Reaktywacja HW - realna?

[kubala1122331]

Joker
Nom tak było - wziął i umarł. Już jakieś 10 lat temu

[Joker]

Aj kutwa jedna literka...

[Hugo]

Chyba na postawione w tytule wątku pytanie można już bez wątpliwości odpowiedzieć twierdząco. Waga ciężka zrobiła się bardzo ciekawa. W mojej ocenie mamy teraz 12 bokserów, z których każdy może wygrać z każdym. Oto moja "dwunastka wspaniałych" w przypadkowej kolejności:
David Haye
Tyson Fury
Władimir Kliczko
Deontay Wilder
Charles Martin
Anthony Joshua
Aleksander Powietkin
Luis Ortiz
Lucas Browne
Joseph Parker
Erkan Teper
Robert Helenius
Tych bokserów łączy jeden wspólny mianownik. Z wyjątkiem Kliczki i Haye'a (którym przydarzyło się to bardzo dawno) żaden z nich nigdy nie przegrał przed czasem.

[Martin]

To prawda, że waga ciężka jest obecnie bardzo ciekawa, ale czy każdy z tej 12-tki może wygrać z każdym to miałbym jednak pewne wątpliwości.

[TomaszX]

Nie jestem przekonany by Lucas Browne miał szanse z kimkolwiek z 11 pozostałych.To pięściarz którego tłukł mały zapuszczony ciężki który niewiele wcześniej dał równą walkę z Oquendo.

[Gogolius]

Do Browne'a dorzucilbym Heleniusa i Tepera. Poza tym wg mnie ciagle miedzy Furym, Wilderem, Kliczko i Povietkinem a reszta z Ortizem na czele jest jakas kreska. No ale zaraz walki na szczycie wiec to pewnie sie wymiesza.

[Hugo]

@Tomasz
Ten mały zapuszczony ciężki to jeden z najlepiej wyszkolonych technicznie bokserów HW, który w swej poprzedniej walce załatwił w 1 rundzie Pianetę, na którego Kliczko potrzebował 6 rund. Zwycięstwo przed czasem nad Czagajewem to dla mnie dostateczna legitymacja do elity HW.
@Gogolius
Helenius i Teper nigdy nie leżeli, ani nawet nie byli chwilowo zamroczeni. Do tego obydwaj są niepokonani, mocno biją i mają dobre warunki fizyczne. W mojej ocenie też łapią się do ścisłej czołówki. Już prędzej miałbym wątpliwości, co do Martina i Parkera, którzy są najsłabiej sprawdzeni z całej w/w 12-ki.

[TomaszX]

Czagajewowi po prostu wyszedł świetny cios,Pineta nie wyglądał za dobrze fizycznie przed walką a Kliczko zawsze nokautuje później gdy rywal zostanie już wstępnie za-klinczowany.