciało by mieć taką formę i dyspozycję fizyczną w swoim prime jak Floyd w past prime. Walki z Ortizem i Cotto były słabe, nie ma się co oszukiwać, słabe do tego stopnia, że myślałem, że powoli następuje koniec Floyda. Jednak walka z "Duchem" pokazała mi, że Money jeszcze da genialne walki i liczę na to w walce z Alvarezem, który ma statystyki by sprawić mu problemy.

Mam też do ciebie pytanie, bo dłużej siedzisz w boksie niż ja. Uważasz, że może wpływ na walkę mieć młody wiek Canelo i czy nie uważasz, że może się on spalić psychicznie? Bo ja się tego troszkę obawiam.

[BESTIA]

Anderson Silva też miał być niepokonany, jeśli nie Canelo to kto, oby nikt.Mój ulubieniec musi zakończyć karierę z rekordem 49-0, chyba że ostatnia walka z jakimś średniakiem poza ShowTime.

[Sander]

(24-07-2013 10:15 PM)Sander napisał(a):  Furtkę dla Canelo by móc zagrozić Floydowi widzę tylko jedną na dziś. Ciosy na dół - korpus, korpus i jeszcze raz korpus. Floyd swojej buźce krzywdy zrobić nie da, ogromna baza trików, obronnych zagrań i świetny refleks sprawiają, że często bywa nieuchwytny. Polowanie na KO na nim to będzie masa przestrzelonych ciosów Alvareza i może tylko go psychicznie spalić i deprymować. Wówczas będzie tracił koncentrację, otworzy się, zacznie popełniać błędy - Floyd to uwielbia.
Zachować zimną głową i głównie osłabiać dolne partie. Floyd zmęczony to Floyd już nie tak perfekcyjny. Ciosów na dół nikt nie lubi Floyd także. Boksując na dół otwierasz sobie górę. Zobaczymy jaką taktykę obiorą.

Ja tak to widzę. I co do psychiki - klucz to taktyka i chłodna głowa. Im bardziej Canelo bd się podpalał tym łatwiej Floyd go zje.
Ciężar waĺki dla młodego ogromny.

[BMH]

Jezeli chodzi o Canelo, to nie tylko mlody wiek, ale i brak doswiadczenia w duzych walkach moze okazac sie jego piata achillesowa. Moze sie spalic psychicznie, choc nie musi, zwlaszcza jezeli wejdzie dobrze w pojedynek. Zakladajac ciagly progres u Meksykanina, to za dwa lata stawialbym go w roli faworyta.
Floyd ma wszystko... umiejetnosci, psychike, wciaz dobry refleks, swietna obrone i precyzje, to czego mu brakuje, to dawne mozliwosci fizyczne, wydolnosciowe... nie wierze by dal rade na takich obrotach walczyc jak dawniej. Z Moneyem podobnie jak Hopkinsem, z wiekiem jego styl ewoluowal, stawia na spryt i doswiaczenie, i badz co badz wciaz bardzo wysoki poziom. Prawdziwy profesjonalista.

Dla wszystkich ktorzy nie pamietaja prime Floyda, polecam walki z Gattim, Ndou, czy Bruseles'em, na tamta chwile jego szybkosc, efektownosc, praca nog, serie(po 3/4 prawe proste jeden za drugim, kombosy dol/gora..) dynamika, to byl kosmos, cos czego juz dlugie lata nie widzialem. Nie ludze sie, ze zobacze starego Floyda, bo to nie realne, mam jednak nadzieje, ze jest w stanie wygrawac z mlodymi talentami.

[terq]

Moim zdaniem Canelo się spali w trakcie walki i będzie bezradny.Floyd jest za śliski i zbyt doświadczony by dać sobie zrobić większą krzywdę,a Alvarez widząc swoją bezradność będzie ciągle atakował co się źle skończy,bo jakby chciał z nim boksować jak równy z równym to chyba każdy wie co się stanie.Jedyna szansa to silne ciosy na korpus.Osobiście nie wierzę w Alvareza.

[BMH]

(27-07-2013 10:14 AM)terq napisał(a):  Moim zdaniem Canelo się spali w trakcie walki i będzie bezradny.

Oby... nie ukrywam, ze gdyby Saul pokonal Floyda, to mialbym cos w rodzaju zaloby.

[terq]

Właśnie też kiedyś zastanawiałem się jak zachowałby się Money,gdyby to co jest jego jakby ideą i poniekąd celem sportowym i to nad czym ma bzika legło by w gruzach.Pewnie chciałby pokazać i udowodnić,że to czysty przypadek.

[BESTIA]

[Sander]

Fryzurka ala gwiazdka Holywood
Ale ogólnie już ma ładną sylwetkę bo fotka aktualna tak?
Ja mu dobrze życzę. Floydowi rady nie da ale walki z Cotto nie omieszkałbym zobaczyć. Młody chłopak a już taka sława, kasa i umiejętności. Fajna historia.